Telewizje komercyjne chcą jednak pozwać Polskę za faworyzowanie TVP
Polskie telewizje komercyjne - Polsat, TVN, Telewizja Puls i Grupa Kino Polska - będą domagały się od Skarbu Państwa rekompensaty za straty związane z nadawaniem w starym standardzie naziemnym tylko kanałów TVP. Wstępne szacunki pokazują, że pozostawienie TVP w starej technologii nadawania może kosztować państwo nawet kilkaset milionów złotych.
Z powodu zmiany technologii nadawania sygnału telewizyjnego z DVB-T na DVB-T2 telewizje komercyjne straciły ponad milion widzów, a wraz z nimi setki milionów złotych. Zyskała na tym TVP, która mimo wcześniejszych zapowiedzi na nowy standard nadawania nie przeszła.
Jak donosi branżowy "Presserwis", telewizje komercyjne w Polsce nie zamierzają się wycofać i nadal chcą wystąpić o rekompensatę od Skarbu Państwa za straty spowodowane pozostawieniem w starym standardzie naziemnym tylko kanałów TVP. Czekają jednak do momentu, aż TVP przejdzie na nowy system, a to najwcześniej nastąpi wraz z końcem 2023 roku. Według szacunków sam Polsat na zmianie standardu mógł stracić ok. 100 mln zł przychodów z reklam, a mniejsi gracze jak Telewizja Puls dziesiątki tysięcy.
Dariusz Dąbski, prezes zarządu Telewizji Puls, w rozmowie z "Presserwisem" potwierdza, że sprawa pozwu jest aktualna. Podobne stanowisko w tej sprawie mają też mieć Telewizja Polsat, TVN oraz Grupa Kino Polska.
O rekompensatę prywatni nadawcy mogą wystąpić w ramach Sekcji Nadawców Telewizji Naziemnej Krajowej Izby Gospodarczej Elektroniki i Telekomunikacji (KIGEiT), w której zrzeszone są spółki: Cyfrowy Polsat, Kino Polska TV, TVN i Telewizja Puls.
Standard nadawania faworyzuje TVP
Pod koniec marca tego roku zaczęła się zmiana standardu nadawania sygnału telewizyjnego z DVB-T na DVB-T2. Była spowodowana uwolnieniem części pasma częstotliwości wykorzystywanych do tej pory na potrzeby nadawania programów telewizyjnych w telewizji naziemnej na rzecz operatorów telefonii komórkowej rozwijających technologię 5G. Zmiany te są konsekwencją decyzji Komisji Europejskiej, a w założeniu ten tzw. refarming miał dotyczyć wszystkich polskich nadawców telewizyjnych: tak telewizji publicznej, jak i stacji prywatnych.
Jednak nagłą decyzją Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji kanały TVP, a konkretnie jej MUX, czyli częstotliwość, na której nadawany jest pakiet programów stacji publicznych, został zwolniony z obowiązku zmiany standardu. W wyniku tej decyzji osoby posiadające starszy telewizor, a niemające specjalnego dekodera od końca czerwca straciły dostęp do stacji komercyjnych w telewizji naziemnej.
Wciąż utrzymują jednak dostęp do programów TVP, bo sygnał jej multipleksu, czyli wspomnianego MUX-3, jest nieprzerwanie transmitowany. Ta zmiana doprowadziła, że milion gospodarstw domowych zostały tylko z programami TVP.
*Zdjęcie główne: fot. Sebastian Gora Photo /Shutterstock