REKLAMA

USS Gerald R. Ford - ten lotniskowiec może pokonać niemal każdy kraj

USS Gerald R. Ford to największy i najnowocześniejszy lotniskowiec świata, należący do marynarki wojennej Stanów Zjednoczonych. Okręt ma ponad 330 m długości, ponad 100 tys. ton wyporności i zabiera na pokład ponad 80 samolotów i śmigłowców bojowych. Napędzany jest przez dwa reaktory atomowe, które zapewniają mu ogromną moc i zasięg.

USS Gerald R. Ford - ten lotniskowiec może pokonać niemal każdy kraj
REKLAMA

USS Gerald R. Ford przybył do Europy w ramach swojej pierwszej oficjalnej misji operacyjnej, która ma na celu pokazanie siły i wsparcie sojuszników NATO. Okręt dowodzi grupą uderzeniową składającą się z kilku innych amerykańskich jednostek, które biorą udział w ćwiczeniach i manewrach z okrętami państw europejskich. Wizyta lotniskowca ma też charakter polityczny i symboliczny, ponieważ jest to odpowiedź na rosnące napięcia i zagrożenia ze strony Rosji. We wtorek, 24 maja, lotniskowiec zawinął z wizytą do Oslo, stolicy Norwegii.

REKLAMA

USS Gerald R. Ford jest obecnie największym lotniskowcem na świecie i największym okrętem wojennym w historii. Jego koszt budowy wyniósł około 12,9 mld dol. Jest to pierwszy z dziesięciu planowanych okrętów klasy Gerald R. Ford, które mają służyć do końca XXI wieku.

Lotniskowiec napędzają dwa reaktory atomowe

Reaktory A1B na lotniskowcu USS Gerald R. Ford to nowoczesne reaktory jądrowe typu PWR (Pressurized Water Reactor), które zastąpiły starsze reaktory A4W używane na lotniskowcach typu Nimitz. Reaktory A1B mają większą moc i wydajność niż A4W, co pozwala na zwiększenie prędkości i zasięgu okrętu, a także na zasilanie nowych systemów elektronicznych i elektromagnetycznych. Litera "A" w nazwie reaktora oznacza lotniskowiec, "1" pierwszą generację, a "B" oznacza Bechtel, producenta. Firma Bechtel na co dzień zajmuje się inżynierią i budową elektrowni jądrowych w USA.

Lotniskowiec klasy Ford ma dwa reaktory A1B, które napędzają cztery śruby. Szacuje się, że moc cieplna każdego reaktora A1B wynosi około 700 MW, czyli o 25 proc. więcej niż A4W. Reaktory A1B mogą pracować bez ponownego zasilania przez 20 lat.

USS Gerald R. Ford - te liczby robią wrażenie

W celu zaoszczędzenia energii żarówki oświetlające pokład to żarówki LED. Oświetlenie wnętrza USS Ford wymagało zamontowania 44 000 świetlówek T-8, które działają około dwa razy dłużej niż poprzednie żarówki. T8 to świetlówka LED o średnicy 2,5 cm.

Ogrzewanie parowe zostało również porzucone na rzecz elektrycznych podgrzewaczy wody, co pozwoliło na wyeliminowanie ogromnej sieci rurociągów, która rozciągała się na lotniskowcach klasy Nimitz, wcześniejszej generacji amerykańskich lotniskowców. Na lotniskowcu zamontowano także ulepszony system klimatyzacji, przez który przepływa 9900 ton powietrza, wilgoci i kurzu.

Imponujące wrażenie robi także ilość światłowodów położonych na lotniskowcu USS Gerald R. Ford. W sumie, by połączyć wszystkie komputery i urządzenia trzeba było użyć 1219 km światłowodów. Samo pomalowanie okrętu było niezwykłym wyzwaniem organizacyjnym i logistycznym. Użyto do tego ponad 750 tys. litrów szarej farby.

Załoga lotniskowca liczy 4700 osób, o ok. 300 mniej niż na starszych lotniskowcach typu Nimitz, dzięki zastosowaniu automatyzacji.

Polski okręt broni amerykańskiego lotniskowca

USS Gerald R. Ford w czasie swojej misji eskortowany jest przez cały zespół okrętów wojennych, które zapewniają lotniskowcowi ochronę. W tym zgrupowaniu jest także silny polski akcent w postaci fregaty rakietowej ORP Gen. Tadeusz Kościuszko. Jednostka ta od stycznia jest członkiem Stałego Zespołu Okrętów NATO Grupa 1 (SNMG-1).

REKLAMA

ORP Gen. Tadeusz Kościuszko to okręt typu Oliver Hazard Perry, który służył wcześniej w US Navy jako USS Wadsworth. W 2002 roku został przekazany Polsce w ramach programu pomocy wojskowej. Okręt ma 136,5 metra długości i 3,9 tysiąca ton wyporności. Jest uzbrojony w armatę 76 mm, zestaw obrony bezpośredniej Phalanx, wyrzutnię pocisków przeciwlotniczych Standard MR i torpedy MU-90 Impact. Na jego pokładzie może lądować śmigłowiec Kaman SH-2 Seasprite.

ORP Gen. Tadeusz Kościuszko uczestniczy w różnych ćwiczeniach i manewrach związanych z obroną powietrzną, zwalczaniem okrętów podwodnych, ochroną żeglugi czy wspieraniem operacji pokojowych. Jego załoga ma okazję nawiązywać kontakty z marynarzami z innych krajów i wymieniać się doświadczeniami. Bycie członkiem eskorty lotniskowca atomowego jest ważnym wyróżnieniem dla polskiej Marynarki Wojennej i dowodem jej wysokiego poziomu profesjonalizmu.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA