iPhone na razie bez iCloud Shared Library. Na szczęście są alternatywy
Apple po cichutku przeredagował witrynę prezentującą nowości dla iOS 16. iCloud Shared Library nie trafi do nowego systemu dla iPhone’ów i iPadów, ma być wprowadzona w późniejszym terminie. Użytkownicy mogą czekać dalej lub dać szansę Zdjęciom Google.
iCloud Share Library została zapowiedziana przy okazji zapowiedzi systemu iOS 16 dla iPhone’ów. Ów system ma się pojawić już za dwa dni w formie aktualizacji. Jednak jeżeli ktoś niedawno z jakiegoś względu odwiedzał witryny Apple’a i chciał raz jeszcze poczytać o nadciągających nowościach, spostrzeże pewną zmianę. Mechanizm jest oznaczony jako funkcja, która trafi do jednej z przyszłych aktualizacji iOS-a - a nie do wersji 16.0.
Czytaj też:
Zapowiadana przez Apple’a nowość pozwoli na tworzenie dynamicznych bibliotek zdjęć z rodziną i znajomymi. Mechanizm na podstawie wybranych kryteriów może być w pełni automatyczny i sam uzupełniać bibliotekę o nowe zdjęcia, które od razu mogą przeglądać inni. W przeciwieństwie do Udostępnianego albumu, nowy mechanizm daje całej grupie kontrolę nad zestawem zdjęć. Wszyscy mogą je dodawać, edytować i usuwać z biblioteki. Wszystko też się synchronizuje automatycznie między urządzeniami. Znaczy się, kiedyś tak będzie. Bo nie w najbliższej przyszłości.
iCloud Shared Library przełożone na późniejszy termin. A może skorzystać ze Zdjęć Google?
Nie jest jasne czemu Apple zdecydował się odłożyć premierę na później. Firma nie odpowiada na pytania mediów, na dodatek sposób w jaki się dowiadujemy o zmianie planów sugeruje, że Apple zdecydowanie nie chce o tym rozmawiać. To niestety też oznacza, że nie jest jasne, kiedy nowość trafi do iClouda.
Niecierpliwym proponuję zainteresowanie się konkurencyjną usługą do organizowania, przechowywania, przetwarzania i udostępniania zdjęć. Zdjęcia Google są na dziś najbardziej zaawansowaną tego rodzaju usługą. Zdaniem wielu, w tym moim, wręcz bezkonkurencyjną.
Zdjęcia Google od dawna obsługują dynamiczne biblioteki zdjęć, które można współtworzyć z rodziną i przyjaciółmi. Mają też dodatkową zaletę w postaci działania na innych urządzeniach niż te wyprodukowane przez Apple’a. Podobnie jak iCloud, nie jest usługą darmową - po przekroczeniu darmowych 15 GB przestrzeni trzeba płacić 9 zł miesięcznie za dodatkowe 100 GB. Aplikacje Zdjęć Google bardzo ładnie się też integrują z systemem w iPhonie i iPadzie. Choć jest też jedna wada takiej rekomendacji.
Przeprowadzka z iClouda na Zdjęcia Google nie będzie trudna. Będzie za to wysoce czasochłonna, bowiem trzeba wszystko ręcznie poprzenosić z jednej usługi do drugiej. To prawdopodobnie największy problem w popularyzowaniu innych usług niż te wbudowane w telefon. Prawdopodobnie na samą myśl o tym obowiązku wielu zdecyduje się uzbroić w cierpliwość i poczekać, aż Apple udostępni opóźnioną nowość.