Nikt wcześniej czegoś takiego nie zbudował. Chińczycy uruchamiają nowy typ reaktora
Ministerstwo Ekologii i Środowiska Chin zatwierdziło właśnie uruchomienie eksperymentalnego reaktora jądrowego zawierającego stopioną sól torową w mieście Wuwei. Jest to pierwszy reaktor tego typu, jaki zostanie dopuszczony do użytku w Chinach.
Będący w budowie od 2018 r. reaktor określany skrótem TMSR-LF1 będzie też pierwszym na świecie. Jeśli ten projekt zakończy się sukcesem, do 2030 roku może powstać kolejny, bardziej rozbudowany.
Nowy typ reaktora atomowego jest gotów do działania.
W następnej kolejności, na początku lat 40. tzw. cykl torowo-uranowy zacznie być wykorzystywany na szerszą skalę przy produkcji energii elektrycznej. Jak informuje Krajowa Administracja Bezpieczeństwa Jądrowego Chin (NNSA) w swoim oświadczeniu:
Wniosek o eksploatację eksperymentalnego reaktora ze stopioną solą na paliwo torowe i powiązane dokumenty techniczne zostały poddane przeglądowi i uznano, że spełnia odpowiednie wymogi bezpieczeństwa. Podjęto decyzję o wydaniu licencji na eksploatację eksperymentalnego reaktora ze stopioną solą na paliwo ciekłe na bazie toru o mocy 2 MWt.
Kosztujący 350 mln dolarów projekt został rozpoczęty w 2011 r. Jego budowa ruszyła w 2018 r. i zakończyła w 2021 r. W ubiegłym roku zatwierdzony został plan uruchomienia. Przez pierwsze 5 do 8 lat reaktor będzie działał w tzw. trybie wsadowym, zanim przejdzie do pracy ciągłej.
Czytaj także:
- Naukowcy odkryli nowy porządek matematyczny w naturze. Dzięki roślinie sprzed setek milionów lat
- Pływające panele słoneczne zdobywają świat. Dają czysty prąd i walczą z suszą
- Nie oderwiesz już nakrętki od butelki z Coca-Colą. Tylko dlaczego?
Chińczycy stworzyli reaktor torowo-uranowy. Jak on działa?
Według Światowego Stowarzyszenia Nuklearnego (WNA), pierwiastek chemiczny, jakim jest tor, występuje na Ziemi w większej ilości niż uran. Jest on jednak, jak określa się to w chemii „płodny", a nie „rozszczepialny" jak uran. To oznacza, że może być wykorzystywany jako paliwo jedynie w połączeniu z materiałem rozszczepialnym, takim jak np. pluton pochodzący z recyklingu.
Wykorzystanie toru jako podstawowego źródła energii nie jest nowym pomysłem. Naukowcy starali się o wypracowanie metody, dzieki której byłoby to możliwe, już od dłuższego czasu. Konstrukcja reaktora, którego działanie oparte jest o stopioną sól wywodzi się jeszcze z roku 1960 kiedy to w Narodowym Laboratorium Oak Ridge w USA przeprowadzony został pierwszy na świecie eksperyment z tego typu technologią. Jednak osiągnięcie etapu, na którym wydobycie z toru jego potencjalnej wartości energetycznej aż do teraz, wymykało się badaczom.
Nowy reaktor wykorzystuje jako substancję chłodzącą specjalną sól fluorku litowo-berylowego, zamiast wody jak w większości reaktorów. Według założeń ma on działać w maksymalnej temperaturze dochodzącej do 650 stopni Celsjusza przez 10 lat. Jeśli okaże się, że taki typ reaktora może działać stabilnie i efektywnie, Chiny planują budowę kolejnego, znacznie większego.
Perspektywy na przyszłość są obiecujące.
Potencjalny następca testowanego reaktora, TMSR-400 ma być, jeśli wszystko się powiedzie, wykorzystywany jako wysokotemperaturowe źródło ciepła, które może być zaprzęgnięte do wytwarzania energii elektrycznej. To jednak nie wszystko, ponieważ może on też służyć w procesie odsalania wody morskiej, przy dostarczaniu ciepła do mieszkań i domów, a także jako źródło pary wodnej na potrzeby przemysłu, a nawet do produkcji wodoru.
Zgodnie z dokumentami Szanghajskiego Instytutu Fizyki Stosowanej SINAP, reaktor ma na celu przetestowanie technik piroprzetwarzania, tankowania i ciągłego usuwania gazów, zbadanie stabilności i bezpieczeństwa jego działania oraz eksperymentowanie z cyklem paliwowym torowo-uranowym.
Jak zaznaczając Chińczycy, priorytetem przy wszelkich eksperymentach przy użyciu nowego typu reaktora ma być bezpieczeństwo. Licencja operacyjna i warunki zawarte w wydanych pozwoleniach na każdym kroku podkreślają, że najważniejszym celem jest bezpieczne działanie reaktora.
Wszyscy zdają sobie sprawę z obaw związanych z bezpieczeństwem energetyki jądrowej i wielu rozpowszechnionych mitów i półprawd związanych z tą dziedziną. Jeżeli chińscy naukowcy są tego świadomi i na pierwszym miejscu stawiają bezpieczeństwo, świadczy to o odrobionej przez ludzkość lekcji, jeśli chodzi o odpowiedzialne korzystanie z energii atomowej.