Na pewno chcesz kupić smart TV i wyłączyć w nim wszystkie funkcje. Tak uważa Google
Telewizory z systemem Google TV – będącym swoistym następcą Android TV – pozwolą na całkowite wyłączenie wszystkich inteligentnych funkcji. Tak skonfigurowany telewizor będzie służył wyłącznie za wyświetlacz sygnału z zewnętrznych źródeł.
Być może ktoś nie planuje korzystać z inteligentnych funkcji swojego telewizora, bo preferuje korzystanie z przystawki typu Apple TV. Możliwe też, że w ogóle funkcje smart w telewizorze kogoś zupełnie nie interesują – bo chce, na przykład, wyłącznie oglądać na nim kablówkę i grać w gry. Jeżeli rozszerzona funkcjonalność telewizora komuś z jakiegoś względu wadzi – będzie mógł się tego całkowicie pozbyć.
Jak odkryła redakcja 9to5Google – i co jej potwierdził przedstawiciel Google’a – telewizory z Google TV przy pierwszym uruchomieniu zapytają się użytkownika, czy chce korzystać z funkcji smart. Większość osób zapewne to potwierdzi, ale wyżej wskazana grupa w końcu będzie mogła zrezygnować z absolutnie wszystkiego. W tym ze wszystkich Usług Play, w tym dostępu do aplikacji.
Smart TV bez aplikacji. Nietypowa nowość w telewizorach z Google TV.
Telewizor z wyłączonymi funkcjami smart będzie działał dokładnie tak samo jak telewizory sprzed lat. To oczywiście nie oznacza, że oferować będą gorszy obraz czy, na przykład, brak obsługi obrazu w HDR. W tym trybie telewizory nie zostaną podłączone do Usług Play, w tym do Asystenta Google czy Sklepu Play. Ich funkcjonalność ograniczy się do interpretacji sygnału ze złącz wejścia takich jak antenowe czy HDMI.
Google TV to zarazem nakładka i rozwinięcie Android TV. Sercem Google TV nadal pozostaje Android TV – jednak telewizory wyposażone w ten nowy system zaproponują zupełnie nowy interfejs z inteligentnymi rekomendacjami treści.
Pierwsi producenci już potwierdzili chęć wdrożenia Google TV w swoich produktach. Zrobiły to firmy Sony i TCL. Pod jego kontrolą pracuje też nowy Chromecast, którego recenzję znajdziecie pod tym adresem.