REKLAMA

Odnawiają bojowy odrzutowiec Lim-5R. Polscy naukowcy drukują brakujące części w drukarce 3D

Lim-5R to bojowy odrzutowiec produkowany w Polsce, na licencji Mig-17. Łącznie powstało u nas 477 maszyn. Część z nich niszczało pod chmurką. Ratowaniem jednego z eksponatów zajęli się naukowcy z Politechniki Białostockiej.

Politechnika Białostocka. Naukowcy odnawiają bojowy myśliwiec Lim-5R
REKLAMA

Od kilku tygodni w hali maszyn Wydziału Mechanicznego Politechniki Białostockiej trwają prace związane z odnowieniem odrzutowca. Wcześniej Lim-5R był własnością Muzeum Wojska w Białymstoku, ale nie doczekał się renowacji. Dopiero działania naukowców mogą przywrócić mu dawny blask.

REKLAMA

- Nigdy tego nie robiliśmy - przyznaje Bartosz Ostrowski z Wydziału Mechanicznego Politechniki Białostockiej. - Napotkaliśmy sporo problemów, ale udało się zdemontować ciekawy zabytek techniki w ciągu jednego dnia.

Naukowcy zaczęli od usunięcia starych warstw lakieru

Następnie zamocowali zbiorniki paliwa,  wypolerowali owiewkę kabiny i zdemontowali silnik. Dzięki temu łatwiej będzie go podwieszać, bo w przyszłości ma to być zabytek cieszący oko odwiedzających Park Militarny. Sam silnik również będzie można podziwiać, ale już osobno.

lim-5r
fot. Politechnika Białostocka

Zadaniem ekspertów z Wydziału Mechanicznego było także dorabianie brakujących elementów poszycia jak klapki, czy rewizje, których nie było na samolocie.

- Zajęliśmy się owiewką, która w górnej części była już strasznie wypłowiała od słońca - opowiada Daniel Laskowski z Wydziału Mechanicznego Politechniki Białostockiej. - Następnym etapem było dorobienie brakujących lotek do zbiorników paliwa i dorobienie uchwytów mocujących je do skrzydeł. Dorobiliśmy też na skrzydłach brakujące elementy oświetlenia i peryskop na owiewce pilota.

fot. Politechnika Białostocka

Odtworzenie tych elementów możliwe było dzięki drukarce 3D

Obecnie trwają prace nad łataniem dziur poszycia odrzutowca, które zniwelują nierówności na oryginalnych blachach.

- Teraz trwają działania zmierzające do tego, żeby nałożyć na poszycie odrzutowca warstwę podkładową  pod docelowe malowanie samolotu - informuje prof. Jarosław Szusta.

REKLAMA

zdjęcie główne: Mig-17, na licencji którego powstał Lim-5R

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA