OLED lekki jak piórko. ASUS ZenBook S 13 OLED to nowy standard

Nowy ZenBook S 13 OLED ma siłę zawodnika wagi ciężkiej w ciele zawodnika wagi piórkowej. Mówimy tu bowiem o 13,3-calowym laptopie, mierzącym zaledwie 14,9 mm grubości i zaledwie kilogram masy, który skrywa zaskakująco wydajne podzespoły i – co jeszcze ważniejsze – niesamowity wyświetlacz, który daje coś więcej, niż tylko ładny obrazek.

Zastosowanie matrycy OLED w takim sprzęcie niesie ze sobą szereg korzyści. W tym konkretnym przypadku pierwsza z nich to rozdzielczość i ostrość obrazu, gdyż mamy tu do czynienia z panelem o rozdzielczości aż 2880 x 1800 px i proporcjach 16:10. Dostajemy nie tylko więcej przestrzeni do pracy w pionie, ale też nieprawdopodobnie ostry obraz, co doceni każdy, bo tę ostrość widać w absolutnie każdym zastosowaniu; nawet podczas pisania dokumentów i przeglądania stron internetowych nigdzie nie widać pojedynczych pikseli, bo ich zagęszczenie jest tak wysokie, że obraz jest bardzo klarowny, nawet gdy przyglądamy się ekranowi z bardzo bliska.

Co więcej, ZenBook S 13 OLED pozwala też na obsługę dotykiem, a nawet na wykorzystanie piórka ASUS Pen 2.0 z 4096 stopniami nacisku; wyświetlacz tego laptopa można odchylić o 180 stopni i położyć płasko na blacie, więc notowanie czy szkicowanie może być bardzo wygodne.

Wyświetlaczowi w technologii OLED podziękuje też nasz wzrok, gdyż matryce tego typu w laptopach ASUS emitują nawet 70 proc. mniej szkodliwego światła niebieskiego. Ta zaleta może nie jest widoczna na pierwszy rzut oka, ale nasz organizm odczuje ją w perspektywie czasu, w miarę jak będziemy spędzać długie godziny pracując przy tym komputerze.

OLED to jednak przede wszystkim piękne kolory i „nieskończony” kontrast. Jako że OLED podświetla indywidualne piksele, to gdy na ekranie wyświetlana jest czerń, piksele pozostają po prostu zgaszone, co daje wrażenie „prawdziwej” czerni. Piękne kolory i wysoki kontrast docenimy na każdym kroku, bo dzięki nim nawet opatrzone do bólu interfejsy aplikacji czy strony internetowe wyglądają po prostu ładniej. Żywiej.

A jako że panel OLED w ZenBooku S 13 OLED pokrywa 100 proc. przestrzeni barw DCI-P3 z rewelacyjnym współczynnikiem wierności odwzorowania barw, możemy na tym leciutkim laptopie także tworzyć i weryfikować projekty graficzne czy obrabiać zdjęcia. Dzięki zastosowaniu takiego ekranu w branży kreatywnej nie trzeba już wracać do biura, by nanieść poprawki do projektu na profesjonalnym monitorze graficznym. Ekran OLED pozwala zobaczyć projekty dokładnie takimi, jakie trafią na emisję, bez obawy, że kolory będą się różnić od tych właściwych.

Oczywiście docenimy te wszystkie zalety także po pracy. Nieskończony kontrast, piękne kolory, obsługa HDR i Dolby Vision – to wszystko marzenie podczas oglądania filmów i seriali. Najnowszy sezon popularnej serii, z dominującymi czerniami i czerwieniami wygląda na tym wyświetlaczu niesamowicie, zapewniając na małym ekranie doznania wizualne porównywalne z wysokiej klasy telewizorem.

OLED sprawdza się też znakomicie… w grach. Jak na maszynę ważącą raptem kilogram, ASUS ZenBook S 13 OLED to zaskakująco wydajna maszynka do zabawy, co zawdzięcza zastosowaniu procesora AMD Ryzen 7 6800U, który pozwala zagrać w większość mniej wymagających produkcji dostępnych w abonamencie Xbox Game Pass, na co najmniej niskich lub średnich detalach. I gdy już odpalimy jakąś grę, wygląda ona fenomenalnie. Kolory są żywe i nasycone; w grach takich jak Psychonauts 2, zdominowanych przez cukierkowe barwy, kolor zdaje się wręcz wylewać z ekranu. A jakby tego było mało, OLED gwarantuje też bardzo szybki czas reakcji, na poziomie 0,2 ms, czym zawstydza niejeden komputer dla graczy z wyświetlaczem IPS.

ZenBook S 13 OLED pozwoli nam także zagrać w znacznie bardziej wymagające gry dostępne w usługach strumieniowania. Tu docenimy nie tylko piękny wyświetlacz OLED, ale także nową generację łączności bezprzewodowej – WiFi 6E. W połączeniu z kompatybilnym routerem, nowy ASUS potrafi łączyć się z siecią na paśmie 6 GHz, wolnym od wszechobecnych zakłóceń. Dzięki temu połączenie jest nie tylko szybsze, ale przede wszystkim bardziej stabilne, z niższymi opóźnieniami. A to niweluje największą bolączkę strumieniowania gier, jaką są właśnie opóźnienia i niestabilna łączność sieciowa.

Kombinacja procesora AMD Ryzen 7 6800U i wyświetlacza OLED dają tu jeszcze jedną zaletę, którą trudno przecenić: energooszczędność. W komputerze ważącym ledwie kilogram nie ma zbyt wiele miejsca na duży akumulator, a mimo to ZenBook S 13 OLED może pracować na jednym ładowaniu nawet kilkanaście godzin! Zawdzięcza to w dużej mierze energooszczędnemu procesorowi, ale także wyświetlaczowi OLED, który zużywa mniej energii od wyświetlacza LCD, gdyż podświetla tylko te piksele, które są używane. Jeśli korzystamy z ciemnych trybów w systemie i w przeglądarce, a ponadto zastosujemy przygotowany przez producenta wygaszacz ekranu, możemy dodatkowo wydłużyć ten czas pracy i zapomnieć o ładowarce na cały dzień pracy.

Nie tak dawno temu OLED w laptopie oznaczał bardzo wysoką cenę i komputer do zastosowań stricte profesjonalnych. ASUS jednak już kilkukrotnie pokazał, że matryce organiczne doskonale spisują się także w niewielkich, ultralekkich laptopach do codziennej pracy, a korzyści z zastosowania OLED-a może odczuć praktycznie każdy. ASUS ZenBook S 13 OLED kolejny raz dowodzi, że OLED przestał być domeną dużych laptopów dla twórców. Teraz można go spotkać także w ultralekkich, ultrasmukłych laptopach, gdzie ustanawia nowy standard tego, jakiego wyświetlacza powinniśmy oczekiwać po komputerach do codziennego użytku.