REKLAMA

Oto dlaczego Keanu Reeves to idealny aktor do roli w Cyberpunk 2077

Cyberpunk (jako gatunek) portretuje świat, w którym społeczny nieporządek sąsiaduje w zaawansowaną technologią i użyciem sztucznej inteligencji. Bohater to często zmagający się z przeciwnościami przestępca i członek nizin społecznych - przypomina bohatera filmów noir.

Oto dlaczego Keanu Reeves to idealny aktor do roli w Cyberpunk 2077
REKLAMA

Cieszy mnie renesans zainteresowania cyberpunkiem, który przyszedł za sprawą zainteresowania grą CD Projekt RED - Cyberpunk 2077. Dla mnie apogeum cyberpunku były lata 90. To właśnie wtedy poznałem książki Williama Gibsona, wtedy wyszły też próbujące pokazać cyberpunk filmy i gry. Cyberpunk wtedy na chwilę przedostał się do mainstreamu - płytę o cyberpunkowej tematyce nagrał m.in. Billy Idol.

REKLAMA

Później o cyberpunku trochę ucichło.

Moim zdaniem dlatego, że zaczęliśmy żyć świecie, który przypominał cyberpunk. W latach 90. nie uwierzylibyśmy w zjawiska takie jak kradzież plików, płacenie telefonem, czy pato-streaming. Nie uwierzylibyśmy też w to, że wśród najbogatszych ludzi będą ci, którzy publicznie grają w gry wideo, a na ulice za chwilę wyjadą bezzałogowe samochody.

CD Projekt RED nie mógł wybrać lepszego momentu na ogłoszenie tworzenia gry o tematyce cyberpunkowej.

Teraz podnieśli poprzeczkę, ogłaszając współpracę z Keanu Reevesem, który młodzieży kojarzy się z Johnem Wickiem, a mi… z jego cyberpunkowymi dokonaniami.

I nawet nie chodzi mi o Matrix, który elementy cyberpunka ma bardzo silne, ale o zapomniany film z 1995 r. - Johnny Mnemonic.

Film był adaptacją opowiadania legendy cyberpunkowej literatury Williama Gibsona. Autor współpracował przy tworzeniu filmu. Sami przekonajcie się, jak bardzo fabuła Johnny’ego Mnemonica pasowałaby do scenariusza opartego o Cyberpunk 2020. Oto jej streszczenie za Wikipedią:

Opowiada historię człowieka, który dzięki wszczepionemu implantowi pamięci trudni się przewożeniem w nim informacji. Połowa ludzkości cierpi na tajemniczą nieuleczalną chorobę NAS. Podczas jednego z transportów danych Johnny Mnemonic wpada w wielkie tarapaty − dane chce przechwycić Yakuza. Okazuje się, że dane zawierają informacje dotyczące lekarstwa na NAS, a firma je produkująca stara się za wszelką cenę nie dopuścić do ich upublicznienia.

Odnajdziemy tu wszystkie elementy, które kojarzą nam się również ze światem Cyberpunk 2020 - takie jak zagrożenie technologią, która sieje spustoszenie w naszych ciałach, transport danych w implantach, oraz Yakuza jako organizacja, która zagraża naszemu bohaterowi.

Film tuż po swojej premierze zyskał słaby odzew. Niektórzy ogłosili go najgorszym filmem wszech czasów, a w serwisie Rotten Tomatoes do teraz ma ocenę 14 proc. Dziś jednak ogląda go się o wiele lepiej - trudno powiedzieć, dlaczego. To, co kiedyś raziło, dziś zapewne przyjmujemy jako pewną celową umowność. Dziś film ma status kultowy.

REKLAMA

Johnny Mnemonic otworzył Reevesowi drogę do wielkich ról, takich jak Neo w Matriksie - a dla mnie, dzięki tamtemu filmowi, pojawienie się Keanu w produkcji CD Projekt RED to pierwszy cyberpunkowy crossover.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-03-27T18:42:43+01:00
Aktualizacja: 2025-03-27T14:54:23+01:00
Aktualizacja: 2025-03-27T14:46:30+01:00
Aktualizacja: 2025-03-27T09:39:05+01:00
Aktualizacja: 2025-03-27T06:03:00+01:00
Aktualizacja: 2025-03-26T16:33:07+01:00
Aktualizacja: 2025-03-26T14:37:09+01:00
Aktualizacja: 2025-03-26T12:27:29+01:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA