REKLAMA

Zabronią nastolatkom korzystania z mediów społecznościowych i usuną ich konta. Nawet jeśli rodzic się zgodzi

Członkowie Izby Reprezentantów Florydy nie widzą innego wyjścia by ochronić dzieci przed "cyfrowym fentanylem" - mediami społecznościowymi, jak całkowicie je zablokować. Nowe prawo zakłada, że osoby poniżej 16 lat nie będą mogły korzystać z social mediów. Skasowane zostaną także ich konta.

Zabronią nastolatkom korzystania z mediów społecznościowych. Nawet jeśli rodzic się zgodzi
REKLAMA

Pomimo świadomości, że media społecznościowe to nie najlepsze (a niekiedy wręcz szkodliwe) miejsce do spędzania czasu przez młodzież, nie istnieje skuteczny sposób, by temu przeciwdziałać. Kontrola rodzicielska może zostać ominięta, odebranie dostępu do elektroniki może doprowadzić do buntu i wykluczenia w grupie, a skrzyknięcie się niczym mieszkańcy irlandzkiego miasteczka nie jest łatwe.

Wobec tego Izba Reprezentantów Florydy - organ ustawodawczy amerykańskiego stanu, wzięła sprawy w swoje ręce. Izba właśnie przegłosowała nowe prawo, które znacznie ogranicza dostęp młodzieży do platform społecznościowych.

REKLAMA

Media społecznościowe są szkodliwe dla młodzieży. Tak chcą chronić dzieci przed "cyfrowym fentanylem"

25 stycznia Izba Reprezentantów Florydy stosunkiem głosów 106 do 13 przegłosowała wprowadzenie Ustawy nr 1 (Florida House Bill 1). Głównym celem jest uniemożliwienie młodzieży poniżej 16 roku życia korzystania z mediów społecznościowych - bez względu na to, czy rodzic lub prawny opiekun wyrażają na to zgodę.

Nowe prawo nie zostało jeszcze zatwierdzone i po pomyślnym głosowaniu Izby Reprezentantów musi jeszcze przejść przez Senat Florydy.

Oprócz blokady social mediów dla nastolatków, Florida House Bill 1 zakłada także usunięcie dotychczas istniejących kont młodych użytkowników z Florydy, którzy nie spełnili kryterium wiekowego.

Oprócz platform mediów społecznościowych, ustawa ma również zastosowanie do platform, które "wykorzystują wciągające funkcje, umożliwiają użytkownikom przesyłanie treści lub przeglądanie treści innych osób oraz umożliwiają użytkownikom interakcję z innymi osobami lub śledzenie ich".

Jednocześnie Florida House Bill 1 nie obejmuje platform wykorzystywanych do m.in. korespondencji e-mail, bezpośrednich wiadomości (np. Whatsapp), streamingu (np. Netflix), wiadomości, sportu, rozrywki niegenerowanej przez użytkownika, zakupów online, gier, edycji zdjęć czy sieci łączących profesjonalistów.

Nie jest jasne, w jaki sposób egzekwowane byłoby prawo, mimo to członkowie Izby Reprezentantów argumentują konieczność wprowadzenia go w celu ochrony zdrowia psychicznego dzieci od "uzależniającej technologii", którą członkini Izby Reprezentantów Florydy, Fiona McFarland, nazwała "cyfrowym fentanylem". Jednocześnie przeciwnicy ustawy kwestionowali jej zgodność z konstytucją i twierdzili, że odbierze ona rodzicom prawo do decydowania o tym, czy ich dzieci mogą korzystać z mediów społecznościowych.

Może zainteresować cię także:

REKLAMA

Zdjęcie główne: AlesiaKan / Shutterstock

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA