Jaki smartfon do 1200 zł wybrać? TOP 5 najciekawszych modeli
Dziesiątki opcji, pięć wartych uwagi modeli. Jaki smartfon wybrać, gdy możemy na niego przeznaczyć tylko 1200 zł?
Nie tak dawno temu dysponując budżetem 1200 zł można było być pewnym jednego – nic dobrego nie kupimy. Na szczęście czasy się zmieniły. Android na niedrogich telefonach przestał działać jakby chciał, a nie mógł, a producenci prześcigają się w wypuszczaniu coraz to ciekawszych urządzeń, które nie tylko udowadniają, że za 1200 zł można kupić coś dobrego, co raczej każą się zastanowić, czy w ogóle warto wydawać choć złotówkę więcej.
Oto pięć modeli za niespełna 1200 zł, których jakość zmusza do zastanowienia nad sensem kupowania droższych telefonów.
Jaki smartfon do 1200 zł? Huawei P20 Lite
Z tzw. „grubej rury” – Huawei P20 Lite to absolutny bestseller, zarówno na sklepowych półkach jak i w ofertach operatorów. I nic dziwnego. Kosztuje mniej niż 1200 zł, a oferuje zbliżony wygląd do Huawei P20, przy okazji nie skąpiąc na większości funkcjonalności i wydajności droższego modelu.
Kirin 659, połączony z 4 GB RAM-u i 64 GB pamięci na dane (rozszerzalne kartą microSD) wystarczy nie tylko technologicznym laikom, ale także entuzjastom. Akumulator mógłby być lepszy, bo ma tylko 3000 mAh, ale za to naładujemy go szybką ładowarką przez złącze USB-C. W razie potrzeby tym telefonem możemy też zapłacić w sklepie, gdyż w przeciwieństwie do wielu chińskich smartfonów w tej cenie ma on wbudowane NFC.
Jak na telefon za 1200 zł Huawei P20 Lite oferuje też całkiem niezły aparat – 16 Mpix z przodu i 16 Mpix z tyłu, z dodatkowym 2 Mpix przetwornikiem do uzyskiwania głębi ostrości. Niestety nie nagramy nim wideo 4K – Full HD to max, jaki oferuje P20 Lite.
Dodajmy do tego uwielbianą przez Polaków opcję Dual SIM, rozsądnych rozmiarów gabaryty (ekran 5,84”) i mamy przepis na sukces.
Jaki smartfon do 1200 zł? Xiaomi Mi 8 Lite
„Duży” Xiaomi Mi8 do najdroższych nie należy, ale to właśnie jego odmiana Lite mieści się w budżecie 1200 zł. Co dostajemy w zamian? Całkiem urodziwy (szczególnie w fioletowej wersji) telefon, z całkiem dobrym aparatem, który umożliwia filmowanie w 4K (24 Mpix przód, 12+5 Mpix tył), dużym ekranem (6,26”), solidną specyfikacją (Snapdragon 660, 4 GB RAM, 64 GB + micro SD na dane) i dobrym czasem pracy z dala od gniazdka (3350 mAh z szybkim ładowaniem przez USB-C).
Podobnie jak Huawei P20 Lite, również Xiaomi Mi8 Lite ma dwa sloty na kartę SIM, lecz w przeciwieństwie do swojego chińskiego rywala nie można nim płacić w sklepach, gdyż zabrakło tu NFC.
Wielu nabywców może też odstraszyć brak złącza słuchawkowego, choć producent do zestawu dołącza stosowną przejściówkę.
Jaki smartfon do 1200 zł? Honor 8X
Największy pretendent w zestawieniu, z potężnym ekranem o przekątnej 6,5”, nie mniej potężnym akumulatorem 3750 mAh i zaskakująco dobrą specyfikacją, jak na tę półkę cenową (Kirin 710, 4 GB RAM, 128 GB + microSD na dane).
Honor 8X już raz udowodnił, w rękach Macieja Gajewskiego, że pomimo niskiej ceny może zastąpić topowego smartfona w wymagającej pracy dziennikarza. Tym bardziej, że oferuje jeden z najlepszych aparatów w tym segmencie (16 Mpix z przodu i 20+2 Mpix z tyłu), choć nie nagramy nim wideo 4K.
Honorem 8X zapłacimy za to w sklepie poprzez NFC i włożymy do niego dwie karty SIM. Sporym minusem jest archaiczne gniazdo microUSB zamiast nowoczesnego USB-C, ale coś czuję, że dla wielu użytkowników będzie to miało marginalne znaczenie przy tak wielu zaletach.
Jaki smartfon do 1200 zł? Motorola Moto G6 Plus
Choć na rynek właśnie wjechała nowsza Motorola Moto G7, Moto G6 Plus wciąż pozostaje jednym z najlepszych telefonów, jakie można kupić za 1200 zł.
Specyfikacja jest solidna: ekran 5,9”, Snapdragon 630, 4 GB RAM, 64 GB pamięci na dane rozszerzalne kartą microSD, Dual SIM,. NFC, akumulator 3200 mAh z szybkim ładowaniem. Wszystko tu jest. Jednak specyfikacja nie mówi nic o tym, co jest największą zaletą smartfona Motoroli – o oprogramowaniu.
W przeciwieństwie do pozostałych wymienianych tu urządzeń, które na Androida mają nałożoną pstrokatą nakładkę producenta, Moto G6 Plus pracuje pod kontrolą niemal czyściutkiego Androida, z kilkoma udogodnieniami od Motoroli.
W efekcie możemy liczyć na niesłychanie płynną pracę i najlepsze wrażenia z użytkowania (od strony software’owej) spośród wszystkich wymienionych tu urządzeń. Wisienką na torcie jest świetna jakość wykonania i choć brakuje tu pełnej wodoodporności, to Moto G6 Plus jest przynajmniej odporna na zachlapanie.
Obiektywnie ma jednak najsłabszy aparat w całym zestawieniu. Zarówno przedni (8 Mpix) jak i główny (12+5 Mpix) sensor robią zdjęcia zauważalnie niższej jakości od reszty konkurentów. Co nie znaczy, że robią złe zdjęcia. A dla wielu konsumentów płynna praca telefonu może być ważniejsza od najlepszych w klasie seflie.
Jaki smartfon do 1200 zł? Samsung Galaxy A8 2018
Nieco nowszy, większy i lepszy Galaxy A7 (tak, trudno się połapać w nazewnictwie produktów Samsunga…) przekracza budżet 1200 zł, ale znacznie mniejszy i ciutkę starszy A8 mieści się w pułapie do 1200 zł. I jest propozycją zdecydowanie wartą uwagi.
Ekran jest co prawda najmniejszy z zestawienia (5,6”), ale jest to panel AMOLED, gwarantujący lepsze kolory, kontrast i „prawdziwą czerń”. Pod nim pracują zaś całkiem niezłe podzespoły: procesor Exynos 7885, wspierany przez 4 GB RAM-u i 32 GB pamięci na dane, które możemy rozszerzyć kartą microSD. Nie brakuje NFC do płatności zbliżeniowych. Akumulator mógłby być lepszy, ale 3000 mAh powinny wystarczyć na cały dzień pracy każdemu użytkownikowi, tym bardziej, że można je szybko naładować.
Galaxy A8 od reszty stawki odróżnia przede wszystkim jakość wykonania. Jako jedyny w tej klasie spełnia normy wodo- i pyło-szczelności IP68. Ma też naprawdę solidną obudowę i umieszczony w ciekawym miejscu głośnik: nie na dolnej, ale na bocznej krawędzi. Tylko Motorola Moto G6 Plus w tym zestawieniu gra lepiej.
Całkiem solidnie prezentują się też aparaty. Z tyłu mamy pojedynczy sensor o rozdzielczości 16 Mpix, zaś z przodu aż dwa sensory: 16 Mpix i szerokokątny 8 Mpix. Mocny argument dla fana mobilnej fotografii, szczególnie autoportretów.
Jaki smartfon do 1200 zł wybrać?
Megahitem sprzedaży w tym segmencie jest co prawda Huawei P20 Lite, ale osobiście nie sięgnąłbym po niego, gdyż ociężałe, cukierkowe oprogramowanie irytuje mnie na tyle, by odebrać przyjemność z korzystania z takiego telefonu.
Gdybym dziś miał kupić telefon za 1200 zł, wahałbym się długo między Motorolą Moto G6 Plus a Samsungiem Galaxy A8.
Z tym pierwszym spędziłem mnóstwo czasu w zeszłym roku i wiem, że – nie licząc przeciętnego aparatu – na co dzień spisuje się doskonale, a software jest fenomenalny. Ten drugi, gdy trafiał do sprzedaży, kosztował ponad 2000 zł. Dziś kupimy go dużo taniej, a jakością nadal nie odbiega od wielu znacznie droższych telefonów. Do tego ma bardzo dobry aparat.
Niezależnie od dokonanego wyboru, jedno można stwierdzić na pewno: za 1200 zł da się kupić świetny telefon.