IQOS kontra papierosy: polscy naukowcy porównali ich wpływ na zdrowie. Są wyniki

Philip Morris, jeden z największych koncernów tytoniowych na świecie na początku 2016 r. zwrócił się do Państwowej Akademii Nauk z propozycją przeprowadzenia badań nad ich nowym produktem. Chodzi o elektryczne papierosy IQOS, które są czymś pomiędzy paleniem zwykłego tytoniu, a raczeniem się e-papierosem.

System Podgrzewania Tytoniu w IQOS, podgrzewa prawdziwy tytoń w temperaturze znacznie niższej od temperatury spalania. Powoduje to powstanie aerozolu zawierającego nikotynę oraz mieszaninę związków o znacząco niższej zawartości substancji toksycznych w porównaniu do dymu papierosowego powstałego wskutek spalania tytoniu. To z kolei przekłada się na mniejszą szkodliwość w stosunku do komórek nabłonka oskrzeli.

Prof. Joanna Szczepanowska oraz prof. Mariusz R. Więckowski zdecydowali się na przebadanie wpływu substancji zawartych w dymie i aerozolu papierosowym na mitochondria komórkowe z kilku powodów.

Mitochondria produkują też wapń niezbędny dla komórek nerwowych oraz są odpowiedzialne za produkcję ok. 90 proc. reaktywnych form tlenu. Te ostatnie, jeśli są produkowane w nadmiarze, mogą prowadzić do mutacji komórek, a co za tym idzie - wywoływać choroby nowotworowe.

Wybór komórek nabłonka oskrzeli też nie był przypadkowy. To na nich bowiem w pierwszej kolejności osadza się smog pochodzący z dymu lub aerozolu papierosowego. Badania przeprowadzono na dwa sposoby: pierwsza grupa komórek została zanurzona w mieszance związków z dymu/aerozolu przez 7 dni, a druga spędziła w takim środowisku 12 tygodni. Taka metodologia miała symulować wpływ długotrwałego palenia papierosów na komórki palaczy.

Aerozol powstający podczas podgrzewania tytoniu w papierosach IQOS zawiera ok. 90 proc. mniej substancji toksycznych, w porównaniu do dymu ze zwykłego papierosa.

Tutaj należy też zaznaczyć, że ten zwykły papieros, nazywany w badaniach Polaków papierosem 3R4F jest standardowym papierosem badawczym, wykonanym zgodnie z zaleceniami Światowej Organizacji Zdrowia (WHO).

Pierwszy test, polegający na 7-dniowej inkubacji komórek w roztworze zawierającym szkodliwe substancje z obu papierosów pokazał, że ich proliferacja (wzrost) jest mocno zaburzony, jeśli chodzi o substancje ze zwykłego papierosa.

Z kolei komórki inkubowane w roztworze na bazie aerozolu z papierosa IQOS rozwijały się normalnie. Jeśli chodzi o ten dłuższy, 12-tygodniowy test, okazało się, że komórki inkubowane w roztworze ze zwykłego dymu papierosowego zaadaptowały się do nowych warunków.

Co to wszystko oznacza? Badania Polaków udowodniły, że aerozol z IQOS zawiera mniej szkodliwych substancji, w porównaniu zwykłych papierosów. Co za tym idzie: IQOS to mniejszy stres dla komórek palacza, a więc korzystanie z niego jest na pewno zdrowsze, niż palenie zwykłych papierosów.