Graj, baw się i zarządzaj pieniędzmi razem z ING

Tego jeszcze nie było. ING stworzyło własną grę na popularnej platformie Roblox, w którą bezpłatnie może zagrać każdy. Miasto ING to wirtualny świat, który poprzez zabawę uczy podstaw oszczędzania, zarabiania i zarządzania finansami. Odwiedziłem już grę ING z własnym awatarem.

Kreatywny edytor pozwala tworzyć własne interaktywne przygody, a następnie dzielić się nimi przy pomocy Internetu. Z darmowym Roblox co miesiąc bawi się ponad 150 milionów ludzi z całego globu, głównie dzieci oraz młodzież. To właśnie z myślą o nastoletnich graczach ING stworzył własny wirtualny świat, który poprzez zabawę tłumaczy podstawy zarządzania własnymi pieniędzmi. Żadnym tam kieszonkowym od rodziców, ale uczciwie zarobionymi środkami, otrzymanymi w zamian za takie usługi, jak wyprowadzanie psa, mycie okien, odśnieżanie czy segregowanie odpadów.

W stworzonym przez bank mieście można zarabiać, oszczędzać oraz wydawać pieniądze. Posiadane środki możemy przeznaczyć np. na ubrania, ale również zainwestować je w lepsze narzędzia - gąbki, łopaty czy hulajnogi - dzięki którym będziemy szybciej realizować drobne zadania. Co za tym idzie, efektywniej zarobimy kolejne pieniądze, które możemy wydać np. na jedno z mieszkań dostępnych w wirtualnym Mieście ING.

Bank ING stworzył swój wirtualny świat, bo zauważył, że młodzi ludzi chętniej rozwijają swoje zainteresowania, korzystając z komputera czy też smartfona. Dlatego też gra Miasto ING jest dla nich doskonałą okazją do poszerzenia swoich zainteresowań o poznanie dobrych nawyków zarządzania finansami. 

Każdy gracz logujący się do Miasta ING rozpoczyna nową przygodę wewnątrz siedziby banku. Tutaj odbieramy swoją wirtualną kartę płatniczą, a na powiązane z nią konto będą trafiać pieniądze z wykonanych zadań. Klarowna, czytelna oprawa graficzna idzie w parze z głównym nurtem stylistycznym platformy Roblox, chociaż muszę przyznać, że początkowo widok szyldu ING w wirtualu był dla mnie czymś zupełnie nowym.

W wirtualnej placówce ING można nie tylko odebrać kartę, ale również wyznaczyć cel oszczędnościowy: hulajnogę, narzędzia umożliwiające lepsze wykonywanie zleceń, a nawet własne mieszkanie. Postanowiłem mierzyć wysoko i wybrałem nowe cztery ściany jako cel rozgrywki. Teraz już nic, tylko ruszyć w tytułowe Miasto i zacząć zarabiać. Po drodze do wyjścia minąłem jeszcze bankomaty oraz odpocząłem na sofie, zapoznając się z podstawami sterowania. Następnie otworzyłem drzwi i…

Moim oczom ukazało się kilka krzyżujących się ulic, bloki mieszkalne a nawet park. Nieźle, jak na darmową produkcję edukacyjną. W Mieście ING znajdują się takie placówki, jak restauracja, poczta, sklep z narzędziami, salon odzieżowy, myjnia samochodowa czy nawet klub. Do każdej z nich możesz wejść, a w części nawet sobie dorobić. Przykładowo, w restauracji zajmujemy się wydawaniem posiłków klientom, dbając o to, by potrawy na tacy odpowiadały złożonemu zamówieniu.

Po mieście można poruszać się pieszo, ale z czasem odłożymy środki na kupno hulajnogi. Jeździć z kolei warto, gdyż w grze pojawiają się skarby oraz interaktywne elementy. Moim ulubionym są worki ze śmieciami. Te wyrzucamy do odpowiednich koszy, dbając o właściwą segregację. Gra nagradza takie pozytywne postawy pieniędzmi, które trafiają bezpośrednio na konto i które możemy potem wydać np. w salonie odzieżowym, na nową koszulkę czy spodnie. Protip: pomarańczowy t-shirt z logo ING jest do odebrania za darmo.

Po mieście nie musimy spacerować sami. Możemy np. zapukać do drzwi sąsiada i wyprowadzić mu psa. To kolejna z metod zarabiania środków, które potem możemy wydać bądź oszczędzać z myślą o poważniejszych inwestycjach.

Gra uczy szacunku do zarobionego pieniądza, bo środki zdobywamy głównie poprzez wykonywanie angażujących, pochłaniających czas zleceń. Awatar gracz może sobie dorobić w Mieście ING wykonując bliskie wielu młodym ludziom obowiązki: mycie okien oraz samochodów, odśnieżanie, wyprowadzanie psa sąsiadowi, kelnerowanie czy dostarczanie paczek (również hulajnogą). Sprawa nie jest jednak wcale taka prosta, jak może się to wydawać.

Zacznijmy od tego, że do realizacji części zadań potrzebujemy odpowiednich narzędzi. Aby umyć okno, musimy posiadać gąbkę. By ją kupić, powinniśmy odłożyć nieco środków, wykonując inne zlecenia. W ten sposób powstaje siatka powiązań sugerujących graczowi, że droga do celu nie zawsze jest szybka i prosta. Poświęcenie jest jednak wynagradzane, bo inwestując w wirtualną gąbkę, możemy realizować więcej zleceń, za większe pieniądze. Jak to w prawdziwym życiu bywa, narzędzia również są zróżnicowane. Wspomnianej gąbki jest kilka rodzajów. Droższe lepiej i szybciej czyszczą, tańsze łatwiej zdobyć.

Jednak nawet z gąbką w ręku nie zaczniemy zarabiać gigantycznych sum w krótką chwilę. Gracz nie może klikać myszką raz za razem, przyspieszając mycie okna. Dobre pucowanie szkła pochłania czas, przez co później szanujemy zarobione środki. Zamiast przeznaczać je na zachcianki, zastanawiamy się nad inwestycją w lepsze narzędzia. Ekonomia wewnątrz gry została tak wyważona, by z jednej strony nie zniechęcała do zabawy, ale z drugiej zachęcała do szanowania kapitału.

Tworząc Miasto ING, bank rozpoczął współpracę z popularnymi polskimi youtuberami młodego pokolenia, jak Cebulsonn, Yoshi, Farell czy Dżejdżejka. Internetowi idole młodych przygotowali unikalne, własne projekty kart płatniczych. Gracze mogą otrzymać dokładnie takie same karty w realu, korzystając z konta Mobi dla młodych. Karta dla osób w wieku od 13 do 26 lat jest darmowa.

Jeszcze ciekawsza jest możliwość zaprojektowania własnej karty płatniczej wewnątrz gry Roblox. Odwiedzając jedno z pomieszczeń w Mieście ING zyskujemy dostęp do edytora graficznego, w którym możemy zmieniać tło karty, dodawać naklejki czy swobodnie rysować pędzlem. Niestety, jak widzicie na przykładzie mojego pożałowania godnego projektu, raczej nie posiadam przesadnego talentu.

Dzieci, które dzisiaj mają kilka i kilkanaście lat, pieniądze widzą głównie jako kawałek plastiku. Nie fizyczne monety oraz banknoty, lecz niematerialne dane odblokowywane przy pomocy karty. Soczek w sklepie czy cyfrowy przedmiot do ulubionej gry na tablecie – większość transakcji dokonywanych przez młode pokolenie odbywa się z użyciem terminali oraz płatności bezgotówkowych. W tak wygodnym świecie łatwo zapomnieć o realnej wadze pieniędzy i wysiłku włożonym w ich zarobienie.

Miasto ING wykorzystuje nowoczesne medium – grę wideo – łącząc edukację z zabawą. Uruchamiając popularne Roblox, młodzi ludzie mogą poczuć, że zarabianie wymaga czasu i zaangażowania, a inwestycje przynoszą zwroty, w przeciwieństwie do konsumpcji. Mechanizmy finansowe wewnątrz gry zachęcają do odkładania środków i planowania przyszłych posunięć, w praktyczny sposób przybliżając graczowi podstawy zarabiania, wydawania, inwestowania oraz oszczędzania.

Kluczowy jest również wybór platformy Roblox. W Polsce powstało wiele gier edukacyjnych, ale zdecydowana część z nich, cóż, mocno odbiega od standardów oczekiwanych przez młodych ludzi. Skostniałe, archaiczne i ograniczone, programy edukacyjne były cool wyłącznie dla ich twórców. Z kolei Roblox to platforma niezwykle popularna wśród dzieci i nastolatków, również w Polsce. Gracze mogą wskoczyć do Miasta ING w przerwie między zwiedzaniem innych wirtualnym światów, wszystko w obrębie jednej, lubianej platformy. Takie podejście ma sens, jeśli naprawdę chcemy trafić do młodych z edukacyjnym przekazem.

Jak odwiedzić Miasto ING?

Wystarczy pobrać i uruchomić darmową grę Roblox, przejść do zakładki Doświadczenia, a następnie wpisać "Miasto ING" w pole wyszukiwarki. Gotowe. Wirtualny świat już stoi otworem.