Siedlce nową twierdzą NATO. Potężna inwestycja w polską obronność
W Siedlcach powstaje nowoczesne centrum dowodzenia 18. Dywizji Zmechanizowanej. Zgodnie z zapowiedziami Ministerstwa Obrony Narodowej, inwestycja za ponad miliard złotych przebiega zgodnie z planem – a nawet szybciej niż zakładano.

W czasach, gdy rosnące ceny materiałów i braki kadrowe potrafią spowolnić nawet najlepiej zaplanowane inwestycje, armia pokazuje, że można inaczej. Przynajmniej czasami. Wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz podczas wizyty w Siedlcach podkreślił, że budowa kompleksu dowództwa 18. Dywizji Zmechanizowanej nie tylko mieści się w harmonogramie, ale część etapów udało się zrealizować przed czasem. Istotne znaczenie ma także kontrola kosztów – inwestycja nie przekroczyła zaplanowanego budżetu.
W skład siedleckiego kompleksu wchodzi 17 obiektów zaprojektowanych według norm NATO i spełniających wszystkie wymogi bezpieczeństwa. MON chwali również jakość wykonania i organizację całego przedsięwzięcia, które stało się jednym z największych projektów wojskowych realizowanych obecnie w Polsce.
Nowa jakość dla regionu i armii
Wartość inwestycji w Siedlcach przekroczyła miliard złotych, co czyni ją jednym z największych przedsięwzięć infrastrukturalnych w regionie. Ale 18. Dywizja Zmechanizowana to nie tylko potężne centrum logistyczne i dowodzenia. To także jeden z największych pracodawców na wschodzie kraju.
Jednostki 18DZ są obecne w aż pięciu województwach: mazowieckim, lubelskim, podlaskim, podkarpackim i małopolskim. To strategiczne rozmieszczenie zwiększa mobilność i gotowość bojową całego związku taktycznego, który powstał z myślą o zabezpieczeniu wschodniej flanki NATO.
Dywizja działa. I to nie tylko na poligonach
Choć formowanie Żelaznej Dywizji rozpoczęło się w 2018 r., dziś 18DZ jest już siłą realnie wpływającą na bezpieczeństwo naszego państwa. Dowództwo tej formacji odpowiadało za największe ćwiczenie Wojska Polskiego w tym roku – manewry Żelazny Obrońca 2025. Żołnierze angażowali się też w działania ratownicze podczas katastrof naturalnych oraz w operacje humanitarne, m.in. podczas akcji Feniks na terenach dotkniętych powodziami.
Szczególnie istotna jest ich obecność na granicy polsko-białoruskiej w ramach operacji Bezpieczne Podlasie. To właśnie 18DZ jako pierwsza w historii polskich sił zbrojnych objęła pełną kontrolę nad całym pasem granicznym. Od lutego 2026 r. aż 5 tys. żołnierzy z tej dywizji ma wrócić na granicę i pełnić tam stałą służbę.
Struktura gotowa do działania
18. Dywizja Zmechanizowana to związek taktyczny przystosowany do nowoczesnego pola walki. W jej skład wchodzi aż 10 jednostek: 1. Warszawska Brygada Pancerna, 18. Brygada Artylerii, 18. Brygada Zmotoryzowana, 19. Lubelska Brygada Zmechanizowana, 21. Brygada Strzelców Podhalańskich, 18. Pułk Logistyczny, 18. Pułk Przeciwlotniczy, 18. Pułk Saperów, 18. Batalion Rozpoznawczy i 18. Batalion Dowodzenia.
Przeczytaj także:
To właśnie ta struktura pozwala dywizji operować w różnych warunkach i środowiskach – od klasycznych działań zmechanizowanych, przez wsparcie logistyczne i inżynieryjne, po szybkie działania rozpoznawcze. 18. Dywizja Zmechanizowana już dziś działa na wielu frontach, a wszystko wskazuje na to, że jej znaczenie będzie tylko rosnąć.






































