Windows 11 rozwinie skrzydła na Alder Lake. Ma być pięknie jak w MacBookach
Intel zdradził nieco więcej szczegółów na temat swojej dość wywrotowej architektury Alder Lake. Poinformował, że prace nad tymi procesorami prowadzone są wspólnie z Microsoftem. Windows 11 ma je wykorzystać w sposób szczególny.
Układy o architekturze Alder Lake mają wprowadzić koncepcję big.LITTLE do układów Intel Core. To oznacza, że składać się one będą z dwóch rodzajów rdzeni – energooszczędnych i wysokowydajnych. Ta koncepcja jest dość powszechna w układach ARM, stosowanych w telefonach i tabletach. Dzięki niej urządzenia te mogą funkcjonować znacznie dłużej na zasilaniu bateryjnym, korzystając z wysokowydajnego rdzenia tylko w razie potrzeby.
Czytaj także: Windows 11 pod lupą. Pasek zadań
Intel poinformował, że w pracach nad procesorem uczestniczy Microsoft. Obie firmy chcą zadbać, by pierwsze komputery, jakie pojawią się z nowymi układami, zapewniały bezkonkurencyjną sprawność energetyczną przy zachowaniu wysokiej wydajności. W tym celu już na etapie projektowania system Windows 11 i układy Alder Lake projektowane są w synergii. Tak, by system jak najlepiej wykorzystał cechy nowego sprzętu. I by ów nowy sprzęt miał cechy, jakich Windows 11 potrzebuje.
Notebooki z Intel Alder Lake i Windows 11 niczym Apple Mac z macOS. Podobno.
Jednym z efektów współpracy obu firm ma być zawarty w układach Alder Lake mechanizm Thread Director, który zapewnia systemowi operacyjnemu informacje na temat tego, jakie rodzaje przeliczeń do którego rdzenia mają trafić. Mechanizm działa przy tym dynamicznie, uwzględniając nie tylko efektywność danego rdzenia pod zadanie, ale też rozłożenie zadań na rdzeniach w badanym momencie.
Co ciekawe, tylko Windows 11 będzie tak dobrze zoptymalizowany pod nowe procesory. Windows 10 będzie na nich działał, to nadal układy o architekturze x86. Jednak dopiero pod Windowsem 11 użytkownicy mają odczuć znaczne korzyści w wydajności i zużyciu energii.
Układy Alder Lake pojawią się na rynku jako 12. generacja układów Intel Core. Pierwsze chipsety mają być produkowane w 10-nanometrowym procesie technologicznym i mają się pojawić na rynku w ostatnim kwartale bieżącego roku.