Słuchawki do gier czy do muzyki i połączeń? Już nie trzeba wybierać
Razer pokazał światu nowe słuchawki bezprzewodowe. Sprzęt ten znacząco wyróżnia się na tle konkurencji, ponieważ łączy funkcje grania i niskiego opóźnienia z możliwością korzystania jak ze zwykłych słuchawek Bluetooth.
Kupując słuchawki bezprzewodowe, musimy zadecydować do czego będą służyć. Jeśli szukamy czegoś do gier, najczęściej wybierzemy zestaw nauszny (wokółuszny) bazujący na łączności 2,4 GHz. Gdy potrzebujemy czegoś dyskretnego, sięgniemy po małe douszne lub dokanałowe TWS-y na Bluetooth. W przypadku słuchawek Razer Hammerhead Pro HyperSpeed nie trzeba wybierać, bo są uniwersalne.
Razer Hammerheard Pro HyperSpeed. Dokanałowe słuchawki z ANC i łącznością 2,4 GHz.
W świecie audio próbuje się łączyć różne standardy. Przykładowo bezprzewodowy zestaw SteelSeries Nova Pro Wireless oferuje jednoczesne połączenie 2,4 GHz i Bluetooth, ale są to duże słuchawki nauszne. Na rynku nie ma wielu dokanałowych lub dousznych słuchawek z łącznością 2,4 GHz. W tym momencie Razer wchodzi cały na biało (a może raczej kolorowo, bo podświetlenie RGB to domena marki).
Hammerhead Pro HyperSpeed to dokanałowe pchełki, które oferują jednoczesne połączenie HyperSpeed za sprawą 2,4 GHz (do którego trzeba podpiąć specjalny klucz sprzętowy USB) oraz Bluetooth. Pozwalają przykładowo na połączenie z telefonem poprzez Bluetooth 5.3, a z komputera bądź konsoli dojdzie do nas dźwięk kanałem 2,4 GHz.
Największą zaletą tego rozwiązania jest znikome opóźnienie - poniżej 40 ms przy połączeniu HyperSpeed. Na Bluetooth 5.3 to ok. 60 ms, co może być zauważalne przede wszystkim w grach.
HyperSpeed może przydać się jeszcze w innym wypadku. Mianowicie wtedy, gdy jednocześnie gramy i rozmawiamy przez słuchawki Bluetooth podłączone z Windowsem. Dźwięk, który słyszymy w słuchawkach niestety nie zachwyca przez limity standardu Bluetooth.
Razer Hammerhead Pro HyperSpeed powinny rozwiązać ten problem. Z dodatkowych funkcji warto wymienić ANC, tryb transparentny, podświetlenie RGB i bezprzewodowe ładowanie.
Cena? Nie jest tanio.
Nowe słuchawki Razera zostały wycenione na 230 euro, co przekłada się na ok. 1050 złotych. Nie będę ukrywał, że nie jest to najniższa kwota, ale patrząc na możliwości, jakie dają Hammerhead Pro HyperSpeed z pewnością są tego warte.
Sam korzystam z połączenia słuchawek bezprzewodowych na peceta i bezprzewodowych dousznych do telefonu, które mogłyby zostać zastąpione przez nową propozycję Razera.