REKLAMA

Nieoficjalne akcesoria nie zadziałają z Xboksem. Będziecie mieli problem, jeżeli z nich korzystacie

Microsoft banuje nieoficjalne i nieautoryzowane akcesoria. Po co? "Żeby chronić graczy i jednocześnie zapewnić im najlepsze doświadczenia z rozgrywki". Kogo to dotknie? 

Nieoficjalne akcesoria nie zadziałają z Xboksem. Będziecie mieli problem, jeżeli z nich korzystacie
REKLAMA

Rynek akcesoriów do konsol jest ogromny. Te oficjalne są nierzadko pierwszym wyborem graczy. Czasem są też jedynym wyborem. Pamiętacie karty pamięci do handhelda PS Vita? Kiedyś oryginały potrafiły kosztować dziesiątki, a nawet setki złotych za malutkie pojemności - i gracze musieli to przeżyć. Microsoft idzie w trochę podobnym kierunku.

REKLAMA

Microsoft wyrzuca nieautoryzowane akcesoria

Microsoft zabroni używania nieautoryzowanych akcesoriów firm trzecich na konsolach Xbox. Osoby korzystające z np. nieautoryzowanych padów, otrzymają komunikat o obecności takowego urządzenia - i o tym, że po paru dniach nie będą mogli z niego korzystać. Wszystko z powodu błędów 0x82d60002 i 0x82d60003:

Co wiemy o tym błędzie? Wszystko! Microsoft uzasadnia decyzję tym, że nieautoryzowane akcesoria wpływają negatywnie na doświadczenie graczy. Kod błędu jest opisany szczegółowo na stronie wsparcia technicznego. Po podłączeniu nielicencjonowanego urządzenia do konsoli, włączy się dwutygodniowe odliczanie:

Od momentu podłączenia nieautoryzowanego akcesorium i otrzymania kodu błędu 0x82d60002, masz dwa tygodnie na korzystanie z tego akcesorium. Po tym czasie zostanie zablokowane i pojawi się kod błędu 0x82d60003. Zachęcamy do skontaktowania się ze sklepem lub producentem, u którego zakupiłeś akcesorium, aby uzyskać pomoc w jego zwrocie

- opowiada strona wsparcia technicznego Microsoftu.

Które sprzęty mogą zostać zbanowane? Jest kilka grup

W tym momencie nie znamy listy zakazanych urządzeń, ani tego, w jaki sposób Microsoft będzie znajdował niepożądane urządzenia. Jeżeli macie headset znanej marki, którego opakowanie było oblepione logotypami Microsoftu czy Xboksa - nie musicie się obawiać. To samo z innymi akcesoriami, które musiały przejść przez certyfikację Microsoftu.

Oficjalny kontroler do Xboksa Series S/X

Więcej o pomysłach Microsoftu (i nie tylko) przeczytacie na Spider's Web:

Wróżąc z fusów, Microsoft może skupić się na usunięciu alternatywnych akcesoriów, których jakość nierzadko była fatalna, w tym padów. Ciekawostka: większość kontrolerów firm trzecich do Xboksów nie jest bezprzewodowa, tylko działa po kablu. Dlaczego? Xbox korzysta z własnego połączenia w swoich kontrolerach.

Oznacza to tyle, że zewnętrzna firma musi dostać pozwolenie od Microsoftu i, najpewniej, słono zapłacić, jeśli chce wydać własny bezprzewodowy kontroler do Xboxa. Dobra informacja jest taka, że Microsoft najpewniej pozwoli na wydawanie bezprzewodowych kontrolerów z licencją w niedalekiej przyszłości, jak dowiedział się serwis Windows Central.

Inną sprawą jest urządzenie XIM, czy też jego kopie. O co chodzi? Od lat na konsolach trwa wojna o zdobycie przewagi nad innymi graczami. Ktoś wpadł na pomysł, aby podłączyć do konsoli myszkę i klawiaturę, oszukując przy tym Xboksa czy PlayStation.

W jaki sposób? Takie urządzenie imituje kontroler, oddając nam w ręce pełną swobodę z korzystania z najlepszego zestawu do grania w np. FPS-y. Czyli według konsoli, gramy na padzie, a my pociesznie fragujemy na myszce. To rozwiązanie może zostać usunięte na dobre.

REKLAMA

Reszta ostatnich zmian? Na plus

Nie musicie się obawiać, bo reszta wieści o Xboksach, będzie przyjemniejsza. Microsoft oficjalnie ogłosił wsparcie dla remapowania przycisków padów - tak, aby najbardziej hardcore’owi gracze, jak i osoby z niepełnosprawnościami, mogli w najwygodniejszy dla nich sposób grać na padach. A klipy z gier będzie można bezpośrednio wysyłać do edytora Microsoftu, Clipchamp.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA