REKLAMA

Stało się. Windows nie jest już najpopularniejszym systemem operacyjnym świata

Kiedyś go nienawidziłem, potem nim jedynie gardziłem, teraz - powiedzmy - toleruję. Przed Androidem jeszcze wiele, wiele pracy, a ja mam zamiar wyłącznie podnosić mu poprzeczkę swoich oczekiwań. 

Android został najpopularniejszym systemem operacyjnym na świecie
REKLAMA
REKLAMA

A wszystko dlatego, że Android stał się w minionym miesiącu najpopularniejszym systemem operacyjnym świata. Przegonił komputerowego Windowsa, który jeszcze pod koniec 2010 roku cieszył się ponad 90% udziałem. Obecnie oba systemy mają po około 38% udziału rynkowego, ale to produkt Google znajduje się w rankingu nieznacznie wyżej.

Niewątpliwie "mobilna rewolucja" była motorem napędowym Androida, który dzięki otwarciu na smartfony różnych producentów, te drogie i te tanie, stosunkowo szybko zdominował smartfony. Jego konkurentem byli Windows Phone oraz iOS, ale ten pierwszy okazał się spóźniony i źle zarządzany, a ten drugi to ekskluzywna platforma.

 class="wp-image-555268"

Apple ma swój pomysł na ekskluzywne systemy operacyjne i całkiem dobrze sobie z tym żyją, ale generalnie producent systemu operacyjnego o "ekskluzywności" pojmowanej przez niszowość nie marzy.

Windows na telefonach komórkowych okazał się spektakularną klęską, nad czym ubolewam, ale zrobili to trochę na własne życzenie. A ponieważ w XXI wieku ludziom coraz mniej potrzebny jest do szczęścia komputer, Android mógł podbić świat na pokładzie swoich maleńkich tabletów, smartfonów, zegarków, lodówek i gdzie go tam jeszcze upychają.

Nie ma złudzeń, od razu wyjaśniam. Udział Windowsa będzie malał, a Android będzie rósł. To nie do końca jest tak, że ludzie masowo odinstalowują Windowsy ze swoich komputerów. Ty tam, we flanelowej koszuli, nie pchaj się z tym tortem w kształcie pingwina. Ludzie po prostu przestają korzystać z komputerów, a przynajmniej robią to coraz rzadziej. No i zdarza się tak, że mają w domu jedno urządzenie z systemem Microsoftu i cztery z systemem od Google'a.

Android przeszedł długą drogę, a skoro jest już globalnym liderem, to musimy wymagać od niego jeszcze więcej.

Jeżeli chodzi o oferowane możliwości - radzi sobie całkiem nieźle. Dość wspomnieć, że Android 7 i Android 8 to już tak naprawdę dogrywanie "gadżetów" do systemu, który od paru lat zdaje się być kompletny.

Należy przy tym zaznaczyć, że Polska wyprzedza światowe trendy już od dawna, ponieważ Android był najpopularniejszym OS-em w naszym kraju już tak definitywnie i na poważnie w kwietniu 2016.

REKLAMA
 class="wp-image-555269"

Ale to, że Android w końcu pozwala bezproblemowo dzwonić z nawet taniego smartfona, nie znaczy jeszcze, że samo środowisko problemów nie ma. Duże rozdrobnienie wersji, problemy ze wsparciem technicznym dla sprzętu liczącego więcej niż kilkanaście miesięcy, brak aktualizacji czy cały czas obecne (choć może nie aż tak widoczne) zamulanie się systemu, który popracuje sobie przez jakiś czas od resetu fabrycznego to problemy, z którymi nowy król systemów operacyjnych powinien zmierzyć się w najbliższym czasie.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA