REKLAMA

Microsoft Designer już dostępny. Pokazujemy, co potrafi edytor grafiki ze sztuczną inteligencją

Microsoft ma już edytor tekstu, arkuszy kalkulacyjnych oraz prezentacji. Teraz koncern chce wbić się na rynek edytorów grafiki swoją aplikacją Designer. Na pewno nie zdetronizuje Photoshopa, ale dzięki wykorzystaniu sztucznej inteligencji może poważnie zagrozić Canvie.

Microsoft Designer już dostępny. Pokazujemy, co potrafi edytor grafiki ze sztuczną inteligencją
REKLAMA

O aplikacji Microsoft Designer wiemy już od przynajmniej roku, gdyż w marcu 2022 roku doszło do wycieku informacji o aplikacji. Z kolei w październiku tego samego roku gigant z Redmond oficjalnie ogłosił prace nad autorskim programem, który wspomógłby użytkowników w tworzeniu prostych grafik do wykorzystania w internecie i prezentacjach programu PowerPoint.

Choć aplikacja została stworzona z myślą o tworzeniu grafik, patrząc na propozycje szablonów i przykłady grafik, można łatwo wywnioskować, że targetem Microsoftu są osoby tworzące grafiki na media społecznościowe i stworzenie konkurencji dla aplikacji typu Canva. Designer ma na to potencjał, gdyż dzięki integracji z generatywną sztuczną inteligencją jest w stanie generować grafiki z... tekstu.

REKLAMA

Microsoft dodaje kolejną aplikację do Microsoft 365. Designer jest wypakowany po brzegi sztuczną inteligencją

Wieczorem 27 kwietnia Microsoft oficjalnie ogłosił otwarcie dostępu do wersji preview Microsoft Designer. Od teraz każda zainteresowana osoba może skorzystać z aplikacji pod adresem designer.microsoft.com po zalogowaniu się na swoje konto Microsoft. Aplikacja jest dostępna w wersji preview, co oznacza, że nie zawiera ona wszystkich funkcji planowanych w ostatecznym wydaniu aplikacji. Jak zapowiada Microsoft, finalna wersja nadal pozostanie darmowa i dostępna dla wszystkich, jednak subskrybenci Microsoft 365 zyskają dostęp do większej ilości funkcji.

W przyszłych aktualizacjach Microsoft Designer aplikacja zostanie dodana także do przeglądarki Microsoft Edge i będzie dostępna z poziomu paska bocznego.

Jak działa Microsoft Designer? Szybkie spojrzenie na możliwości aplikacji

Pierwszą zauważalną cechą, która dla niektórych może stanowić problem, jest język aplikacji. Póki co Microsoft Designer jest dostępny jedynie w wersji angielskiej, co może się przełożyć na problemy w pisaniu tzw. promptów, czyli tego czego oczekujemy od sztucznej inteligencji. Bowiem Microosft Designer został wyposażony w generatywną SI, wspomagającą tworzenie i prace z aplikacją.

Projekt można rozpocząć na trzy sposoby:

  1. Wpisać prompt - komendę tekstową
  2. Wygenerować za pomocą jednej z propozycji promptu
  3. Rozpocząć od pustego projektu

W moim przypadku zaczęłam od wpisania promptu "Post na Instagrama o drugich urodzinach mojego psa, pastelowe kolory". Microsoft Designer stworzył kilka propozycji, z których wybrałam jedną i kliknęłam "Customize design".

Tworząc prompt można dorzucić także własne zdjęcie poprzez opcję Add image.

W edytorze dostępne jest kilka podstawowych opcji, które nawet dla osoby nieznającej języka angielskiego są całkiem intuicyjne. Templates to zestaw szablonów, użytecznych kiedy projekt tworzymy od zera. My media daje możliwość załadowania własnych plików graficznych i wideo do wykorzystania w projekcie. Visuals to biblioteka wizualnych elementów, m.in. kształtów, ikon, clipartów, ilustracji, teł i zdjęć. Za pomocą Visuals można wygenerować także własne grafiki, gdyż Microsoft zaimplementował integrację z modelem text-to-image DALL-E 2.

Text to nic innego jak opcja dodawania i edytowania tekstu na grafice, która zawiera także kilka kreatywnych wykorzystania tekstu do użycia w projekcie.

Natomiast Brand kit to zestawy identyfikacji wizualnej przeznaczone dla firm i marek. Po kliknięciu jednego z nich Microsoft Designer automatycznie zastosuje kolory i czcionki to projektu, nad którym aktualnie pracujesz. Co ciekawe, Microsoft wrzucił sztuczną inteligencję również tutaj, dodając generator palety kolorów marki. Wystarczy opisać swoją markę, a SI Designera automatycznie zasugeruje paletę kolorów, która najlepiej wpasuje się w jej identyfikację wizualną. Pasek boczny po prawej stronie zawiera dalsze pomysły SI dotyczące projektu.

Tak jak w Canvie oraz innych jej podobnych programach, każdy element projektu można edytować: zmieniać rozmiar, kolor, pozycję, kopiować, wklejać, wycinać, dostosowywać przeźroczystość czy położenie "na warstwach" względem innych obiektów.

Gotowy projekt można zapisać w jednym z trzech formatów: *.png, *.jpg, *.pdf, skopiować do schowka przeglądarki (aby następnie wkleić w inny program lub social media za pomocą kombinacji klawiszy Ctrl+V) lub po prostu od razu udostępnić na mediach społecznościowych. Co ciekawe Microsoft udostępnia możliwość wykorzystania SI do wygenerowania opisu i hashtagów opisujących projekt.

REKLAMA

Na obecnym etapie rozwoju Microsoft Designer nie oferuje więcej niż jego konkurenci, ot kolejna całkiem przyjemna i prosta w użyciu aplikacja dla tych, dla których pakiet Adobe to zbyt dużo, a Microsoft Paint to za mało. Na wielu poziomach jest rzeczywiście podobny do Canvy i innych jej podobnych aplikacji. Jednak jeżeli Microsoft będzie brnął dalej w stworzenie programu, w którym każde narzędzie ma po trochu wspomagania sztuczną inteligencją i owa sztuczna inteligencja będzie uczyć się na podstawie tego, co tworzą ludzie, to Designer ma szansę zawojować rynek. Zwłaszcza że jego pełna wersja ma być na wyposażeniu Microsoft 365, czyli pakietu, który jest standardem w pracy wielu firm i instytucji.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA