REKLAMA

Facebook pokazał wyniki „klona Twittera”. Musk kipi z czerwoności. Tylko oktagon może rozstrzygnąć spór miliarderów

Konkurent Twittera od Mety, Threads, zdobywa szczyty. Dosłownie! Platforma w rekordowym czasie przyciągnęła miliony użytkowników i srogo wkurzyła Elona Muska. Mark Zuckerberg zgarnął jackpot?

Facebook pokazał wyniki „klona Twittera”. Musk kipi z czerwoności. Tylko oktagon może rozstrzygnąć spór miliarderów
REKLAMA

Threads to Twitter napisany przez Metę z ogromną domieszką Instagrama. Ot, tak można podsumować nową platformę, którą wszyscy się jarają. Poza krajami należącymi do Unii Europejskiej, gdzie Threads oficjalnie jeszcze nie wystartowało. Threads nie jest dostępny w krajach UE, ponieważ narusza nasze przepisy dotyczące ochrony prywatności.

Ale to nie oznacza, że już nie przetestowaliśmy nowej platformy Marka Zuckerberga, oj nie. Jest ciekawie - acz najlepiej, gdy sami sprawdzicie nasze pierwsze wrażenia:

CZYTAJ: Testuję już Threads. To ten „Twitter” od Facebooka, który w sumie jest Instagramem, ale bez zdjęć. Czy coś

Mimo niedostępności na starym kontynencie Threads staje się niesamowicie popularny na całym świecie. Jak bardzo? Kopia Twittera pobiła świetny wynik Facebooka kilkunastokrotnie. Albo nawet i bardziej.

REKLAMA

50 milionów użytkowników w kilkanaście godzin

Niedługo po swojej oficjalnej premierze, zaczęły docierać do nas informacje o tym, że Threads przekroczyło 10 milionów użytkowników. Spoko, w 7 godzin to brzmi świetnie:

Potem 20 milionów w około 15 godzin:

Wait, 40 mln w 20 godz.?

Teraz to już oficjalnie ponad 50 milionów użytkowników w ciągu pierwszych dwóch dniach od wydania:

Ile Facebook (ten oryginalny) potrzebował, aby dojść do takich liczb?

Około trzech lat, z czego największy boom w popularności zadział się wtedy, gdy Facebook stał się dostępny globalnie w kwietniu 2007 r. Wtedy przeskoczył z 20 mln użytkowników do 50 mln w październiku tego samego roku. Dla porównania Threads potrzebowały tylko kilkudziesieciu godzin na coś, co kiedyś Facebook zrobił w miesiące.

Ale żeby pokazać skalę sukcesu, inne aplikacje i usługi też potrzebowały chwili, aby dojść do tak astronomicznych wyników:

  • Pokemon GO (pamiętacie boom na tę grę?): 19 dni;
  • Instagram: 19 miesięcy;
  • Internet: 4 lata.

Nawet Pokemon GO, które było globalnym hitem, potrzebowało około 450 godzin, aby wbić 50 milionów użytkowników.

A Threads zrobiły to w czasie krótszym niż 30 godzin. To jest dopiero ewenement na skalę światową. Na pewno pomogła integracja z Instgramem - oraz to, że aktywowanie konta jest super proste, gdy mamy ów konto na IG.

Elon Musk w strachu, łaaaaaa

Właściciel Twitter Inc., który na szczęście zdecydował się odejść ze stołka CEO po przegraniu w głosowaniu na Twitterze, zaczął wbijać szpileczki w nowe dziecko Facebooka. Wróć!

Szpile, bo oto jego firma najpierw zaczęła grozić Mecie pozwem za m.in. zatrudnianie byłych pracowników Twittera „którzy mieli i nadal mają dostęp do m.in. tajemnic handlowych Twittera” do pracy nad Threadsami.

Elon Musk skomentował jednego tweeta o pozwie. Według niego „konkurencja jest okej, ale oszukiwanie już nie”:

Cały list od Twittera do Facebooka możecie przeczytać poniżej:

W skrócie: Meta w ostatnim roku zaczęła zatrudniać pracowników Twittera do stworzenia jego konkurenta. I to się nie podoba im.

Tylko warto zauważyć, że w październiku 2022 r., po wielu przepychankach, Twitter został przejęty przez Elona Muska. Co, jeżeli ci pracownicy, którzy przeszli do firmy Zuckerberga, po prostu zdecydowali się zmienić statki przez zmianę dowództwa? Wiecie, Elon Musk był, jest i będzie znany ze specyficznego prowadzenia swoich firm.

To przydałoby się rozwiązać w walce, niczym na gali pato MMA. W sumie to panowie ustalili już walkę pomiędzy sobą. Wszystko zaczęło się od zaczepek i śmieszków Muska, który wyzwał Zuckerberga do walki. Ten z kolei przyjął wyzwanie - i całość urosła do rozmiarów ogromnego wydarzenia. Niech oktagon zweryfikuje, kto ma rację. Po co nam sądy i prawnicy.

Ale mniejsza o to, ponieważ Elon Musk ma jeszcze jeden powód do zmartwień:

Nemezis Muska na Threads. Będzie go dalej śledził

Pamiętacie użytkownika, który wkurzył Elona do czerwoności, śledząc jego loty w czasie rzeczywistym przy wykorzystaniu ogólnodostępnych danych? To właśnie Jack Sweeney, który przeniósł swoją działalność na Instagrama, działając pod pseudonimem @elonmusksjet:

View post on Instagram
 

Teraz znalazł on swoje miejsce na platformie Threads, gdzie w krótkim czasie zdobył ponad 13 tys. obserwujących. Planuje zautomatyzować proces generowania „tweetów” z aktualnej pozycji samolotu Elona Muska.

Jednakże zadał także Markowi Zuckerbergowi pytanie, czy może pozostać na platformie Threads.

Ciekawe, kogo jeszcze przyciągnie Threads, szczególnie tych, którzy niekoniecznie sympatyzują z ekscentrycznym CEO Tesli.

Tylko oktagon może rozstrzygnąć ten spór

REKLAMA

Mark Zuckerberg, który trenuje sztuki walki od lat i zdobył kilka medali, musiałby zmierzyć się z Elonem Muskem, którego styl walki miałby polegać na „turlaniu się po Marku, aż przegra”.

Całe wydarzenie miałoby miejsce w Las Vegas pod okiem Dany White'a, który potwierdził, że taka walka mogłaby przynieść nawet milion dolarów przychodu. Sugeruję dołączyć do organizacji tego pojedynku Michała Barona "Boxdela", gdyż jego wyczucie freak fightów byłoby przydatne w tej walce.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-04-18T12:14:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-18T09:37:06+02:00
Aktualizacja: 2025-04-17T21:05:52+02:00
Aktualizacja: 2025-04-17T20:17:05+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA