REKLAMA

Takie smartfony zabiera się na wojnę. Samsung ma coś specjalnego dla wojska

Wojsko to nie tylko czołgi, samoloty i okręty, ale również urządzenia osobiste. Nawet na froncie wojskowi korzystają ze smartfonów, więc Samsung Galaxy S23 Tactical Edition jest dla nich stworzony.

16.05.2023 16.02
Nowe futurystyczne gogle dla amerykańskiej armii to niewypał. Powodują ból i zawroty głowy
REKLAMA

Można się oburzać, że Samsung wypuścił Galaxy S23 Tactical Edition razem z Galaxy XCover 6 Pro Tactical Edition, ale nawet wojskowi potrzebują nowoczesnych smartfonów, żeby mieć kontakt ze światem i możliwość odetchnięcia w wolnej chwili. Relacje na media społecznościowe też same się nie wrzucą, a konflikt w Ukrainie z całą mocą pokazał, że istnieje zapotrzebowanie na takie treści. Nie mnie oceniać, czy słusznie, ale na pewno miało to wpływ na postrzeganie wojny. Nie wszyscy wojskowi walczą na froncie, ale większość z nich pełni swoją służbę w trudnych warunkach, a ich misje są wymagające. Dlatego smartfony dla nich muszą oferować możliwości, które nie są potrzebne cywilom.

REKLAMA

Samsung Galaxy S23 Tactical Edition to ten wzmocniony

Wojskowe smartfony Samsunga powstają przy współpracy z amerykańskim Departamentem Obrony, dzięki czemu firma wie, czego potrzebują wojskowi. Od 2012 roku obok zwykłych telefonów koreański producent prezentuje wersje taktyczne. Od zwykłych różni je oprogramowanie, które spełnia wojskowe normy bezpieczeństwa, dzięki czemu można je połączyć z systemami używanymi przez wojsko.

Na smartfonie wojskowy będzie miał pokazane informacje z dalmierzy laserowych, a także podgląd z dronów taktycznych. Oprócz tego istnieje możliwość całkowitego wyłączenie Wi-Fi i LTE, wtedy połączenia wykonywane są przez sieć wojskową. Dane na urządzeniu są podwójnie szyfrowane, dzięki czemu nawet jak smartfon wpadnie w niepowołane ręce, to upłynie dużo czasu, zanim zostaną złamane.

Samsung Galaxy S20 w wersji taktycznej w specjalnym wojskowym etui

Samsung Galaxy S23 Tactical Edition po podłączeniu do wojskowego systemu pokaże na mapie pozostałych członków drużyny bojowej oraz inne istotne informacje. Sama obudowa została wzmocniona, żeby nie uległa zniszczeniu w terenie. Smartfon ma tryb noktowizyjne, dzięki czemu można go obsługiwać w trakcie korzystania z noktowizora. Ponadto automatycznie rozpoznaje używanie rękawiczek, zwiększając czułość na dotyk. Można go nosić w uchwycie na kamizelce bojowej.

Tak prezentuje się tył etui do Galaxy S20, ale dla Galaxy S23 wygląda bardzo podobnie
REKLAMA

Biegam po lesie z karabinem ASG, czy mogę sobie kupić taki smartfon?

Nie. Ze względów bezpieczeństwa urządzenie nie jest dostępne w regularnej sprzedaży. Może go kupić wyłącznie personel wojskowy. Szkoda, bo sam chętnie chodziłbym ze wzmocnionym telefonem.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA