Allegro na razie nie musi się bać. Polski Amazon startuje bez fanfar. To jednak długodystansowiec ze świetną technologią
Internetowy sklep Amazon oficjalnie wystartował w naszym kraju. Pod adresem Amazon.pl znajdziemy już oferty przygotowane dla klientów z Polski. Chociaż debiut platformy jest daleki od spektakularnych. a Allegro może dzisiaj spać spokojnie, musimy pamiętać, że mamy do czynienia z maratończykiem wyposażonym w rewelacyjne rozwiązania.
W Polsce lat 90. wydarzeniem kulturowym dla całego miasta potrafiło być otwarcie McDonald’s albo KFC. Na miejscu pojawiał się DJ. Wejście zdobiono balonami. Stało się gremialnie w kolejce, aby próbować tej Ameryki, co to przyjechała do Polski. Trzy dekady później znowu jest ekscytacja, znowu Stany przyjechały do Rzeczpospolitej. Tym razem w formie oficjalnego sklepu Amazon.pl. Rozglądam się jednak na wejściu, oglądam stronę główną i nie mogę oprzeć się wrażeniu… Tak jakby balonów zabrakło.
W Allegro na razie mogą spać spokojnie. Amazon.pl nie robi świetnego pierwszego wrażenia, mało też on krajowy.
Przeglądając oferty z działu książek, gier wideo oraz urządzeń elektronicznych, można zauważyć, że dominującym sprzedawcą wciąż jest sam Amazon oraz prywatne firmy z Niemiec i Wielkiej Brytanii. Różnica polega na tym, że dawniej te podmioty sprzedawały nam produkty z poziomu Amazon.de. Dzisiaj robią to z poziomu Amazon.pl. Udało mi się znaleźć kilku polskich sprzedawców, ale na ten moment firmy z naszego kraju stanowią zdecydowaną mniejszość.
Ta zagraniczna dominacja na polskim Amazonie jest niezwykle silnie widoczna. Przykładowo, gdy chcę kupić konsolę Nintendo Switch, algorytm domyślnie podsuwa mi włoskiego sprzedawcę, oferującego na tej platformie najlepszą cenę. Według informacji Amazonu konsola jest jednak sprzedawana z systemem operacyjnym po włosku. Oczywiście wybór języka angielskiego z poziomu menu urządzenia nie będzie żadnym problemem, ale mniej doświadczeni klienci mogą się czuć zdezorientowani.
Sekcje tematyczne dla polskiego użytkownika - np. bestsellery po polsku - są stosunkowo słabo zaznaczone. Gdy przeglądałem główną stronę Amazonu, platformie nie udało się wygenerować we mnie chęci kliknięcia żadnego produktu. Główna Allegro o wiele lepiej zarządza treściami, zwłaszcza w krajowym kontekście tematycznym - kup prezent z okazji 8 marca (Dzień Kobiet), nabądź maseczki z atestami i tak dalej.
Towar wciąż jest rozpakowywany, produkty wciągane na półki.
Podczas przeglądania ofert regularnie natrafiałem na produkty ze statusem chwilowo niedostępne. Tyczy się to np. kolekcji pudełkowych gier na konsolę PlayStation 5, szeroko dostępnych w niemieckiej, brytyjskiej i amerykańskiej wersji sklepu. Z jakiegoś powodu nie mogę ich kupić na Amazon.pl i zastanawiam się, czy jest to w jakikolwiek sposób powiązane z wersjami językowymi samych gier.
Towar z Amazon.pl jest wrzucany na wirtualne półki niemal na moich oczach. Przeglądając sekcję filmów DVD, znalazłem tam wyłącznie dwie pozycje (!). Po odświeżeniu tej konkretnej zakładki było ich już kilkaset. Można zatem sądzić, że pierwsze godziny - lub nawet dni - po starcie internetowego sklepu to etap aktualizowania i migrowania rozmaitych danych.
Wielkim rozczarowaniem jest dla mnie niedostępność flagowego produktu bezpośrednio od Amazonu: Kindle Oasis. Przy starcie Amazon.pl trudno wytłumaczyć taki wizerunkowy brak. Bardzo dobrą wiadomością jest za to pełne przejście na złotówki w środowisku e-booków Kindle. Na ten moment nie widzę również możliwości skorzystania z programu darmowej wysyłki, adresowanego do polskich użytkowników.
Tak samo wielkim rozczarowaniem jest brak sekcji spożywczej. W Stanach Zjednoczonych Amazon bywa wskazywany jako największy dostawca żywności zamówionej przez Internet do użytkowników indywidualnych, co w czasach pandemii jest nie do przecenienia. Szkoda, że w Polsce nie uświadczymy tej możliwości.
Nareszcie polska obsługa, polska aplikacja, pełne wsparcie polskiego użytkownika.
Jakościowa zmiana na plus to Centrum Obsługi Klienta z polskimi konsultantami błyskawicznie gotowymi do działania. Dwukrotnie przystępowałem do rozmowy z konsultantem na temat ogólny i za każdym razem nie czekałem dłużej niż dwie minuty na odpowiedź. Do tego Amazon przygotował wiele filmów instruktażowych w języku polskim (napisy), tłumaczących działanie platformy - od kupna produktu po zwrot towaru.
Pełnego polskiego wsparcia doczekała się również oficjalna aplikacja. Program pobrany dla iPhone’a przełączył się z Amazon.de na Amazon.pl automatycznie, oferując w pełni polski interfejs. Znajomy, który wciąż pozostawał na niemieckim Amazonie, dokonał manualnej zmiany w ustawieniach. Podobno pomaga również kilkukrotnie wyłącznie i włączenie aplikacji na nowo.
Amazon oferuje sprzedawcom z Polski promocyjne prowizje, magazynowanie, wysyłkę.
Na dzień dobry firma Bezosa proponuje polskim przedsiębiorcom plan profesjonalny za 166 zł miesięcznie (bez VAT). To opłata za samo wejście i działanie na Amazon.pl, korzystanie z ich API, tworzenie ofert grupowych, korzystanie z narzędzi reklamowych i tak dalej. Do tego dochodzi prowizja od każdego sprzedanego towaru - do kwietnia 2022 r. pomniejszona o kilka proc., różna w zależności od kategorii produktu, sposobu wysyłki i kilku innych parametrów.
Najważniejszym wyróżnikiem Amazonu na tle innych sklepów online jest jednak program Fulfilment by Amazon (FBA). Korzystając z niego, polscy przedsiębiorcy mogą zlecić Amazonowi magazynowanie oraz wysyłkę ich produktów. Przechowywanie towarów liczone jest w metrach sześciennych i w zależności od rodzaju produktu wynosi od 15 do 25 euro miesięcznie za metr. Koszt wysyłki jest z kolei szacowany na podstawie specjalnego kalkulatora.
Amazon.pl startuje raczej bez fanfar, ale sklep ma dwie gigantyczne przewagi nad każdą konkurencją.
Pierwsza przewaga to technologia. Możliwość natychmiastowego kupna przedmiotu jednym kliknięciem, bez żadnych formularzy, bez potwierdzania danych, bez akceptowania regulaminów i bez transakcji online to niezwykle potężna broń. Zakupy na Amazonie są łatwe i szybkie. Inne platformy sprzedaży starają się wypracować podobne rozwiązania, ale żadne - absolutnie żadne - nie działa na taką skalę i z taką prędkością co „Kup Teraz” Amazonu.
Drugą przewagą jest budowana dekadami infrastruktura logistyczna. Przesyłki Amazonu są błyskawiczne, a termin ich dostarczenia stosunkowo precyzyjnie oszacowany. Jeszcze nigdy nie otrzymałem od Amazonu paczki po czasie. Za to wielokrotnie dostałem ją szybciej, niż wskazywałby na to sugerowany termin. Możliwość uczestnictwa w tej świetnie naoliwionej machinie dostawczej to bardzo łakomy kąsek dla każdego klienta, ale także każdego sprzedawcy. Zwłaszcza, jeśli połączymy to z magazynowaniem, pakowaniem i wysyłaniem po stronie Amazonu.
Polski Amazon wcale nie musi startować w naszym kraju z fanfarami. Platforma jest obliczona na długofalowe, metodyczne poszerzanie grona odbiorców rozwiązaniami, które sprawdziły się niemal na całym świecie. Ponadto Amazon oferuje coś, co wykracza daleko poza możliwości innych sklepów online: własną platformę VoD, własny ekosystem z e-bookami, platformę muzyczną i abonament dla graczy, sprężony z darmową wysyłką oraz unikalnymi ofertami. Oczywiście inne platformy sprzedaży oferują podobne programy, ale - ponownie - nie na taką skalę.
Amazon nie pokonał dzisiaj Allegro. Co wcale nie musi oznaczać, że w Allegro mają powody do zadowolenia. Oto bowiem na ich własnym terenie pojawił się prawdziwy maratończyk, gotowy do długiego boju o serca, dusze i portfele wszystkich Polaków. Jeszcze porządnie nie wystartował, ale wcześniejsza historia jego dokonań musi budzi respekt.
Na Facebooku działa już grupa Amazon.pl Najlepsze Okazje. Dołącz teraz. Nie przegap dobrych ofert.