REKLAMA

Windows 11 z listopadową aktualizacją. Zastosujcie ją natychmiast

Mamy drugi wtorek miesiąca, a więc dzień, w którym Microsoft serwisuje Windowsa. To pierwszy tak duży Patch Tuesday Windowsa 11 od czasu jego premiery. I tak się składa, że w tym miesiącu wykryto wiele krytycznych luk bezpieczeństwa.

Windows 11 i 10 - aktualizacja  listopad 2021. Usunięto 55 błędów
REKLAMA

Windows otrzymuje cztery rodzaje aktualizacji. Aktualizacje rozwojowe (raz do roku dla Windowsa 11, dwa razy do roku dla Windowsa 10) wprowadzają do systemu nowe funkcje. Aktualizacje funkcji są realizowane przez Microsoft Store i powiązane z nim mechanizmy bez ustalonego harmonogramu. Aktualizacje serwisowe publikowane są zawsze w drugi wtorek miesiąca – te usuwają usterki i luki w zabezpieczeniach. I wreszcie aktualizacje jakości, które najczęściej są aktualizacjami serwisowymi, tyle że opublikowane wcześniej i dostępne tylko dla chętnych, aż do czasu Patch Tuesday.

REKLAMA

Czytaj też:

Windows 11 doczekał się już licznych aktualizacji przez Microsoft Store, a także jednej aktualizacji jakości. Dziś jednak do pobrania jest aktualizacja serwisowa – zarówno dla Windowsa 11, jak i dla Windowsa 10. Rozsądek nakazuje odczekać kilka dni i poczekać, czy inni użytkownicy Windowsa nie mają problemów z uaktualnieniem. Tym razem jednak namawiam na brak zwłoki. Liczba usuniętych usterek jest zbyt duża, by ją ignorować.

Aktualizacja Windows 11 i Windows 10. Usunięto 55 problemów, w tym dwie luki już wykorzystywane przez cyberprzestępców.

 class="wp-image-1929479"
Windows 11. Listopadowa aktualizacja usuwa luki w zabezpieczeniach systemu

Listopadowa aktualizacja dla Windows 10 i 11 zawiera 55 łatek usuwających luki bezpieczeństwa, w tym dwie typu zero-day (już znane cyberprzestępcom), sześć krytycznych, 15 pozwalających na zdalne wykonanie kodu lub kradzież danych lub nieautoryzowane podniesienie uprawnień.

Pierwsza z luk zero-day dotyczy Exchange Servera. Błąd w cmdlet pozwalał atakującemu na zdalne wykonanie kodu na atakowanym urządzeniu. Druga dotyczy obsługi dokumentów Excela, gdzie odpowiednio spreparowany arkusz mógł pomóc hakerowi w obejściu zabezpieczeń systemu.

Ciekawostką jest załatanie aplikacji Podgląd 3D. Ta została już wycofana i nie jest dodawana do nowych wersji Windowsa. Można ją jednak nadal pobierać z Microsoft Store, a część użytkowników komputerów sprzedawanych ze starszą wersją Windowsa 10 prawdopodobnie nigdy jej ręcznie nie odinstalowała. Odpowiednio spreparowany plik z obiektem 3D pozwalał atakującemu na zdalne wykonanie kodu na atakowanym komputerze.

Nie należy zwlekać z aktualizacjami zbiorczymi Windows.

Aktualizacje rozwojowe do nowych wersji Windows od razu powinni instalować wyłącznie entuzjaści. Zwykli użytkownicy lepiej wyjdą na cierpliwości i odczekaniu, aż ci entuzjaści się upewnią, że nowe oprogramowanie nie zawiera błędów. W przypadku aktualizacji serwisowych warto jednak stosować odwrotne podejście.

REKLAMA

Windows jest jednym z najbezpieczniejszych systemów na rynku między innymi z uwagi na szybki czas reakcji Microsoftu na wykryte luki bezpieczeństwa. 55 usterek brzmi groźnie, ale tylko dwie zostały wykryte przez cyberprzestępców. To i tak o dwie za dużo, jednak pozostałe 53 zostaną załatane, zanim staną się dla kogoś problemem. Na dodatek w ramach październikowej aktualizacji owych usterek było znacznie więcej, bo aż 71.

Niezwłoczne zastosowanie aktualizacji serwisowej gwarantuje wspomniane bezpieczeństwo. Zwlekanie zwiększa szansę, że nieodkrytą lukę w końcu ktoś odkryje. Niemal ze wszystkich badań związanych z cyberbezpieczeństwem wynika, że jednym z najważniejszych źródeł sukcesów cyberataków jest nieaktualne oprogramowanie.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA