Garnek też może być smart. Jak się gotuje w Tefal Cook4me Touch Pro?
Jak wygląda gotowanie z apką? Czy faktycznie jest to prostsze i szybsze niż wrzucenie składników do zwykłego gara? Sprawdziłem to na przykładzie Tefal Cook4me Touch Pro, czyli inteligentnego szybkowara z modułem Wi-Fi i ekranem dotykowym.
Sprzęty z kategorii AGD mogą być smart i zaliczają się do tego szybkowary, które w swojej ofercie ma marka Tefal. Takim multicookerem jest Cook4Me Touch Pro, czyli usprawniona wersja modelu Cook4me Touch. Urządzenie miałem okazję testować przez ostatnie kilka tygodni i przygotowałem w nim wiele różnych posiłków - a wybierałem spośród setek dostępnych przepisów.
Czytaj inne nasze teksty na temat sprzętów marki Tefal:
- Tefal Xplorer S75+ wyrzuca śmieci i tworzy mapy domu. Test autonomicznego odkurzacza
- Tefal Cook4me Touch rozwiązuje wiele problemów kuchennego AGD. Więcej sprzętów powinno mieć takie rozwiązania
- Nie tylko prasuje, ale też odświeża i dezynfekuje. Taka jest stacja do prasowania Tefal Ixeo Power QT2020
Inteligentny garnek w praktyce
Nowy smart-garnek w ofercie marki to tak naprawdę wielofunkcyjne urządzenie wyposażone w ekran dotykowy i moduł Wi-Fi, które można połączyć z aplikacją mobilną dostępną na smartfony. Obsługuje on aż 13 automatycznych programów gotowania. Za jego pomocą można gotować zarówno pod ciśnieniem, jak i na parze oraz na wolnym ogniu. Można wykorzystać go również do duszenia, smażenia i pieczenia potraw.
Oczywiście wcale nie musimy sobie zaprzątać głowy tym, którego z programów akurat użyć. Najlepszą cechą Tefal Cook4me Touch Pro jest to, że ma wbudowaną bazę przepisów, z których możemy korzystać bez dodatkowych opłat. Bezpośrednio do pamięci urządzenia można pobrać ich kilkaset, do tego możemy wysyłać je do niego z aplikacji mobilnej My Tefal. Tam dostępnych jest już ponad 800, podzielonych na kategorie, a ich liczba cały czas rośnie.
Za wiele z przepisów odpowiadają uznani eksperci kulinarni, w tym dietetycy i influencerzy, z którymi marka Tefal współpracuje. Dla osób, którym zależy na czasie, przygotowano ponad setkę takich, które pozwalają przygotować potrawę w zaledwie 10 minut. Oczywiście to dopiero początek, bo można za jego pomocą przyrządzić różne wymyślne potrawy wymagające nieco więcej pracy.
Tefal Cook4me Touch Pro - jak wygląda proces gotowania?
Po wybraniu przepisu możemy przyjrzeć się liście składników, jakie musimy zgromadzić, zanim rozpoczniemy proces gotowania. Jeśli mamy je wszystkie w domu, to super - jak nie to czeka nas wycieczka do sklepu albo zamówienie siatki z zakupami. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, by część produktów pominąć lub zamienić na inne - pod warunkiem, że wiemy, co robimy! Do tego są specjalne filtry, które pozwalają zawężać bazę na podstawie tego, jakimi składnikami już dysponujemy.
Po wybraniu programu i po jego uruchomieniu cały proces przebiega niezwykle intuicyjnie i tak… metodycznie. Urządzenie prowadzi nas przez cały proces krok-po-kroku i wyjaśnia, które i w jakiej kolejności produkty powinniśmy rozpakować, poporcjować, pokroić, obrać itd. Następnie wystarczy wrzucać je kolejno do aż sześciolitrowego gara i czekać, aż kolejne programy zostaną automatycznie zrealizowane.
Komunikaty, jakie widać na ekranie dotykowym zamontowanym w obudowie Tefal Cook4me Touch Pro, są czytelne i klarowne - nie zdarzało mi się, żebym nie wiedział, co powinienem zrobić w następnej kolejności. Co jakiś czas musiałem tylko cofać się do listy składników, by przypomnieć sobie, ile dokładnie ziarnek pieprzu wrzucić do rosołu i ile mąki dodać do sosu, ale interfejs na to oczywiście pozwala.
Tefal Cook4me Touch Pro w pełni przy tym wystarczał do przygotowania wielu potraw w całości, ale w praktyce czasem dla oszczędności czasu i tak warto postawić obok na kuchence klasyczny garnek, aby to w nim ugotować równolegle do głównego dania dodatki takie jak np. ziemniaki albo ryż do mięsa w sosie czy makaron do rosołu, jednak czasem - jak np. przy bigosie - nie ma w ogóle takiej potrzeby.
Tefal Cook4me Touch Pro ma kilka przydatnych i unikalnych funkcji.
Przydatnym dodatkiem jest funkcja opóźnionego startu, dzięki czemu możemy rozpocząć gotowanie dopiero na chwilę przed podaniem posiłku. A co jeśli źle oszacujemy czas lub bliscy się będą zbyt długo zbierać, by zasiąść do posiłku? W takiej sytuacji przydatna może być funkcja utrzymywania stałej temperatury dań aż do chwili, gdy wszyscy zasiądą do stołu.
Nowy model szybkowara marki Tefal na tle poprzednika wyróżnia przy tym to, że urządzenie samo podpowiada sugerowane przepisy, którym powinniśmy przyjrzeć się w pierwszej kolejności. Oprogramowanie wybiera je na podstawie tych zapisanych ręcznie przez nas i historii przygotowanych dań.
Fajnym dodatkiem jest też wbudowana waga, dzięki czemu możemy wrzucać składniki do środka bez konieczności uprzedniego ważenia ich we własnym zakresie. Do tego pojawiła się funkcja pomijania procesu podgrzewania, która może okazać się przydatna w niektórych sytuacjach. Na koniec warto też dodać, że możemy zmienić je we frytownicę beztłuszczową dzięki sprzedawanej osobno nakładce Extra Crisp.
A czy jest coś, co w kolejnej wersji Tefal Cook4Me Touch Pro bym poprawił?
Myślę, że dobrym pomysłem byłoby zamontowanie nieco bardziej responsywnego ekranu dotykowego odświeżanego z wyższą częstotliwością. Ten, który jest zamontowany w Tefal Cook4me Touch Pro spełnia swoje zadanie, ale użytkownicy 120-hercowych ekranów w smartfonach i tabletach mogą narzekać na klatkowanie animacji.
Nie obraziłbym się też za kilka guzików fizycznych do np. uruchamiania i pauzowania procesu gotowania. Podczas przygotowywania obiadu często mamy utytłane ręce, a ekrany dotykowe mają to do siebie, że nie zawsze rejestrują wtedy poprawnie dotknięcie ekranu. Wyświetlacz mógłby być też większy - i może lepiej sprawdzałby się pionowy, a nie poziomy układ?
Zdarzało mi się też, że urządzenie wymagało otwarcia pokrywy podczas smażenia mięsa i dookoła chlapał tłuszcz - dobrze byłoby zmienić jego konstrukcję tak, by nieco lepiej radziła sobie z trzymaniem kropel wewnątrz obudowy. Nie zmienia to jednak faktu, że gotowanie z użyciem tego multicookera jest proste, łatwe, szybkie oraz, tak po prostu, przyjemne. Wisienką na torcie jest z kolei do 80 proc. oszczędności w porównaniu do przygotowywania posiłków w klasyczny sposób
A ile trzeba zapłacić za Tefal Cook4me Touch Pro?
W sklepie producenta nowy model został wyceniony na 2600 zł. Jeśli z kolei zainteresował was ten produkt, ale nie jesteście jeszcze w pełni przekonani do zakupu, to mam dobrą wiadomość: Tefal Cook4me Touch Pro jest objęty akcją „satysfakcja gwarantowana”. Oznacza to, że jeśli nie spełni on oczekiwań konsumenta, to ten będzie mógł go zwrócić sprzedawcy i odzyskać wydane pieniądze.