Zmiana czasu nie zostanie zniesiona. Rząd podał komunikat
Zmiana czasu będzie nadal obowiązywać. Rząd podał komunikat na ten temat, z którego jednak nie wszystko jeszcze wynika. Bo decyzja nie jest ostateczna.
Ministerstwo Rozwoju i Technologii (MRiT) potwierdziło, że zmiana czasu obowiązywać będzie jeszcze przez kilka lat. W Unii rozpatrywano odejście od tego systemu, ale dyskusja nie doprowadziła do oczekiwanego rezultatu. Przez ile lat będziemy musieli się męczyć?
Nie da się ukryć, że zmiana czasu to dla wielu uciążliwy zwyczaj. Obwiniać możemy za to Austro-Węgry, które w czasie I wojny światowej (1916) próbowały zaoszczędzić w ten sposób na konsumpcji węgla, i jako pierwsze poparły koncepcję nowozelandzkiego astronoma. Zaraz potem pomysł podchwyciły inne kraje. Więcej o powodach wprowadzenia zmiany czasu pisał Huber Taler.
Od kilku lat w UE tworzył się front osób krytykujących dawne zwyczaje. Przeciwnicy zmiany czasu twierdzą, że trudno mówić o jakichkolwiek oszczędnościach związanych z przesuwaniem zegarków. Przede wszystkim zaś ludzki organizm źle reaguje na dostosowywanie się do „nowych” godzin.
I chociaż wydawało się, że zmiana jest blisko, ostatecznie europarlamentarzyści nie doszli do porozumienia. A było blisko tego, aby ostatni raz przestawić czas na letni wiosną tego roku.
Resort potwierdza: na razie zniesienia zmiany czasu nie będzie
W komunikacie Ministerstwa Rozwoju i Technologii napisano, że Unia Europejska zaleca krajom członkowskim pozostawienie obecnych regulacji przez najbliższe pięć lat. W okresie 2021-2026 mamy trzymać się więc starych, często nielubianych zasad.
Przez kolejnych pięć lat, o ile Komisja Europejska nie powróci do prac nad odejściem od zmian czasu, będzie obowiązywał czas zimowy i letni – podkreśla ministerstwo na swojej stronie.
- Prace związane z wydaniem nowego rozporządzenia mają zatem związek z nowym komunikatem Komisji Europejskiej ws. zmian czasu w latach 2022 - 2026. Zgodnie z tym dokumentem wszystkie kraje członkowskie UE muszą przygotować przepisy prawne, na podstawie których będą kontynuowane dotychczasowe ustalenia związane ze zmianami czasu - mówi wiceminister Olga Semeniuk
Niektórzy mieli nadzieję, że zmiany, o których mówi wiceminister, miały na celu doprowadzenie do zniesienia zmiany czasu. Ministerstwo jednak zaprzeczyło medialnym rewelacjom.
Wszystko więc zostaje po staremu. W ostatni weekend października, a więc w najbliższy, cofamy wskazówkę o jedną godzinę. Szybciej zrobi się więc ciemno. I tak do marca. Niestety…