REKLAMA

„Składacie ją źle” - powiedziała Motorola do ludzi, którzy popsuli składaną Moto Razr

Przedstawiciele firmy Motorola uważają, że test zawiasu w smartfonie Razr, o którym kilka dni temu mówił cały świat, jest niemiarodajny.

Motorola-razr-2020-opinie-37
REKLAMA
REKLAMA

Składane smartfony z elastycznymi ekranami to powiew świeżości na rynku mobilnym. Nadal budzą ogromne emocje, ale wiele osób podchodzi do nich bardzo nieufnie. Powstają słuszne obawy o to, czy składany i rozkładany kilkadziesiąt razy dziennie ekran po pewnym czasie się nie zdeformuje i czy odpowiedzialny za to zawias się nie poluzuje.

Twórcy tego typu urządzeń przekonują nas oczywiście, że powinny one wytrzymać setki tysięcy złożeń i rozłożeń, a redakcja Cnet powiedziała: „sprawdzam” i w ramach testu Motorola Razr złożyła i rozłożyła telefon 27 tys. razy i to wystarczyło, by zawias się poddał. Testerzy wykorzystali w tym celu jednak nie ludzkie dłonie, a maszynę.

Motorola zabrała głos w tej sprawie i twierdzi, że osoby, które popsuły Razra, składały go źle.

Do składania i rozkładania Motoroli Razr w teście Cnetu została wykorzystana ta sama maszyna, której użyto wcześniej do testu smartfona Galaxy Fold, który poddał się dopiero po 120 tys. złożeń i rozłożeń (zamiast deklarowanych przez Samsunga 200 tys.). Mimo to przedstawiciele firmy Motorola twierdzą, że to tylko pozornie te same warunki, bo maszyna składająca ich telefon nie została zaprojektowana z myślą o nim.

Wbrew pierwszemu wrażeniu firma ma tutaj nieco racji, bo faktycznie FoldBot, który wcześniej testował Galaxy Folda, nie składał ich smartfona idealnie i do końca, a testerzy musieli nawet ręcznie poprawiać jego pozycję, co mogło wypaczyć wynik testu. Negatywny wpływ na zawias miał mieć też fakt, że telefon składano 2,5 raza na sekundę, co mogło podnieść temperaturę.

Producent w odpowiedzi na test Cnet pokazał, jak wygląda jego maszyna do testów Motoroli Razr.

Firma przekonuje, że w odpowiednio zaprojektowanym urządzeniu telefon wytrzyma znacznie więcej cykli złożeń i rozłożeń. Przerwy pomiędzy nimi są nieco dłuższe niż ułamek sekundy, co minimalizuje ryzyko nagrzewania się zawiasu, które nie występuje podczas normalnego użytkowania tego urządzenia — nikt na co dzień nie będzie składał smartfona tak szybko, tak wiele razy z rzędu, co FoldBot.

Wedle ostatnich badań użytkownicy odblokowują smartfony średnio ok. 80 razy dziennie, więc jeśli wynik testu redakcji Cnet byłby miarodajny, to oznaczałoby to, że kosztujący 7 tys. zł smartfon Motorola Razr wytrzymałby około roku. Argumenty, jakie wysnuwa Motorola, by wynik tego testu podważyć, są jednak przekonujące i można mieć nadzieję, że taki czarny scenariusz się nie ziści.

REKLAMA

Warto przy tym odnotować, że test zawiasu wykonany przez redakcję Cnet nie jest jedynym, jakiemu w ostatnich dniach poddano Motorolę Razr. Zack Nelson z youtube'nowego kanału JerryRigEverything sprawdził, jak nowy składany smartfon wytrzyma starcie z m.in. nożem do tapet oraz piaskiem. Sprawdził też, czy da się urządzenie „złożyć” w odwrotną stronę.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA