REKLAMA

W lasach Indonezji chowają się Hobbity. Czy na Ziemi żyją dwa gatunki człowieka?

Dwie dekady temu na indonezyjskiej wyspie Flores odkryto skamieniałe kości przedstawiciela nieznanego wcześniej gatunku hominidów. Jego przedstawiciele byli znacznie drobniejsi od pozostałych gatunków. Do dzisiaj przyjmuje się, że gatunek wyginął zaledwie kilkaset lat temu, kiedy wyspę skolonizowali Holendrzy. No, chyba że gatunek ten wciąż istnieje.

hobbit
REKLAMA

Od samego początku odkrycie w 2004 r. szczątków Homo floresiensis (człowieka z wyspy Flores) było szokiem dla antropologów. Datowanie radiowęglowe wskazało bowiem, że szczątki pochodzą sprzed zaledwie 12 000 lat (później zrewidowano te dane do 50-60 tysięcy lat temu). Do zniknięcia gatunku mogło zatem dojść stosunkowo niedawno. Co więcej, zapiski sprzed kilkuset lat wskazują, że jeszcze wtedy w jaskiniach na wyspie żyli zaskakująco mali ludzie. Mowa tutaj o ludziach, którzy osiągali około 100 cm wzrostu. Co więcej, nieliczne doniesienia wskazują nawet na to, że jeszcze pod koniec XIX wieku ludzie napotykali na przedstawicieli tego gatunku.

REKLAMA

Teraz w najnowszym wydaniu magazynu The Scientist, jeden z etnobiolgów wskazuje, że Homo floresiensis nie tylko istniały, ale wciąż mogą zamieszkiwać lasy wyspy Flores. Pomysł taki wydaje się fascynujący. Jakby nie patrzeć, przez większą część ewolucji człowiekowatych na powierzchni Ziemi żyło obok siebie wiele gatunków człowieka. Dopiero od kilku tysięcy lat Homo sapiens jest jedynym gatunkiem człowieka na powierzchni Ziemi, po tym jak starł z powierzchni planety ostatnich przedstawicieli człowieka neandertalskiego.

Jeżeli jednak Homo floresiensis faktycznie był osobnym gatunkiem, a nie wszyscy naukowcy się z tym zgadzają, to może się okazać, że dopiero kilkaset lat temu Homo sapiens stał się jedynym żyjącym gatunkiem człowieka. Jeżeli natomiast przedstawiciele Homo floresiensis wciąż żyją w Indonezji… okazałoby się, że obok siebie na Ziemi żyją dwa gatunki człowieka. Sama idea wydaje się fascynująca.

Indonezyjskie plemiona opisywały spotkania z istotami podobnymi do człowieka.

REKLAMA

Gregory Forth, autor artykułu wskazuje, że Lio, jedno z lokalnych indonezyjskich plemion wielokrotnie opisywało spotkania z niewielkimi istotami podobnymi do człowieka. Według Fortha możliwe, że członkowie plemienia napotkali na swojej drodze właśnie przedstawicieli Homo floresiensis. W swojej najnowszej książce autor opisuje relacje ponad trzydziestu osób, które twierdzą, że miały okazję spotkać przedstawicieli hominidów nienależących do gatunku Homo sapiens. Według wszystkich jego rozmówców dominuje przekonanie, że napotkani przez nich „mali ludzie” istotnie odróżniają się wyglądem od ludzi, a sam ich wygląd wywołuje u ludzi niepokój i obawy.

Czy faktycznie przedstawiciele plemienia Lio spotykali na swojej drodze Homo floresiensis dowiemy się zapewne dopiero wtedy, kiedy naukowcom uda się zobaczyć przedstawicieli tego gatunku na własne oczy. Do tego czasu będą to jedynie domysły. Z drugiej strony sama myśl o tym, że na powierzchni Ziemi tuż obok nas może istnieć osobny gatunek człowieka jest na tyle ekscytująca, że warto sprawdzić, czy jest w niej ziarno prawdy.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA