Mobilny internet na kartę - który z operatorów ma najlepszą ofertę?
Internet na kartę dla coraz większej liczby osób jest w stanie zastąpić internet stacjonarny. Mając już swój sprzęt lub planując zakup urządzenia wymagającego dodatkowej karty SIM warto przemyśleć zakup mobilnego internetu na kartę.
Internet mobilny na kartę to coraz popularniejsza forma uzyskiwania dostępu do sieci. Dzięki braku umowy na czas określony można w każdej chwili zmienić ofertę i przenieść się do innego operatora, który zmieni warunki. Sprawdziliśmy, co obecnie operatorzy oferują swoim klientom.
Mobile Vikings
W ramach Mobile Vikings można wykupić ofertę Viking Net. Operator promuje ją jako szybki internet do tabletu hasłem “14 GB na 60 dni za 30 zł”. To jeden z dostępnych pakietów. Pozostałe to 0,5 GB na 14 dni za 5 zł, 3 GB na 31 dni za 10 zł i 6 GB na 31 dni za 20 zł.
Na uwagę zasługuje darmowy transfer danych przy korzystaniu z aplikacji Facebook i Messenger, co może zaciekawić przede wszystkim osoby oglądające dużo filmów i nadające wideo na żywo. Internet działa na stacjach bazowych sieci Play (3G i LTE, bez roamingu krajowego).
Nju Mobile
Oferta Nju wykorzystująca stacje bazowe Orange pozwala płacić wyłącznie za faktycznie wykorzystany transfer, a użytkownicy nie ponoszą kosztów, jeśli karta SIM razem z tabletem lub przenośnym modemem MiFi kurzy się w szufladzie. Promowana oferta to 40 GB transferu za maksymalnie 29 zł miesięcznie.
Nju rozlicza swoje usługi w modelu 19 groszy za 1 MB. Po wykorzystaniu internetu za 29 zł można korzystać bezpłatnie dalej. Po 40 GB włącza się lejek - 1 MBps. Dodatkowo starsi stażem użytkownicy otrzymują transfer 80 GB po pół roku, 100 GB po roku i 120 GB miesięcznie po dwóch latach.
To co prawda nie jest typowa oferta na kartę - Nju takiej typowo do internetu nie ma - ale w przeciwieństwie do innych ofert mobilnego internetu na abonament nie wymaga podpisywania długoterminowej umowy i można zrezygnować z usługi w dowolnym momencie.
Orange
Internet na kartę można wykupić w usłudze Orange Free. Operator chwali się przyznawaniem do 100 GB po doładowaniu, co wymaga doładowania w wysokości 200 zł. Pakiet jest ważny 5 miesięcy. Osoby o mniejszych wymaganiach mogą zdecydować się na inne pakiety:
- 100 zł za 50 GB na 5 miesięcy;
- 50 zł za 15 GB na 3 miesiące;
- 25/30 zł za 10 GB na miesiąc;
- 10 zł za 1 GB na miesiąc;
- 5 zł za 0,5 GB na miesiąc.
Play
Oferta Play to kilka różnych starterów. Sieć pozwala wykupić karty SIM dające od razu na start 3 GB za 9 zł lub 30 GB za 19 zł na tydzień. W ramach doładowań można uzyskać:
- 10 zł - 3 GB na 7 dni;
- 20 zł - 6 GB na 14 dni;
- 30 zł - 9 GB na 30 dni;
- 50 zł - 15 GB na 60 dni;
- 100 zł - 50 GB na 120 dni.
W ramach doładowań opisanych jako Play Internet na kartę można natomiast otrzymać bonusy:
- 5–9 zł - 0,25 GB na 7 dni;
- 10–19 zł - 1 GB na 7 dni;
- 20–29 zł - 3 GB na 14 dni;
- 30–49 zł - 6 GB na 30 dni;
- 50–74 zł - 12 GB na 60 dni;
- 75–99 zł - 20 GB na 90 dni;
- 100–124 zł - 30 GB na 120 dni;
- 125–300 zł - 40 GB na 150 dni.
Więcej różnych dziwnych tabel z cennikami można znaleźć na stronie operatora, który otrzymuje ode mnie wyróżnienie za mnóstwo różnych taryf i pakietów, a tym samym nadmierne skomplikowanie swojej oferty w porównaniu do konkurencji. Trzeba też pamiętać, że internet mobilny w Play działa tylko na nadajnikach macierzystych sieci i nie korzysta z roamingu krajowego.
Dodatkowo w cenie 50 zł można wykupić 25 GB na rok (3 GB na start, a potem po 2 GB co miesiąc), a za darmo można otrzymać kartę pozwalającą na wypróbowanie internetu LTE. Sieć nęci też klientów bonusem 100 GB i roczną ważnością konta za zarejestrowanie karty oraz “nielimitowanym internetem” (po 100 GB aktywuje się lejek 1 MBps) w cenie 30 dni za 49 zł. Tydzień bez limitu to koszt 20 zł, a dzień - 5 zł.
Plus
Play otrzymał wyróżnienie za skomplikowanie oferty, a Plusa chciałem wyróżnić za to, że strona internetowa sieci to dobry test na spostrzegawczość. Oferty internetu mobilnego na kartę próżno szukać w menu podpisanym “na kartę”, gdzie skierowałem się kierowany logiką w pierwszej kolejności.
Informacje można znaleźć dopiero w zakładce Internet LTE - trzeba tam kliknąć w malutki ciemnoszary napis na jasnoszarym tle. Po dostaniu się na odpowiednią podstronę i po zamknięciu wyskakującego okienka z zaproszeniem do chatu z atrakcyjną konsultantką mogłem na szczęście przyjrzeć się ofercie.
Starter za 5 zł pozwala otrzymać 0,5 GB internetu na 7 dni. Można też uzyskać premię w wysokości 5 GB - po 1 GB za każde kolejne doładowanie kwotą min. 20 zł. Drugi starter to koszy 15 zł: 3 GB na 14 dni oraz premia 1 GB po 12 doładowaniach za kwotę min. 20 zł. Doładowania w Plusie po uwzględnieniu różnych bonusów to:
- 10 zł - 1 GB na 7 dni;
- 20 zł - 9 GB na 14 dni;
- 30 zł - 11 GB na 30 dni;
- 50 zł - 17 GB na 60 dni;
- 100 zł - 41 GB na 120 dni i 15 zł ekstra;
- 150 zł - 41 GB na 365 dni i 30 zł ekstra.
W Plusie można uruchomić też usługę Nocny Transfer - podobno, bo kliknięcie w link do tej promocji wyświetla pustą stronę internetową. Sieć również kusi bonusami za rejestrację - 500 zł i 50 GB na miesiąc i rokiem ważności konta.
Plush
Plush, czyli submarka Plusa, nie oferuje niestety dedykowanej karty SIM do internetu - zakładając, że strona tej sieci nie jest zaprojektowana jeszcze gorzej od strony Plusa i nie ukryto tej oferty tym razem naprawdę skutecznie - szukałem jej dobrych kilka minut.
Przeglądając stronę można też poczuć zażenowanie, ponieważ sieć zachęca do przeklikania się przez kolejne podstrony dwuznacznymi hasełkami (“500 zł za numerek”). Do internetu można wykorzystać jednak zwykłą kartę SIM do rozmów: 3 GB, 5 GB i 10 GB odpowiednio za 15 zł, 19 zł lub 29 zł na 30 dni.
T-Mobile
Internet mobilny na kartę na stronie T-Mobile było łatwo znaleźć, ale i tutaj projektant witryny się popisał. Zastosowano slider, który nie działał - widać było na moim komputerze tylko grafikę główną oraz informację na temat aplikacji mobilnej. Po ofercie ślad zaginął, a odświeżenie przeglądarki nic nie dało.
Ofertę udało się na szczęście obejrzeć na innej maszynie, a potem strona zaczęła działać i na moim komputerze - tylko trzeba było uważać, bo leciutkie dotknięcie myszy przewijało slajdy skutecznie utrudniając analizowanie warunków na jakich oferowany jest internet.
Na szczęście warunki są dość jasne i czytelne w porównaniu do konkurencji. T-Mobile chwali się przyznawaniem klientom 1 GB za 5 zł na 5 dni. To pakiet cykliczny, który będzie odnawiał się automatycznie pod warunkiem, że są środki na koncie. Inne pakiety to:
- 1 GB za 10 zł na 30 dni;
- 2 GB za 15 zł na 30 dni;
- 3 GB za 10 zł na 10 dni;
- 3 GB za 20 zł na 30 dni;
- 5 GB za 30 zł na 60 dni;
- 12 GB za 50 zł na 60 dni;
- 25 GB za 100 zł na 120 dni.
Dodatkowo klienci mogą uzyskać dodatkowe 12 GB - po 1 GB po 12 doładowaniach za kwotę minimum 10 zł. Operator kusi też kumulacją niewykorzystanych danych.
Virgin Mobile
W przypadku Virgin Mobile podobnie jak w Plushu nie ma dedykowanej oferty internetu mobilnego na kartę. Można do tego celu wykorzystać zwykłą kartę SIM z usługami głosowymi. Ofertę sprawdziłem zaraz po tym, jak skończyłem się śmiać z grafiki na stronie - grafik chyba robił ją nie w Photoshopie, a w Paincie dodając koślawo napis 4 GB na grafice ze stocka.
Oferta w porównaniu do konkurencji też może rozbawić, bo 29 zł za 4 GB miesięcznie nie zainteresuje raczej nikogo, kto poszukuje wyłącznie internetu - 8 GB za 39 zł i 10 GB za 59 zł na miesiąc oraz 10 GB za 354 zł przez 6 miesięcy raczej też nie. Nie osłodzi tego nawet darmowy transfer w takich aplikacjach Ask.fm, Facebook, Messenger, Twitter i... GG.
Aktualizacja (30.08): Virgin Mobile zwiększył o 3 GB paczki transferu w pakietach 3w1 - teraz jest to 5 GB za 19 zł, 7 GB za 29 zł, 11 GB za 39 zł i 13 GB za 59 zł. Dodatkowy transfer trzeba jednak uruchomić ręcznie kodem USSD. Po wykorzystaniu pakietu włącza się lejek, a dodatkowe paczki internetu to 0,3 GB (4 zł/mies.), 0,5 GB (5 zł/mies.), 1 GB (8 zł/mies.), 3 GB (15 zł/mies.) i 10 GB (25 zł/mies.). W Virgin Mobile można wykupić też wyłącznie pakiet internetowy w ofercie Freemium - która daje 0,3 GB internetu LTE - w cenach 0,3 GB (4 zł), 0,5 GB (5 zł), 1 GB (8 zł), 3 GB (15 zł) i 10 GB (25 zł).
Którą ofertę na kartę wybrać?
To już zależy, jak zawsze, od osobistych preferencji. Operatorzy mają różne oferty różniące się cenami i stopniem skomplikowania. W przypadku internetu mobilnego na szczęście zmiana operatora jest nawet wygodniejsza, niż przy migracji ofert głosowych.
Użytkownicy nie są w końcu przywiązani do numeru karty SIM służącej tylko do łączenia się z internetem. Warto przyglądać się ofertom konkurencji, bo zmiana wymaga wyłącznie kupna nowego startera i przełożenia do urządzenia nowej karty.