Nokia wskrzesza lata 90. nowymi telefonami. Zagrasz na nich w ulubioną grę z dzieciństwa
Nokia podtrzymuje przy życiu cegły, telefony, którym daleko do smartfonów. Ale przynajmniej możecie poczuć, jak to się korzystało z tego pudełka do dzwonienia w latach 90. i na początku nowego tysiąclecia.
Nie ma co łudzić się, że przeszłość wróci do nas w niezmienionej formie. Świat zmierza nieustannie naprzód, a większość osób niechętnie sięga po... stare telefony. Ale może to nie do końca prawda, ponieważ Nokia kontynuuje produkcję swoich charakterystycznych "cegiełek", które są tanie, może niezbyt atrakcyjne wizualnie, ale przynajmniej nie ma w nich dostępu do platform typu TikTok. A to już sam w sobie ogromny atut!
Nokia 130 i 150 trafiają do Polski. Nie musicie zwariować ze zdziwienia
Jeśli potrzebujesz telefonu tylko do dzwonienia lub szukasz czegoś jako zapasowego urządzenia w domu (drugiego lub nawet trzeciego), Nokia zawsze ma coś do zaoferowania. Tym razem firma przedstawia odświeżone wersje swoich kultowych i nowoczesnych cegiełek, modele 130 i 150.
Czy będą one wyposażone w procesory? Oczywiście. Czy warto rozwodzić się nad faktem, że wydajność tych procesorów będzie aż 159 razy słabsza od najtańszego iPhone'a? Być może nie, bo po co.
W przypadku modelu Nokia 150 przewidziano kilka istotnych ulepszeń. Teraz dostępny jest z ekranem QVGA o przekątnej 2,4 cala, wymienną baterią o pojemności 1450 mAh (wooo), a także z gniazdem słuchawkowym. Dodatkowo wyposażono go w aparat 0,3 MP, który jest wystarczający do sporządzenia jakiejkolwiek dokumentacji w przypadku wydarzeń czy też zrobienia zdjęcia w stylu vintage.
Nowe Nokie wytrzymają tyle, ile chcecie
Nokia 130 to praktycznie to samo, ale bez aparatu fotograficznego. Przeznaczona dla osób, które potrzebują tylko i wyłącznie podstawowej łączności, a nie interesują ich fotografie. Oba telefony posiadają certyfikat IP52, co oznacza pewne zabezpieczenie przed zachlapaniem, choć nie należy liczyć na to, że wytrzymają głębokie zanurzenie pod wodą.
Modele te mają wyjątkowo długi czas rozmów - do aż 20 godzin. Spowodowane to oczywiście brakiem zaawansowanych funkcji, co przekłada się na wydłużony czas pracy baterii.
Jednak Nokia nie zapomniała o nostalgii, wprowadzając odświeżone oprogramowanie z kilkoma grami. I tak, kultowy Snake jest częścią zestawu! Tylko przy tym jednym tytule można się zatracić na długie godziny!
Nie znamy jeszcze oficjalnych cen w Polsce, jak i za granicą - ale możemy oczekiwać podobnego poziomu, co w przypadku ich poprzedników. Okolice 100 zł dla Nokii 130, i 170-200 zł dla 150. Tanio? Drogo?
Marka, będąca częścią fińskiego konglomeratu HMD, nie zapomina, co sprawiło, że Nokia stała się ikoną. Gdybyś miał wybrać jeden produkt, który jest kluczowy dla historii marki, to wybralibyście model 3310 czy też flagowca z przeszłości sprzed kilku lat?
