REKLAMA

iPhone'y zyskają ekrany microLED. Ale nie tak prędko

W sieci pojawiły się informacje, jakoby Apple miało ogromne plany co do swoich przyszłych generacji iPhone'ów. Producent z Cupertino porzuci obecnie stosowane wyświetlacze OLED na rzecz jeszcze potężniejszej technologii microLED. Lecz to nie będzie pierwsze urządzenie z tego typu ekranem od Apple.

12.05.2023 03.51
iPhone 14 Pro Max
REKLAMA

Od wielu lat Apple w swoich sztandarowych smartfonach stawia na ekrany OLED - od legendarnego już iPhone X, który miał swoją premierę w 2017 roku (prawie sześć lat temu!), aż do dzisiaj.

Oczywiście, z każdym rokiem wyświetlacze były ulepszane, ale w przyszłości zobaczymy ogromny skok w przód, ponieważ firma zastąpi OLEDY panelami microLED, które są jeszcze bardziej doskonałe.

REKLAMA

Przyszłe Apple iPhone z ekranem microLED. Ekran pierwsze trafi do... Apple Watcha

Producenci elektroniki stosują coraz to bardziej doskonałe technologie w swoich urządzeniach. Obecnym standardem w smartfonach (zarówno w świecie Apple, jak i Androida) są panele OLED, które także trafiają do telewizorów oraz, coraz częściej, do monitorów dla komputerów stacjonarnych i laptopów.

Jak donosi raport DigiTimes, Apple w przyszłości planuje wprowadzić ekranową rewolucję w swoich smartfonach, gdzie dotychczasowy OLED miałby zostać zastąpiony microLED-em. Technologia ma zostać wprowadzona do świata Apple stosunkowo w niedalekim terminie, bo w 2025 roku, choć początkowo nie trafi do iPhone'a, tylko do inteligentnego zegarka Apple Watch Ultra nowej generacji.

 class="wp-image-3522380"
iPhone 14 Pro, czyli smartfon Apple z ekranem OLED

Oprócz tego jeszcze w dalszej przyszłości microLED-y trafią do iPadów Pro, choć jak wiemy, jak dotąd nie został jeszcze wydany iPad z OLED-em (oczekuje się go dopiero w następnym roku), więc na to z pewnością sobie jeszcze poczekamy.

Szykuje się rewolucja wyświetlaczy

REKLAMA

Choć micoLED-y są już dostępne na rynku - m.in. w telewizorach Samsunga, to technologia jest w obecnych czasach okropnie droga. Telewizory te potrafią kosztować majątek, bo nawet kilkaset tysięcy złotych, lecz co innego, jeśli zamiast do 80-calowego telewizora, ma trafić do 6,1-calowego smartfona.

Cena jest związana z ogromnym kosztem produkcji ekranów microLED, wykorzystujących nieorganiczne diody emisyjne, które z racji na swoje właściwości, wyprzedzają panele LCD i OLED. Zaletami tej technologii są piękne kolory - w tym idealna czerń i biel, wysoki kontrast, niski czas reakcji pikseli, jasność, a także wysoka żywotność i brak możliwości efektu wypalenia, który może wystąpić w ekranach OLED.

Łączą one zalety OLED-a i LCD, lecz największym problemem jest tu kwestia produkcji. Choć iPhone'y zawsze były drogie i wstawienie takiej nowości mogłoby znacznie wyprzedzić konkurencję. Niemniej są to na razie tylko spekulacje - a na ich potwierdzenie przyjdzie nam trochę poczekać.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA