Producenci smartfonów znienawidzą Europę. Zapadła kontrowersyjna decyzja w sprawie baterii
Wymienialne baterie i to za pomocą łatwodostępnych narzędzi - a jeżeli wymagają specjalistycznych, to dostarczy je producent wraz z urządzeniem. Brzmi jak bajka dla użytkowników i koszmar dla Apple'a, ale tak w dużym skrócie wygląda nowe prawo, które właśnie zostało przegłosowane przez członków Parlamentu Europejskiego.
O ile jeszcze dobre kilka lat temu w recenzjach smartfonów niemożność wyjęcia baterii z obudowy była wymieniana jako wada lub problem, o tyle współcześnie po prostu nie jest produkowany niemal żaden smartfon z taką możliwością. Jest to kwestia, która frustruje nie tylko osoby chcące wymienić baterię bez posiadania specjalnej wiedzy i narzędzi czy zostawiania pieniędzy w serwisie, ale także - zgadłeś - Unię Europejską.
Prace legislacyjne nad prawem, które ma nakreślić nowe wytyczne co do postępowania ze wszystkimi typami baterii, od powstania w fabryce aż do utylizacji, trwają już od ponad trzech lat. W grudniu ubiegłego roku nastapił pierwszy przełom, bowiem Parlament Europejski i Komisja Europejska osiągnęły wstępne porozumienie co do prawa. Natomiast teraz europosłowie przegłosowali nowe przepisy dotyczące baterii.
Unia Europejska bierze pod lupę baterie. Czy Apple będzie dostarczać nam darmowy sprzęt do otwierania iPhone'ów?
Co wprowadza przegłosowane prawo? Przede wszystkim zmusza producentów baterii przenośnych (definiowanych jako baterie "szczelnie zamknięte, ważące 5 kg lub mniej, niezaprojektowane do użytku przemysłowego, niestanowiące akumulatorów pojazdów elektrycznych, akumulatorów lekkich środków transportu oraz niebędące akumulatorami kwasowo-ołowiowymi") do umożliwienia użytkownikom łatwej wymiany baterii. W myśl tej definicji prawo obejmuje m.in. smartfony, tablety, laptopy oraz inną elektronikę.
"Każda osoba fizyczna lub prawna, która wprowadza do obrotu produkty zawierające przenośne baterie, zapewnia, że baterie te są łatwo wyjmowalne i wymienialne przez użytkownika końcowego w dowolnym momencie cyklu życia produktu. Obowiązek ten ma zastosowanie wyłącznie do całych baterii, a nie do poszczególnych ogniw lub innych części zawartych w takich bateriach."
- czytamy w artykule 11 nowo przyjętego prawa
Jednak co Unia Europejska uznaje za "łatwo wyjmowalne i wymienialne baterie"? Ten sam artykuł definiuje łatwo wymienialne baterie jako baterie, które "mogą zostać usunięte z produktu przy użyciu dostępnych na rynku narzędzi, bez konieczności użycia specjalistycznych narzędzi". Wyjątkiem od wykorzystania specjalistycznych narzędzi jest sytuacja, w której producent owe dostarcza wraz z produktem.
Czyli w praktyce również inicjatywy takie jak Apple Self Service Repair - możliwość zamówienia za niemałe pieniądze specjalistycznego sprzętu, by wymienić baterię, nie przejdzie. A warto wspomnieć, że już od pierwszego modelu iPhone z 2007 roku, bateria w smartfonach Apple była niewymienialna.
Nowe prawo rozważamy przede wszystkim w kontekście elektroniki użytkowej, lecz Unia Europejska przygotowała kilka wyjątków od nowego prawa. Baterie będą mogły pozostać niewymienialne w dwóch przypadkach: urządzeniach, które zaprojektowane są do używania przez większość czasu w stałym kontakcie z wodą oraz w urządzeniach medycznych służących do diagnostyki obrazowej, radioterapii czy diagnostyki in-vitro.
Ponadto w przypadku urządzeń, w których bateria będzie wymienialna, producenci będą zobowiązani oferować zamienne baterie przez przynajmniej pięć lat od momentu oddania do sprzedaży ostatniego modelu urządzenia.
Inny ważny aspekt nowego prawa to oznaczenia. Unia Europejska wprowadza wymóg oznaczania baterii kodami QR, które po zeskanowaniu przez konsumenta dadzą im łatwy dostęp do informacji - w językach krajów wspólnoty - dotyczących pozbywania się zużytych baterii w sposób bezpieczny tak dla użytkownika, jak i środowiska. Jeżeli umieszczenie go nie będzie to możliwe na baterii, kod QR musi się znaleźć na opakowaniu lub w dokumentach dołączonych do baterii, lub urządzenia. Co więcej, UE nałoży na producentów baterii i urządzeń sprzedawanych na terenie państw członkowskich Unii obowiązek oceny przewidywanego czasu eksploatacji baterii i informowania o niej konsumentów.
Podobnie jak w przypadku głośnego prawa dotyczącego standaryzacji ładowarek, i tu ustawodawcy przewidzieli okres przejściowy, w czasie którego producenci będą mieli czas na dostosowanie się do wymogów UE. W przypadku baterii przenośnych jest to trzy i pół roku od momentu wejścia ustawy w życie, czyli baterii, narzędzi i opakowań dostosowanych do wymogów możemy się spodziewać na początku 2027 roku.