Polacy coraz więcej się ruszają. Zobacz jakie urządzenia ich dodatkowo motywują
Co drugi Polak jest zadowolony ze swojego zdrowia, choć raptem co trzeci regularnie monitoruje jego stan. Ta ostatnia grupa cieszy się jednak szczególnie wysokim zadowoleniem ze swojego ciała, bo przyznaje, że urządzenia i aplikacje do monitoringu zdrowia i kondycji faktycznie wpływają na bardziej świadome dbanie o siebie.
Samsung, producent inteligentnych zegarków Galaxy Watch z funkcjami śledzenia zdrowia i kondycji, zlecił badanie na polskim rynku na reprezentatywnej grupie tysiąca osób. Ankietowani byli przepytywani na temat tego jak postrzegają swoje zdrowie i jak o siebie dbają. Nie zabrakło oczywiście też wątku urządzeń elektronicznych wspomagających dbanie o siebie, jak między innymi wspomniane zegarki.
Czytaj też:
Polacy lubią smacznie i zdrowo zjeść, choć nie każdy ma o tym pojęcie.
70 proc. ankietowanych uważa, że dobrze się odżywia, choć niemal połowa z tej grupy (40 proc.) bierze to na chłopski rozum, bo nie interesuje się odpowiednim doborem składników do diety, zaś co trzecia osoba (38 proc.) podjada w nieodpowiednich porach. 56 proc. badanych korzysta z narzędzi do monitorowania diety, takich jak aplikacje zdrowotne.
81 proc. osób z tej grupy jest w efekcie zadowolona ze swojej diety - zauważalnie więcej od 62 proc. z grupy niekorzystającej z takowych narzędzi. Z badania wynika też, że tego rodzaju gadżety choć częściowo motywują do zmian w diecie: 39 proc. użytkowników inteligentnych zegarków sprawdza kaloryczność swoich posiłków. Dla porównania, tylko 19 proc. z grupy osób bez smartwatcha robi to samo. Co więcej, smartwatche zdają się prawidłowo prowadzić te diety. Na dodatek użytkownicy o 17 proc. częściej dostarczają organizmowi odpowiednią ilość płynów.
Spanko najważniejsze. Choć mało kto wie jak zadbać o dobry sen.
Jak nietrudno się domyśleć, wysypianie się było ważne dla przytłaczającej większości (90 proc.) badanych Polaków. Z badania wynika, że typowy Polak śpi 6-8 godz. na dobę. Z zazdrością czytam też w badaniu, że aż 57 proc. osób uważa, że śpi odpowiednią liczbę godzin. To jednak głównie intuicja: tylko 17 proc. z tych osób kontroluje jakkolwiek swój sen. Niemal wyłącznie za pomocą zegarka (inne urządzenia stanowiły 4 proc. całości).
Z badania wynika też, że typowy polski konsument nie jest świadom łatwej możliwości kontrolowania swojego snu za pomocą zegarka. Co piąta osoba, która nie monitoruje swojego snu, chciałaby to zmienić. Co druga osoba, która nie monitoruje swojego snu, nie miałaby pojęcia jak to zacząć robić. Co trzecia wręcz deklaruje, że nie ma tego rodzaju łatwo dostępnych narzędzi pomiarowych. Ale czy monitorowanie snu przez zegarek i późniejsza ich analiza mają w ogóle jakikolwiek sens? Okazuje się, że jak najbardziej.
Wygląda na to, że tak. 10 proc. posiadaczy zegarków przyznało, że pod wpływem informacji z tych urządzeń zmieniło swoje nawyki związane ze spaniem, drzemaniem czy odżywianiem się przed i po spoczynku, poprawiając swoje nawyki, a w efekcie jakość wypoczynku.
Polacy coraz więcej się ruszają - i dobrze. Zegarki ich dodatkowo motywują.
Z badania wynika, że troje na czworo Polaków uprawia sport co najmniej raz w tygodniu, co nie jest takim złym wynikiem. 19 proc. uprawia aktywność fizyczną codziennie, co jest wynikiem nieco słabszym. Na szczęście wygląda na to, że rosnąca popularność inteligentnych zegarków motywuje do częstszego ruchu: z badanego zbioru grupa osób trenujących codziennie i posiadających smartwatche była o 10 proc. większa od grupy równie aktywnej, ale bez zegarków.
Polacy najchętniej spacerują (53 proc.), jeżdżą na rowerze (43 proc.), uprawiają gimnastykę (28 proc.) i biegają (26 proc.). Nie jest to też naród przesadnie zakompleksiony: niemal połowa jest zadowolona ze swojego wysportowania, choć tu ponownie nieco wyższą ocenę mają posiadacze zegarków. Ich użytkownicy częściej wskazują aktywność fizyczną jako ważny aspekt swojego życia (77 proc.) w porównaniu do osób, które z nich nie korzystają (58 proc.). 66 proc. posiadaczy tych urządzeń lubi też korzystać z funkcji pozwalających na rywalizację z innymi ich posiadaczami.
Raptem 34 proc. uczestników badania monitoruje podstawowe parametry ciała, takie jak ciśnienie krwi, tętno, poziom tlenu we krwi, temperaturę, wagę czy BMI. Użytkownicy zegarków o 11 proc. częściej umawiają się na wizyty lekarskie i 13 proc. częściej wykonują badania profilaktyczne w porównaniu z osobami, które z nich nie korzystają, między innymi za sprawą wbudowanych w te zegarki funkcji zdrowotnych.
Badania nie pozostawiają wątpliwości. Zegarki i opaski z funkcjami zdrowotnymi i fitnessowymi korzystnie wpływają na rzeczone zdrowie i kondycję. Czemu więc niektórzy Polacy nadal się nimi nie interesują, mimo dostępności modeli na wielu półkach cenowych? Jedna trzecia badanych nie czuje potrzeby, bo przecież czuje się dobrze. Co czwarty badany twierdzi, że nie ma czasu na takie głupoty, jak zdrowie, ruch i dieta. 14 proc. przyznaje się do ignorancji i nie ma pojęcia jak tego typu urządzenia działają i co oferują.