REKLAMA

Kim trzeba być, by dostać pracę w Microsofcie? "Wolimy prymusów od mądrali"

Wiodące firmy w branży IT to wymarzone miejsce pracy dla wielu młodych ludzi, którzy chcą być częścią technicznego postępu lub chociaż wielkiego biznesu. Kto ma większe szanse na angaż? Odpowiada microsoftowa headhunterka.

23.04.2022 15.05
Jak dostać pracę w Microsofcie? Chęć do nauki jest kluczowa
REKLAMA

Make It przeprowadziło ciekawy wywiad z Lauren Gardner, zatrudnionej w Microsofcie jako szefowa globalnego działu pozyskiwania talentów. A więc to jej zadaniem jest sprawienie, by w Redmond i w innych placówkach firmy byli zatrudnieni najlepsi specjaliści w swoich branżach - od inżynierów po specjalistów od marketingu. Z rozmowy można się dowiedzieć o wielu cechach, jakie szuka u pracowników Microsoft i zapewne też podobne mu firmy. Wyraźnie jednak przebija się jedna: chęć nauki i rozwoju.

REKLAMA

Czytaj też:

Tylko co to właściwie oznacza? Brzmi jak korporacyjna nowomowa, tak bardzo irytująca w wielu ogłoszeniach o pracę. Gardner tłumaczy, że w przypadku takich firm jak Microsoft to jednak więcej niż pustosłowie. Już na etapie rekrutacji zwraca uwagę na pisaną w życiorysach aktywność. Jeżeli kandydat wykazuje skłonności do samodzielnego zgłaszania się do nowych zadań, do pozyskiwania nowych umiejętności i do współpracy z nowymi ludźmi, to zdecydowanie działa to na jego korzyść.

Jak dostać pracę w Microsofcie? Nigdy nie należy przestawać się uczyć.

REKLAMA

- Szukamy ludzi, którzy są zmotywowani do ciągłej nauki i rozwoju. Nie szukamy mądral, szukamy prymusów - twierdzi Gardner. Microsoft, i zapewne też jego konkurencja, patrzą podejrzliwie na osoby, które zbyt długo spędziły czas w jednym miejscu, bez zwiększania zakresu odpowiedzialności czy wykonywanych aktywności. Specjalistka podpowiada wręcz, że sama częsta obecność słów rozwój i nauka zwraca uwagę microsoftowych rekruterów. - Szukamy ludzi, nie trybików do maszyny - twierdzi.

Gardner przyznaje, że może wypowiadać się tylko o Microsofcie, inne firmy mogą stosować odmienne podejście i tak zwaną kulturę korporacyjną. Jednak jej doświadczenie podpowiada, że Microsoft nie stosuje podejścia dającego się określić jako wyjątkowe. Indywidualne doświadczenia życiowe, pasje i zainteresowania pracowników to wartość dodana, która wzmacnia firmę. Osoby ich pozbawione mają najwyraźniej mniej do zaoferowania.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA