REKLAMA

Polacy pracują nad znanym horrorem. Może być to Silent Hill lub inny popularny tytuł

Niesamowite, jak zmieniła się pozycja krakowskiego dewelopera Bloober Team. Kilka lat temu studio było znane jako twórcy najgorszej gry na PS4. Dzisiaj Polacy są wskazywani jako jedni z pionierów interaktywnego horroru. Właśnie dobra renoma Blooberów sprawiła, że ci mogą pracować nad niezwykle znaną serią grozy o globalnej rozpoznawalności.

19.02.2021 14.20
Polacy z Bloober Team mogą tworzyć nowe Silent Hill
REKLAMA

Studiu Bloober Team kibicuję od kilku dobrych lat. Krakowscy producenci zdobyli moje serce Observerem - thrillerem psychologicznym rozgrywanym w futurystycznym Krakowie, z masą opcjonalnej zawartości i ciekawą fabułą. Wcześniej Blooberzy stworzyli Layers of Fear. Właśnie ta produkcja pomogła deweloperom uciąć łatkę nieudaczników, do tego takich żerujących na publicznych środkach z dofinansowań.

REKLAMA

Później Bloober Team zaskoczył społeczność graczy horrorem Blair Witch. To pierwszy raz, gdy Polacy dostali do dyspozycji znaną markę o globalnej rozpoznawalności. Z kolei niedawno polskie studio wydało na świat The Medium - grę na wyłączność dla Microsoftu, mieszającą innowacyjną rozgrywkę w dwóch rzeczywistościach z klasyką survival horroru. Gra nie jest idealna, ale z naszej recenzji wynika, że zdecydowanie warto dać jej szansę.

Teraz Bloober Team pracuje nad nowym projektem, na podstawie niezwykle popularnej serii horrorów.

Observer class="wp-image-915948"
Observer

Potwierdził to prezes studia, Piotr Babieno. W wywiadzie z Gameindustry.biz Babieno pokrótce opisuje historię swojej firmy, wcześniejsze projekty studia, a także plany na najbliższą przyszłość. CEO Bloober Team wspomina o pracach nad zupełnie nowym projektem wykorzystującym prawa do niezwykle rozpoznawalnej serii (tłumaczenie redakcyjne):

Czy Bloober Team pracuje nad Silent Hill? To możliwe, ale na stole jest znacznie, znacznie więcej możliwości.

 class="wp-image-849587"
Silent Hill 2

Gracze i zachodnie media szybko połączyły niezapowiedziany projekt krakowskiego studia Bloober Team z kolejną odsłoną Silent Hill. Plotki o nowym Cichym Wzgórzu zaczęły się pojawiać rok temu - wtedy, kiedy Polacy rozpoczęli prace we współpracy z tajemniczym wydawcą. Gdyby tego było mało, media od wczoraj rozpisują się nad nową strategią wydawcy Konami, zgodnie z którą firma ma oddawać swoje marki - np. Metal Gear Solid czy Silent Hill - w ręce firm trzecich.

Najnowsze plotki mówią o przynajmniej dwóch projektach na licencji Silent Hill, które dostały zielone światło od Konami. Za jeden mają być odpowiedzialni uznani i doświadczeni zewnętrzni deweloperzy z Japonii. Drugi ma być mniejszy w skali, ale niewiele więcej o nim wiadomo. To kolejny wątek, który pokrywa się z wypowiedzią Babieno, tą o mniejszej skali krakowskich projektów AA.

W tym miejscu warto przypomnieć, że nie byłby to pierwszy raz, kiedy Konami oddaje markę Silent Hill w ręce deweloperów spoza Japonii. Za Silent Hill: Homecoming odpowiadają Amerykanie z kalifornijskiego Double Helix Games (dzisiaj Amazon Game Studios). Silent Hill: Shattered Memories wyprodukowało brytyjskie Climax Studios. Nasi czescy sąsiedzi z Vatra Games oddali światu Silent Hill: Downpour, z kolei przenośne Silent Hill: Book of Memories to dzieło Amerykanów z WayForward.

Oczywiście Silent Hill to tylko jedna z bardzo wielu możliwości.

 class="wp-image-1602014"
Fatal Frame
REKLAMA

Istnieje wiele interaktywnych serii horrorów o globalnej rozpoznawalności, których wydawcy mogliby być zainteresowani współpracą z polskim studiem. Do głowy przychodzi mi np. nieco zapomniane Fatal Frame z platform Nintendo, komputerowa Amnesia, brutalny Outlast, kultowe w pewnych kręgach Obscure, znajdujące się w niełasce Alone in the Dark, pamiętane przez starszych graczy Clock Tower czy świetne, ale już chyba całkowicie zapomniane Eternal Darkness.

Z perspektywy wydawców posiadających prawa do kultowych horrorów, Bloober Team może się wydawać naprawdę atrakcyjnym partnerem. Po pierwsze, za polskim studiem przemawia lista ostatnio wyprodukowanych gier, jak Observer, Blair Witch czy The Medium. Po drugie, specjalizacja w projektach AA oznacza mniejsze ryzyko finansowe i mniejsze nakłady na produkcję. Po trzecie, polscy deweloperzy są relatywnie tani na tle zachodnich specjalistów, posiadając podobny - a czasem nawet szerszy - wachlarz umiejętności.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA