REKLAMA

Gorąco nad Bałtykiem. Rosja straszy bombowcami i rakietami, NATO wysyła myśliwce

W ostatnich dniach doszło do kilku niepokojących incydentów nad Morzem Bałtyckim. Rosyjskie bombowce zostały przechwycone przez myśliwce sił NATO, które patrolowały przestrzeń powietrzną nad państwami bałtyckimi. W ciągu zaledwie 48 godzin odnotowano trzy takie niebezpieczne spotkania.

11.06.2023 08.59
Gorąco nad Bałtykiem. Rosja straszy bombowcami i rakietami, NATO wysyła myśliwce
REKLAMA

Rosyjskie bombowce strategiczne z potężnymi rakietami i myśliwce niebezpiecznie zbliżały się w ostatnich dniach do granic NATO. Sojusz musiał interweniować i wysyłał na spotkanie intruzów uzbrojone myśliwce. Sytuacja była niezwykle napięta. NATO prowadzi obecnie na Bałtyku ćwiczenia BALTOPS, i jak można się było spodziewać, rosyjskie samoloty monitorowały sojusznicze okręty przez cały czas.

REKLAMA

Rosja straszy bombowcami

W czwartek wieczorem (8 czerwca) samoloty Typhoon należące do RAF (Królewskie Siły Powietrzne) i stacjonujące na lotnisku Amari w Estonii oraz szwedzkie myśliwce JAS 39 Gripen zostały wysłane do przechwycenia rosyjskiego samolotu rozpoznawczego IL-20 i myśliwca Su-27 lecących blisko przestrzeni powietrznej NATO i Szwecji. Rosyjskie samoloty nie stosowały się do międzynarodowych norm i nie nawiązywały kontaktu z odpowiednimi regionami informacji lotniczej (FIR).

Myśliwce Typhoon ponownie wystartowały w piątek rano (9 czerwca) do przechwycenia An-12 i An-72 lecących z terytorium Rosji w kierunku obwodu kaliningradzkiego. Brytyjskie myśliwce zostały później przekierowane do przechwycenia dwóch bombowców Tupolev Tu-22M3 i dwóch myśliwców Su-30 SM, również lecących z terytorium Rosji nad Zatoką Fińską i Morzem Bałtyckim. Rosyjskie samoloty ponownie nie stosowały się do międzynarodowych norm i nie nawiązywały kontaktu z lokalnymi FIR.

Typhoony były wspierane przez F-18 fińskich sił powietrznych, gdy eskortowały rosyjskich intruzów przez Zatokę Fińską, a następnie przekazały je Gripenom ze szwedzkich sił powietrznych. Portugalskie i rumuńskie F16, stacjonujące na lotnisku Siauliai na Litwie, również zostały wysłane do eskortowania rosyjskich samolotów, gdy te przelatywały dalej na południe w okolicach Łotwy i Litwy.

Rosyjskie Tu-22M3 (z lewej) i Su-30SM

To jednak nie wszystko, następnego dnia, w sobotę, doszło do kolejnego przechwycenia Rosjan. Po raz trzeci w ciągu 48 godzin brytyjskie maszyny startowały, aby przechwycić dwa rosyjskie bombowce Tu-22M3 i dwa myśliwce Su-30SM przelatujące blisko do przestrzeni powietrznej NATO.

Na udostępnionych przez RAF zdjęciach widać, że rosyjskie bombowce przenoszą naddźwiękowy pocisk manewrujący Kh-32 wystrzeliwany z powietrza. Kh-32 został specjalnie zaprojektowany do atakowania grup bojowych amerykańskich lotniskowców, a także różnych celów naziemnych. Pocisk ma zasięg 600–1000 km.

Parasol NATO nad Bałtykiem

Przechwytywanie rosyjskich samolotów nad Bałtykiem nie jest nowym zjawiskiem. Od 2004 roku NATO zabezpiecza bałtycką przestrzeń powietrzną w północno-wschodniej Europie, wysyłając swoje samoloty na patrole w rejon Litwy, Łotwy i Estonii. Te trzy kraje nie mają własnych myśliwców, dlatego ich bezpieczeństwo i suwerenność gwarantują rotacyjnie członkowie Sojuszu Północnoatlantyckiego.

Od kwietnia dowództwo nad misją nadzoru powietrznego NATO należy do Wielkiej Brytanii, która jest wspierana przez Niemcy. Następnie dowództwo przejmą inne państwa.

Przechwytywanie rosyjskich samolotów ma na celu zapobieganie potencjalnym zagrożeniom dla bezpieczeństwa i stabilności w regionie. Rosja często prowadzi loty zwiadowcze i ćwiczenia wojskowe nad Bałtykiem, co budzi niepokój i obawy państw bałtyckich i ich sojuszników. Niektóre z tych lotów odbywają się bez sygnału transpondera, co utrudnia identyfikację maszyn i zwiększa ryzyko kolizji lub incydentów z cywilnymi samolotami.

Przechwytywanie rosyjskich samolotów jest także formą demonstracji siły i determinacji NATO wobec Rosji, która prowadzi agresywną politykę wobec krajów sąsiadujących. NATO chce pokazać, że jest gotowe do obrony swoich członków i partnerów przed ewentualną agresją ze strony Moskwy.

Co to jest przechwycenie?

Przechwytywanie samolotów to interwencja wojskowego samolotu, który ma za zadanie zidentyfikować i naprowadzić inny samolot, który nie stosuje się do międzynarodowych norm lotniczych lub narusza przestrzeń powietrzną innego państwa. 

Przechwytywanie jest jednym ze sposobów komunikacji wizualnej, która polega na wykonywaniu ustalonych manewrów i podawaniu ustalonych sygnałów (wzrokowych, radiowych), mających na celu zmuszenie przechwytywanego samolotu do zmiany kursu, lądowania lub kontynuowania lotu. 

Przechwytywanie może być również sposobem na sprawdzenie numeru rejestracyjnego samolotu lub jego statusu. Przechwytywanie jest często wykonywane przez myśliwce przechwytujące, czyli specjalne samoloty myśliwskie przystosowane do tego zadania.

Od zakończenia II Wojny Światowej, w czasach Zimnej Wojny i do dzisiaj miały miejsce dziesiątki tysięcy przechwyceń. Tylko dwa z nich skończyły się wypadkiem.

REKLAMA

Pierwszy przypadek miał miejsce w 1987 r. kiedy to rosyjski Su-27 zahaczył o samolot norweski zwiadowczy P-3. Samolot śledził ruchy sowieckich okrętów podwodnych na Morzu Barentsa. Pilot Su-27 podleciał tak blisko norweskiej maszyny, że zawadził o śmigła jednego z silników. Śmigło i jego fragmenty przebiły poszycie kadłuba, powodując dekompresję. Uszkodzone śmigło spowodowało gwałtowne wibracje, zmuszając załogę do wyłączenia silnika. Oba samoloty dotarły bezpiecznie do swoich baz.

Incydent na wyspie Hainan miał miejsce 1 kwietnia 2001 r., kiedy samolot wywiadowczy Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych EP-3E ARIES II i chiński odrzutowiec J-8II zderzyły się w powietrzu, co doprowadziło do międzynarodowego sporu między Stanami Zjednoczonymi a Chinami. Przyczyną wypadku były niebezpieczne manewry chińskiego pilota.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA