Nowe iPhone’y z jeszcze lepszym aparatem. Apple kupił firmę od zdjęć w podczerwieni
Apple wybrało się na zakupy i przejęło brytyjską firmę specjalizującą się w zdjęciach w podczerwieni. Ta technologia ma być asem w rękawie aparatów w nowych iPhone’ach.
Spectral Edge to brytyjska firma, o której dopiero usłyszałem, ale warto przyjrzeć się jej bliżej. Technologia stworzona przez tę firmę ma napędzać kolejne aparaty w iPhone’ach. Apple kupiło Spectral Edge, lecz kwota przejęcia nie jest podana do publicznej wiadomości.
iPhone’y mogą zacząć robić zdjęcia w podczerwieni. Wszystko po to, by poprawić detale i kolorystykę.
Spectral Edge specjalizuje się w zdjęciach wykonywanych w podczerwieni. Algorytmy stworzone przez firmę łączą standardowe zdjęcie wykonane w widzialnym paśmie światła z fotografią podczerwoną. W efekcie dostajemy zdjęcie o lepszej jakości, charakteryzujące się większą szczegółowością. Algorytm działa w oparciu o - jakże by inaczej - sztuczną inteligencję.
Duża poprawa detali ma być widoczna zwłaszcza w trudnych warunkach atmosferycznych, m.in. we mgle, w dymie i w deszczu. W takich sytuacjach brakuje światła, ale głównie z zakresu widzialnego. Pasmo podczerwone dostarcza wtedy więcej informacji.
Za Spectral Edge stoi środowisko akademickie, a konkretnie Uniwersytet Wschodniej Anglii, gdzie powstały rozwiązania, które następnie stanowiły najważniejsze patenty, dzięki którym działa technologia firmy. Fundusze na badania - i to niemałe, bo tylko w ostatnim roku firma otrzymała 5 mln dol. - zbierano od prywatnych inwestorów, aniołów biznesu i sieci kapitałowej Cambridge Capital Group.
Zdjęcia w podczerwieni są fascynujące, ale trudno je zrobić cyfrowym aparatem.
Fotografia w podczerwieni to cały dział, wokół którego są skupione społeczności fotografów poszukujących alternatywnych środków wyrazu. Ja również spróbowałem tego rodzaju fotografii, a więcej na ten temat pisałem w poradniku dotyczącym fotografowania w podczerwieni.
Cały szkopuł polega na tym, by odciąć od aparatu pasmo światła widzialnego, a pozostawić tylko pasmo podczerwone, którego człowiek nie jest w stanie zobaczyć gołym okiem. Można to zrobić za pomocą specjalnych filtrów.
Szczególnie wdzięcznym tematem w fotografii podczerwonej jest krajobraz. Chlorofil zawarty w liściach i trawie intensywnie odbija świało podczerwone, dzięki czemu roślinność nabiera białego koloru i wygląda tak, jakby świeciła. Efekt przypomina nieco zimową scenerię, tyle że na drzewach są liście.
Głównym problemem w tego typu fotografii są nowoczesne matryce aparatów, które z premedytacją i z bardzo dużą skutecznością odcinają światło podczerwone, by nie zaburzało ono odczytu kolorystyki. Tym samym do fotografii podczerwonej trzeba najczęściej usunąć filtr znad matrycy, co sprawia, że aparat staje się bezużyteczny w tradycyjnej fotografii.
Spectral Edge ma sposób, by połączyć widzialne z niewidzialnym.
Technologia łączenia tradycyjnych i podczerwonych zdjęć musi opierać się na przynajmniej dwóch matrycach, z których jedna jest zoptymalizowana do rejestrowania światła widzialnego, a druga działa tylko w podczerwieni. Algorytmy będą łączyć oba obrazy na nieznanych bliżej zasadach.
To już kolejny przykład niecodziennego podejścia Apple'a do poprawy jakości zdjęć w iPhone’ach. Firma mocno inwestuje w programowe sztuczki, czego efektem jest świetny tryb nocny w iPhonie 11, tryb Smart HDR, a także wprowadzony niedawno mechanizm Deep Fusion poprawiający jakość zdjęć w nie najlepszych warunkach oświetleniowych.
Ciekaw jestem rezultatów zastosowania nowej technologii, ale jak zwykle w takich przypadkach, nie wiemy, czy nowość trafi do najbliższego iPhone’a debiutującego w 2020 r.