Elon Musk ujawnia przyczynę eksplozji Starship. Następnym razem ma być lepiej
Elon Musk, za ubiegłoroczny ognisty koniec drugiego lotu statku Starship i Super Heavy obwinia brak ładunku. Jego zdaniem wszystko jest już jasne, przyczyny poprzednich porażek poznane, a kolejny lot Starship ma być sukcesem.
Elon Musk ujawnił niedawno, że eksplozja górnego stopnia statku kosmicznego Starship w listopadzie ubiegłego roku podczas jego drugiego lotu testowego była spowodowana nieprawidłowym zrzutem paliwa. Według dyrektora generalnego SpaceX, pomimo tego niepowodzenia, incydent nie będzie miał wpływu na nadchodzący planowy lot megarakiety w lutym.
Dwie katastrofy Starship
Podczas ostatniego wystąpienia na żywo Elon Musk spędził godzinę opowiadając o osiągnięciach firmy i swoich marzeniach o międzyplanetarnym locie kosmicznym. Przekazał także aktualne informacje na temat tego, co wydarzyło się podczas ostatniego lotu Starship.
Więcej o niezwykłych rakietach Elona Muska przeczytasz na Spider`s Web:
Feralny lot Starshipa SN20 odbył się 18 listopada 2023 r. z bazy SpaceX w Teksasie. Był to drugi lot zintegrowany, czyli z udziałem pierwszego stopnia rakiety, zwanego Super Heavy, który zapewnia początkowy ciąg. Pierwszy lot zintegrowany, który miał miejsce w kwietniu ubiegłego roku, zakończył się katastrofą, gdy Starship eksplodował wkrótce po starcie.
Drugi lot wyglądał znacznie lepiej, przynajmniej przez pierwsze minuty. Niestety, niedługo po starcie, w trakcie odrzucania jednego ze stopni rakiety, znowu doszło do eksplozji. Wybuchł moduł Super Heavy, czyli pierwszy stopień Starshipa (każdy ze stopni rakiety zawiera swój silnik i zapas paliwa, stopnie są aktywowane i odrzucane jeden po drugim).
Starship wybuchł, bo był pusty
Dwa miesiące później, podczas prezentacji dla pracowników SpaceX w Starbase, miejscu startu i produkcji Starshipa, Elon Musk w końcu rzucił trochę światła na to, co się wydarzyło. Okazało się, że najcięższa na świecie rakieta była zbyt lekka, aby osiągnąć orbitę. W rzeczywistości prawie jej się to udało, gdyby nie nieszczęśliwy wypadek związany z pozbywaniem się nadmiaru paliwa.
Eksplozja, jak powiedział Musk, była wynikiem konieczności upuszczenia ciekłego tlenu ze statku kosmicznego, gdy pojazd zbliżał się do końca spalania silnika. Powiedział, że tę procedurę odpowietrzania przeprowadzono, ponieważ Starship nie przewoził żadnego ładunku. Gdyby w rakiecie znajdował się ładunek do wyniesienia na orbitę, paradoksalnie lot Starship zakończyłby się skucesem.
Jak zauważył Musk, lot 18 listopada przebiegł znacznie sprawniej, co napawa go optymizmem co do przyszłych misji. Musk powiedział swoim słuchaczom, że jego zdaniem tym razem istnieje duża szansa na dotarcie na orbitę i wymienił zestaw imponujących celów na trzeci lot. Ma mieć on miejsce w lutym 2024 r.
Musk nie był też zniechęcony stratą sprzętu i powiedział, że jest skłonny poświęcić więcej rakiet, jeśli oznacza to, że Starship osiągnie szybciej gotowość operacyjną. SpaceX planuje przeprowadzić kolejny lot Starshipa w lutym pod warunkiem, że Federalna Administracja Lotnictwa (FAA) wyda licencję na czas. (FAA obecnie nadzoruje śledztwo w sprawie tego, co się stało podczas lotu 2).