Internet LTE czy światłowód – co wybrać?
Już dawno skończyły się czasy, kiedy istniało „stałe łącze” i jego kosztowna, marna namiastka w postaci „internetu mobilnego”. Może się okazać, że dziś to „stałe łącze” wcale nie będzie dla ciebie najlepszym wyborem.
Sam czasem łapię się na zdziwieniu, że z poziomu telefonu komórkowego pobieram jakiś większy plik i pojawia się on w pamięci urządzenia w okamgnieniu. Internet mobilny przestał być „wyjściem ostatecznym”. Ceny maleją w imponującym tempie, a jakość połączenia znacząco przewyższa to, co jeszcze kilka lat temu miało do zaoferowania dobre, „stałe łącze”.
Wcześniej wybieraliśmy internet stacjonarny do domu, a ewentualnie dokupowaliśmy modem 3G, jeśli bardzo potrzebowaliśmy gdzieś dostępu do Sieci, na przykład w naszym domku letniskowym. Dziś wybór nie jest taki oczywisty, bo internet stacjonarny też nie stoi w miejscu.
Najnowsze technologie – jak to właściwie działa?
Najnowocześniejsze „stałe łącza” wykorzystują technikę światłowodową (FTTH), o której pisaliśmy już szerzej na Spider’s Web. W tym przypadku światłowód łączy centralę bezpośrednio z mieszkaniem klienta. Oznacza to, że między dostawcą a odbiorcą Internetu nie ma żadnych fizycznych barier mogących spowalniać transfer, a ten w przypadku światłowodu jest teoretycznie nieograniczony. Kabel światłowodowy to przezroczyste włókno szklane z domieszką tworzyw sztucznych, w którym odbywa się przesyłanie danych za pomocą… światła. Jest to jedna z najnowocześniejszych technologii teleinformacyjnych, którą wyróżnia przede wszystkim nieograniczona prędkość przesyłu, niezawodność i odporność na zakłócenia.
Z kolei najnowsza technologia internetu bezprzewodowego to sieć 4G (czwartej generacji), oznaczana jako LTE (Long Term Evolution). To najnowocześniejszy standard bezprzewodowego przesyłu danych wykorzystywany na rynku, rozwijany przez konsorcjum 3GPP. Głównymi celami tego standardu były zwiększenie możliwości telefonii komórkowej poprzez zwiększenie prędkości przesyłania danych i zmniejszenie kosztów ich transmisji. Standard LTE wykorzystuje technikę OFDM do transmisji danych od stacji bazowej do modemu. Transmisja w kierunku przeciwnym (od modemu do Sieci) wykorzystuje SC-FDMA (DFTS-FDMA), dzięki czemu nadajniki LTE zużywają mniej energii.
Dużo skrótów i mądrze brzmiących definicji, ale co z tego wynika?
Ogólna zasada właściwie pozostała ta sama. Jeżeli chcesz jak najwydajniejsze łącze, dostęp światłowodowy nadal będzie najlepszym pomysłem. Prędkość pobierania, jeżeli tylko serwer udostępniający nam jakąś treść na to pozwala, może wynieść nawet 600 Mb/s. Co to oznacza w praktyce? Zakupiony film w HD „ważący” 3,5 gigabajta pobierzesz w około trzy minuty. Właściwie to w momencie klikania „pobierz” już możesz go oglądać. Do tego nasze łącze nie będzie powodem opóźnień i lagów w grach wideo, a dostęp do naszych plików w chmurze jest będzie że równie komfortowy, co dostęp do plików w pamięci lokalnej naszego urządzenia, również dzięki udostępnianej przepustowości uploadu na łączu światłowodowym na poziomie 60 Mb/s.
Czy to znaczy, że światłowodowe „stałe łącze” nadal pozostaje najlepszym możliwym wyborem? Niekoniecznie.
Alternatywa jest znacznie wolniejsza. Jak reklamuje jeden z liderów rynku, firma Orange, na jej infrastrukturze bezprzewodowej wykręcimy maksymalnie „tylko” 112 Mb/s. A to oznacza, że wcześniej podany jako przykład film pobierzesz nie w trzy minuty, a w niecałe 20 minut, również mogąc go od ręki zacząć odtwarzać. Nieco więcej czekania (i czy naprawdę o tyle więcej?), ale w zamian nasz Internet mamy wszędzie. Oczywiście na prędkość transferu ma wpływ wiele czynników, w tym np. pogoda. Zatem średnia prędkość jest niższa, choć i tak lepsza niż w innych sieciach (tak wykazały testy w czerwcu).
Łącza światłowodowego nie weźmiemy ze sobą w drogę. Modemu LTE możemy używać w domu, w pracy, na wakacjach, gdzie tylko chcemy (Orange deklaruje, że 95 proc. populacji Polski jest w zasięgu sieci LTE).
Na dodatek ceny obu usług są atrakcyjne i relatywnie zbliżone. Najtańsza oferta w sieci Orange na Internet światłowodowy to 69 złotych miesięcznie za transfer 100 Mb/s i 109 zł miesięcznie za wersję oferującą przepustowość 600 Mb/s. Z kolei u tego samego operatora dostęp do Internetu LTE to 39,90 zł miesięcznie za ofertę z limitowaną możliwością pobrania do 20 GB danych i 79,90 zł za limit w wysokości 80 GB i brakiem limitu w jednym, wskazanym przez nas miejscu (na przykład, w domu). Ciekawe rozwiązanie proponuje także sieć nju mobile, w której za 29 złotych można pobrać do 40 GB, a wartość ta rośnie razem ze stażem w sieci.
To oznacza, że w praktyce, dla większości użytkowników, to nie jakość łącza, a nasze potrzeby powinny decydować o wyborze właściwej oferty. Entuzjaści i osoby które nie potrzebują „nosić” swojego internetu ze sobą podczas podróży, powinni wybrać łącze światłowodowe. Internet bezprzewodowy LTE jest tylko nieznacznie mniej komfortowy w użytkowaniu, zapewniając nam w zamian pełną wolność tego, gdzie aktualnie chcemy z tego internetu korzystać.
Żyjemy w pięknych czasach, nieprawdaż?