REKLAMA

Takiego brzmienia na płycie świat jeszcze nie słyszał

Potrzeba było 500 lat, 5000 tysięcy godzin i 10 tys. dolarów, żebyśmy mogli w XXI wieku ujrzeć instrument, który zaprojektował sam Leonardo da Vinci. Mówię oczywiście o Violi Organista, czyli niezwykłym projekcie, zrealizowanym przez Sławomira Zubrzyckiego dwa lata temu. Wygląda na to, że wokół tego instrumentu znów zrobi się na świecie głośno.

21.07.2015 18.35
Takiego brzmienia na płycie świat jeszcze nie słyszał
REKLAMA
REKLAMA

Wszystko to za sprawą startującej dziś kampanii na Kickstarterze, której celem jest zebranie środków na utrwalenie brzmienia Violi Organista na nagraniu, na co potrzebne jest 10 tys. dolarów.

Viola Organista to absolutny unikat na skalę świata

Zaprojektował ją sam da Vinci, aczkolwiek nigdy jej nie zbudował. Na przestrzeni wieków próbowano to powtórzyć kilka razy, lecz żaden z nielicznych, udanych rezultatów, nie przetrwał próby czasu. Projekt odtworzył co prawda Japończyk Akio Obuchi, lecz jego pomniejszona wersja nawet w niewielkim stopniu nie przystaje do tego, co udało się stworzyć Polakowi.

Wyzwanie raz jeszcze podjął Sławomir Zubrzycki, który spędził łącznie 5 tys. roboczogodzin studiując projekty Leonarda i konstruując niezwykły instrument w swojej pracowni. Efekty zapierają dech w piersiach, bo choć pozornie Viola Organista wygląda jak fortepian koncertowy, wydobywający się z niej dźwięk jest kompletnie unikalny w świecie muzyki klasycznej:

Klawiolin (bo tak należałoby nazwać ten instrument po polsku) działa zupełnie inaczej od klasycznego pianina. Nie ma tu młoteczków uderzających struny, lecz naciśnięcie klawisza zbliża strunę do jednego z czterech drewnianych kół, owiniętych końskim włosiem, co imituje zachowanie smyczka.

Dzięki temu z Violi Organista usłyszymy nie tylko dźwięk smyczków i fortepianiu, ale też alikwoty przywodzące na myśl klawesyn, a momentami nawet organy. Wiele zależy od tego, jak szybko poruszają się drewniane koła - im szybciej pracują, poruszane pedałem, tym głośniej i nieco inaczej wybrzmiewa instrument. Sumarycznie powstaje efekt, który jest niepodobny de facto do żadnego innego instrumentu na świecie.

VO_mechanizm

Od czasu pierwszego koncertu w 2013 roku Viola Organista zaliczyła już Tournee po Europie. Konstruktor i zarazem jedyny solista grający na klawiolinie, Sławomir Zubrzycki, był też zapraszany wielokrotnie za ocean, lecz z przyczyn logistycznych taka wyprawa nie jest możliwa dla jego dzieła - występuje zbyt duże ryzyko uszkodzenia instrumentu przy transporcie.

Z tego względu projekt doczekał się kampanii Kickstarterowej, by uzbierać dość środków na nagranie nietypowego brzmienia Violi Organista i tym samym dać światu niebywałe połączenie czasów renesansu ze współczesnością.

Na planowany repertuar nagrania składać się będzie osiem utworów barokowych, takich kompozytorów jak Adam Jastrzębski, Carl Friedrich Abel, Marin Marais oraz Mr. de Saint-Colombe. Będą to transkrypcje z innych instrumentów, które wpasują się w nietypowy charakter Violi Organista. Wyjątkiem jest tutaj Sonata G Carla Philippa Emmanuela Bacha, która jest utworem skomponowanym typowo pod fortepian smyczkowy Bogenclavier, skonstruowany w XVI w. przez Hansa Heidena.

VO_szkice LV

Takie brzmienie trzeba uwiecznić

W chwili debiutu instrumentu dwa lata temu, obok ochów i achów spotkałem się też w środowisku muzycznym ze stwierdzeniem, że dziś taki instrument nie ma racji bytu - w końcu identyczny efekt możemy uzyskać niemalże na każdym pianinie cyfrowym, prawda?

REKLAMA

Brzmienie konstrukcji Sławomira Zubrzyckiego jest jednak tak wyjątkowe, że ten argument kompletnie nie ma racji bytu. A samo jego pojawienie się podkreśla, jak bardzo da Vinci wyprzedził swoje czasy. Viola Organista brzmi niezwykle, w sposób, którego nie da się porównać z czymkolwiek innym. Takie brzmienie trzeba utrwalić, gdyż nie wiadomo, jak konstrukcja zniesie próbę czasu i czy w przyszłości znajdzie się jeszcze taki pasjonat, który sięgnie po projekt, by wskrzesić go ponownie.

Kampania na Kickstarterze potrwa do 20 sierpnia i jeśli uda się zebrać planowane 10 tys. dolarów, nagranej w wysokiej jakości Violi Organista posłuchamy już w listopadzie tego roku.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA