REKLAMA

Uważaj, to nie listonosz. Oszuści rozsyłają fałszywe wiadomości o przesyłce

Bardzo łatwo paść ofiarą takiego oszustwa – wystarczy, że ktoś czeka na kilka paczek, uwierzy w fałszywy komunikat i przez to przekaże pieniądze złodziejom. Niestety możemy spodziewać się, że w najbliższych tygodniach takich wiadomości będzie tylko przybywać.

poczta polska
REKLAMA

Niebezpiecznik informuje o nowym ataku wymierzonym w Polaków. To SMS-y, które są masowo rozsyłane. W komunikacie rzekomej Poczty Polskiej potencjalna ofiara czyta, że „adres wysyłki jest nieprawidłowy”, przez co „wysyłka została zawieszona”. Należy kliknąć w link i zaktualizować dane.

REKLAMA

Fałszywa strona Poczty Polskiej

Każdy, kto wejdzie na podstawioną przez oszustów stronę, zobaczy formularz. Należy tam wpisać prawidłowy adres. Ale nie tylko – okazuje się, że przekierowanie paczki kosztuje, więc trzeba dopłacić drobną sumę. Nieco ponad 4 zł to mały wydatek, aby sprawić, że listonosz wreszcie dostarczy wyczekiwany przedmiot, więc niektórzy mogą się na to zgodzić. Jeżeli ktoś faktycznie zaufa i uzna, że w ten sposób opłaca naprawę problemu z dostawą, może przekazać wszystkie pieniądze złodziejom, wpisując dane karty płatniczej.  

Wprawdzie bardzo często zakupy za jej pomocą i tak wymagają potwierdzenia kodem SMS czy akceptacją w aplikacji, ale oszuści od razu mogą zrobić zakupy. Wtedy ofiara zobaczy miejsce do wpisania kodu na fikcyjnej stronie i przekaże go złodziejom, jeżeli nie przeczyta w SMS-ie czy aplikacji, co tak naprawdę opłaca.

Na Spider's Web ostrzegaliśmy przed oszustwami, w których złodzieje podszywali się pod Pocztę Polską i kurierów:

Jak widać po drodze jest kilka sytuacji, gdy można zorientować się, że coś jest nie tak. Jeśli jednak ktoś nie sprawdza komunikatów i przede wszystkim nazw stron, na których się znajduje, tylko po prostu automatycznie klika i wpisuje dane, to może mieć kłopoty.

Bardzo łatwo zignorować tego SMS-a jeśli wiemy, że nie idzie do nas żadna paczka lub też jeżeli mamy pewność, że nie korzystamy z usług Poczty Polskiej (pamiętajmy jednak, że złodzieje podszywają się też pod inne firmy kurierskie). Przy oczekiwaniu na większą liczbę zamówień lub też z powodu zwykłej niepewności – „jak to, jaka paczka?!” – można wpaść w sidła oszustów. Jak się chronić? Wszelkie wątpliwości rozwiewajmy na stronie danego dostawcy lub sklepu, wpisując swój numer zamówienia.

REKLAMA

Trzeba być szczególnie czujnym, bo takich oszustw będzie tylko przybywać

Już jest ich sporo, a niebawem czeka nas okres jesienno-zimowych wyprzedaży, z Black Friday na czele. Złodzieje rozpoczynają łowy i np. w mediach społecznościowych natknąć można się na reklamy z fałszywymi promocjami. SMS-y informujące o problemach z dostawą będą więc jeszcze groźniejsze, bo wielu Polaków zapewne będzie zamawiać z różnych stron, korzystając z usług wielu dostawców.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA