Orlen wypowiada wojnę Paczkomatom. Koncern paliwowy postawi 2000 automatów paczkowych
Paczkomaty to prawdziwy hit i nic dziwnego, że inne firmy planują stawianie własnych maszyn do odbierania paczek. Jedną z nich jest PKN Orlen, który zapowiedział właśnie otwarcie dwóch tysięcy punktów odbioru przesyłek.
InPost właśnie wchodzi na giełdę, a do sieci trafiają co rusz informację o tym, że jego Paczkomaty będą miały konkurencję. Swoje maszyny tego typu chce na terenie Polski nie tylko Allegro, ale także Alibaba oraz… Poczta Polska. Co ciekawe, nie jest to jedyna spółka Skarbu Państwa, która chce uszczknąć coś dla siebie z rynku kurierskiego.
PKN Orlen z własną odpowiedzią na Paczkomaty
Firmie kojarzącej się do niedawna jedynie z produkcją paliwa oraz siecią stacji benzynowych wyrastają kolejne biznesowe gałęzie. Na początku pandemii to właśnie na Orlenie można było kupić maseczki oraz płyn do dezynfekcji rąk, niedawno spółka Skarbu Państwa kierowana przez Daniela Obajtka przejęła sieć kiosków RUCH-u, a potem stała się jednym z największych wydawców prasowych w kraju za sprawą przejęcia Polska Press. Na tym jednak nie koniec.
Kolejnym krokiem PKN Orlen jest wejście, tropem Żabki, na rynek usług kurierskich — i to z przytupem, bo od razu z pominięciem żywych pracowników wydających przesyłki. Daniel Obajtek, prezes spółki, jak podaje portal MamStartup, zapowiedział postawienie dwóch tysięcy automatów do odbierania paczek w przeciągu najbliższych dwóch lat (czyli tyle samo, ile Poczta Polska ma postawić do końca 2022 r.).
PKN Orlen dysponuje obecnie trzema tysiącami punktów sprzedaży, więc taki automat stanąłby na więcej niż co drugiej stacji. Pomysł, by tego dokonać, jest o tyle zaskakujący, że tak jak w przypadku Poczty Polskiej odbieranie paczek z automatu wydaje się naturalnym krokiem, tak w przypadku koncernu paliwowego — już nie do końca. Z drugiej strony już teraz Paczkomaty od InPostu na stacjach benzynowych można spotkać, więc firma może chcieć się tu pozbyć „pośrednika”.
Tylko dlaczego usługami kurierskimi ma się zajmować akurat PKN Orlen, a nie Poczta Polska, która ma — przynajmniej w teorii — kompetencje w transporcie przesyłek?
Skoro mowa tu o dwóch spółkach Skarbu Państwa, to PKN Orlen mógłby po prostu udostępnić Poczcie Polskiej miejsce do zamontowania własnych automatów, dzięki czemu ta mogłaby mieć cztery tysiące punktów odbioru (a trzeba zaznaczyć, że InPost już teraz oferuje klientom odbiór paczek w aż 10 tys. Paczkomatach). Zamiast tego zdecydowano się na to, by dwie państwowe spółki konkurowały nie tylko z graczami pokroju InPostu współpracującego z Amazonem (który dzisiaj ogłosił start platformy Amazon.pl), Allegro i Alibaby, ale również między sobą.
Podobał się tekst? Polub go lub udostępnij na Facebooku.