Na widok tej polskiej marki uronisz łezkę wzruszenia. Unitra znów wyląduje w naszych domach

W PRL posiadaczem radia Unitry takiego jak Śnieżka można było się stać stosunkowo łatwo, ale do wieży Unitra Diora wzdychało już wielu. Powiedzmy sobie szczerze, że nie chodziło o to, że był to sprzęt niezwykłej jakości - po prostu przy odrobinie wysiłku dało się go zdobyć i... nie było specjalnie innego wyboru. Po zachodnie rozwiązania w rodzaju Technicsa trzeba już było udać się do Pewexu i płacić w dolarach, które nie każdy posiadał.

Tym niemniej wieża Unitry dla każdego żyjącego w czasie PRL stała się symbolem pierwszego "poważnego" sprzętu audio i nic dziwnego, że Polacy darzą tę markę dużym sentymentem. Swego czasu próbowano jej reaktywacji, ale pierwsze poważne działania zaczęły się dwa lata temu, gdy do akcji wkroczył znany nam z CD Projektu Michał Kiciński.

Dziś znów możemy podziwiać sprzęt Unitry - nawet jeśli nie chcemy go kupić, możemy to zrobić na targach Audio Video Show. Stoisko tego producenta znajduje się na Stadionie Narodowym (Loża Książęca) i zobaczymy tam między innymi wzmacniacz, odtwarzacz CD, kolumny podłogowe oraz dwa modele gramofonów. Nie zabraknie tam również prototypów sprzętu audio planowanego na 2024 roku.

Prezentację nowych produktów Unitry po prostu trzeba zacząć od tego wzmacniacza WSH-805, którego wygląd nawiązuje do złotej ery stereo lat 70. Nie zabrakło tu wychyłowych wskaźników, w pełni analogowego toru audio i szerokiego wyboru wejść sygnałowych.

Jest tu również gramofonu, a właściwie to dwa. Droższy Edmund jest bardziej zaawansowaną konstrukcją z własnym algorytmem stabilizacji obrotów i zewnętrznym, liniowym źródłem zasilania. Tańszy Fryderyk ma wewnętrzne źródło zasilania i parę wyjść analogowych RCA.

CSH801 to z kolei odtwarzacz CD z DAC z wbudowanym przetwornikiem cyfrowo-analogowym, co umożliwia podłączenie do wzmacniacza analogowego. Nie zapomniano jednak wyjściach cyfrowych.

Oferta Unitry pokrywa cały tor audio, więc znalazło się tu też miejsce dla głośników, jak i kabli głośnikowych z czystej miedzi beztlenowej.

Wielu z was może być zaskoczonych wysokością cen, ale nie mamy tu do czynienia z tanimi produktami z Chin, ale sprzętem premium w całości wyprodukowanym w Polsce. Czy Unitrze uda się przebić na tym wymagającym segmencie rynku? Czas pokaże, a nam pozostaje trzymanie kciuków.

Zobacz inne artykuły o tematyce audio:

Tuż po zakończeniu wystawy. Nowe produkty Unitry pojawią się w sprzedaży już 30 października.