Apple szykuje nową erę komórkową, obchodząc operatorów. Z Muskiem
W przyszłych smartfonach pojawi się przydatna funkcja - łączenie z siecią 5G z satelity. Brak zasięgu klasycznej sieci komórkowej przestanie być już problemem, nawet na pokładach samolotów, w dziczy czy na jachtach.

Obecne telefony wspierają możliwość połączenia ze służbami ratunkowymi - wezwania pomocy za pomocą satelity. Opcja jest dostępna na wybranych urządzeniach. iPhone’y wspierają taką opcję w wielu państwach na świecie, ale nie w Polsce, za to Google Pixel także w kraju nad Wisłą. W USA jest też możliwość połączenia się z siecią poprzez satelitę, ale tylko dla klientów T-Mobile. To jednak ma się zmienić.
Kolejny iPhone połączy się z internetem z satelity. Nie tylko dla wybranych
Usługa T-Satellite od T-Mobile jest rzeczywistością i już dzisiaj pozwala łączyć się z internetem w miejscach, gdzie nie znajdziemy klasycznych nadajników sieci komórkowych. Opcja bazuje na Starlinkach, jest kompatybilna z większością telefonów wydanych w ostatnich czterech latach (Android i iPhone), ale działa tylko w USA. Reszta świata - w tym Europa - może sobie pomarzyć.
W przyszłości Apple zaoferuje podobną funkcję na (niemal) całym świecie, dla tych, którzy po prostu mają iPhone’a. Nadchodzący smartfon iPhone 18 Pro (którego zobaczymy za rok) może zostać wyposażony w specjalny sprzęt obsługujący sieć satelitarną 5G, niezależnie od operatora usług komórkowych.
Autorzy piszący dla serwisu The Information ujawnili kilka szczegółów, które sugerują, że gigant z Cupertino szykuje coś dużego: współpracę wszystkich nowych iPhone’ów z satelitami Starlink. To obecnie najpopularniejsze i najlepsze rozwiązanie, jeśli chodzi o internet z kosmosu. Usługa jest także dostępna niemal w całej Europie, w tym w Polsce. Wyjątkiem jest Białoruś oraz Rosja, z wiadomych przyczyn.
Warto dodać, że obecne smartfony iPhone od serii 14 i zegarki Apple Watch Ultra 3 są w stanie połączyć się z satelitami marki Globalstar, dzięki czemu użytkownicy mogą korzystać z funkcji wzywania pomocy w swoich urządzeniach. Rozwiązanie pozwala kontaktować się ze służbami oraz udostępnienie lokalizacji (także osobom bliskim) poza zasięgiem klasycznej sieci.
Dlaczego przyszłe iPhone’y 18 Pro miałyby obsługiwać bardziej zaawansowane funkcje?
W raporcie twórcy podają, że SpaceX - twórcy satelitów Starlink - w projektach nowych jednostek mają obsługiwać te same częstotliwości radiowe, które Apple używa do obecnie istniejących funkcji satelitarnych Globalstar.
Druga kwestia to fakt, że prezes Globalstar rozważał sprzedaż firmy Apple’owi. W raporcie możemy przeczytać, że "taka umowa mogłaby sygnalizować, że Globalstar i Apple dążą do większej niezależności od siebie". Poza tym SpaceX ma też ubiegać o partnerstwo z Apple’em, natomiast wcześniej firma odmówiła zawarcia umowy ze względu na niekorzystne warunki. Ostatnią kwestią jest fakt, że firma Elona Muska zawarła kontrakt z inną firmą - EchoStar, która zakłada kupno pasma częstotliwości komórkowej.
W raporcie możemy wyczytać też, Apple planuje dodanie do nadchodzących modeli smartfonów (seria 18 Pro) obsługę sieci 5G, która nie jest powiązania z klasyczną infrastrukturą. Zamiast tego obejmuje łączność z satelitami. Jeśli to się sprawdzi, nadchodząca seria iPhone 18 może oferować wsparcie internetu z kosmosu.
Więcej o Apple'u przeczytasz na Spider's Web:






































