Epson EB-1776W jak ultrabook w świecie projektorów - recenzja Spider's Web
Projektor to fantastyczne urządzenie, które zapewnia świetną rozrywkę w domowym zaciszu, jak i wygodne prezentowanie informacji w świecie biznesu i edukacji. Segment tych urządzeń jest więc szalenie zróżnicowany. Występuje kilka różnych kategorii urządzeń i brak jest rozwiązań uniwersalnych. Testowany przez nas Epson EB-1776W mogę określić jako... ultrabook w świecie projektorów.
Projektory nie dorobiły się jeszcze prostego nazewnictwa w stylu smartfonów, czy tabletów. Podobnie jak komputery posiadają długie, skomplikowane nazwy, w których często trudno połapać się nawet pracownikom danej firmy. Urządzenie Epsona pod tym względem prezentuje się podobnie. Pisząc ten tekst cały czas miałem otwartą ściągawkę, aby się nie pomylić w oznaczeniu modelu EB-1776W. Na szczęście o ile o nazwie zakupionego projektora zapomnimy pewnie szybko, o tyle o jego możliwościach już nie.
Epson EB-1776W jest urządzeniem dedykowanym użytkownikom biznesowym. Szczerze mówiąc ja takowym nie jestem, więc pewnych funkcji nie jestem w stanie ocenić pod względem praktycznym. Testowałem go w warunkach domowych i wykorzystywałem do celów rozrywkowych. Spisał się przy tym całkiem nieźle, ale o tym przeczytacie w akapitach poświęconych jakości obrazu. Tu tylko usprawiedliwiam ewentualne niedostrzeżenie wyzwań środowiska biznesowego.
Malutki jak ultrabook
Urządzenie, to cechuje się niewielkimi gabarytami. Co prawda jest grubszy od ultrabooka, w zasadzie to nawet trzech ultrabooków, jednak jak na pełnowymiarowy projektor jest rozwiązaniem niezwykle kompaktowym. Niewielkie rozmiary idą w parze z niewielką wagą. To zaledwie 1,71 kg. Nawet dla testu wpakowałem go w torbę wraz z laptopem i przyznaję - nie czułem żadnego dyskomfortu. Oczywiście nie jest tak, że bierzemy taki projektor i latamy z nim po mieście, ale z pewnością jest to sprzęt w miarę mobilny. Sugeruje to też zresztą dołączona do urządzenia torba, która chroni sprzęt i pozwala na wygodny transport.
Myślę, że osoby jeżdżące na prezentacje z własnym sprzętem docenią ten projektor, szczególnie jeśli przemieszczają się pociągami, czy samolotami. W takich wypadkach wymiary tego urządzenia naprawdę mają znaczenie.
Trochę szkoda, że małe rozmiary nie pozwoliły zastosować akumulatora. Możliwość działania na baterii byłaby dodatkowym atutem tego skądinąd urokliwego urządzenia. Duże możliwości projektora oznaczają jednak potrzebę znaczącej mocy. To słychać - przy maksymalnym obciążeniu poziom hałasu dochodzi nawet do 40 dB. To dużo.
Co ważne, niewielkie wymiary nie są kompromisem. To nie jest mały projektor LED oferujący stosunkowo niską jasność, czy rozdzielczość. Na łamach Spider’s Web opisywałem już biznesowy projektor 3M MP410 oparty na diodach LED. Urządzenie to miało jednak 300 ANSI lumenów, a testowany Epson ma aż 3000 i to zarówno jeśli chodzi o światło białe, jak i barwne. Co tu dużo mówić - dzięki temu, EB-1776W radzi sobie wręcz perfekcyjnie w jasnym pomieszczeniu.
Jasno, wyraziście, kolorowo, szaro
Jasność naprawdę robi ogromne wrażenie zarówno w ciągu dnia, jak i w nocy. Wykorzystałem Epsona do filmowego seansu i dopiero w trakcie zauważyłem, że nie mam zasłoniętych okien, a była dopiero popołudniowa szarówka. Ameryki zapewne na nowo nie odkryliśmy – im ciemniej, tym lepszy obraz uzyskamy z EB-1776W.
Rozdzielczość to dziś słaba strona projektorów biznesowych. EB-1776W posiada rozdzielczość 1280 na 800 pikseli – to przyzwoicie, choć niewiele więcej od mojego 7-letniego klocka jakim jest HP EP7122, który oferuje 1024 na 768 pikseli. Różnica przy filmach jest widoczna i dla mnie niestety obu urządzeniom ten brak doskwiera. Należy pamiętać, że jeden jest już leciwym staruszkiem, a drugi stworzony jest z myślą o prezentacjach i innych zastosowaniach biznesowych, a nie oglądania filmów.
Epson stosuje technologię 3LCD, o której nieco więcej możecie przeczytać przy okazji mojego tekstu nt. premiery najnowszych projektorów japońskiego producenta. Teraz miałem okazję w domowych warunkach porównać 3LCD z DLP. Oczywiście zestawienie to odbyło się na nierównych zasadach – leciwy sprzęt do kina domowego kontra nowiuśki projektor do zastosowań biznesowych.
Wyniki tego porównania są takie jakich można było się spodziewać - to rywalizacja podobna do tej, jaką toczy plazma z LCD na rynku telewizorów. 3LCD oferuje bajeczne, ostre i super nasycone kolory, ale czerń nie jest w pełni czarna. Przy projektorze do prezentacji nie ma to większego znaczenia. Ważne, że robiąc świetną prezentacje w Keynote będziemy mieli niezwykle wyrazisty obraz, nawet w oświetlonym pomieszczeniu.
Japońska myśl technologiczna
Nigdy nie zawiodłem się na japońskich rozwiązaniach technologicznych. Tak samo jest w przypadku Epsona. EB-1776W to solidny sprzęt multimedialny, zamknięty w kompaktowej obudowie. Niestety Epsona dotyka ten sam problem jak Sharpa, Toshibę i Panasonica w przypadku telewizorów - interfejs jest tworzony przez inżynierów, a nie specjalistów od "user experience".
Menu tego projektora jest powrotem do lat 90-tych. I niestety jest to najpotężniejsza wada EB-1776W. W ten sposób projektor ten przestaje być adresowany do zwykłych użytkowników. Niestety wydaje mi się, że powiedzmy pani Krysia z działu sprzedaży będzie miała problemy ze zrobieniem czegoś więcej niż włączeniem urządzenia. Małe domowe projektory Philips PicoPix pokazują, że można zrobić interfejs przyjazny użytkownikowi. W przypadku projektora Epsona ja miałem problemy z dostępem do dodatkowych funkcji.
Pzejawem tego inżynieryjnego podejścia jest zewnętrzny moduł WiFi. Należy go zamontować w dedykowanym miejscu. Musimy więc odkręcić klapkę i włożyć tam moduł bezprzewodowy. Mam nadzieję, że przyszłe modele Epsona będą mieć już dostęp do sieci wbudowany na stałe.
Bogactwo możliwości
Jeśli przebrniemy przez skomplikowany interfejs, to odkryjemy, że Epson EB-1776W posiada multum opcji, z których chętnie będziemy korzystać. Zanim zacznę wychwalać, muszę jeszcze wspomnieć jedną rzecz - testowany projektor ciężko dostosować do proporcji gotowego ekranu. W teorii istnieje funkcja Smart Fit, ale poległa ona przy automatycznym dopasowaniu do wymalowanego ekranu na mojej ścianie.
Teraz czas na plusy Epsona. Tych - obok opisanej już jakości obrazu i gabarytów - jest całkiem sporo. Przede wszystkim mamy do dyspozycji łączność bezprzewodową, którą testowałem przy użyciu aplikacji iProjector dla iOS. To również nie jest szczyt wzornictwa użytkowego, ale bardzo pozytywnie zaskakują możliwości programu. Możemy wygodnie prezentować strony internetowe na projektorze, wpisując wcześniej adres na smartfonie. iProjector pozwala też na prezentację zdjęć oraz, co najważniejsze, dokumentów, na przykład w PDF,czy XLSX. Możemy przechowywać pliki w Dropboxie lub innej aplikacji i wybrać opcję otworzenia ich w iProjector. To bardzo wygodne rozwiązanie.
Do odtwarzania prezentacji Epson EB-1776W nie potrzebuje jednak nawet smartfona. Jeśli zapiszemy prezentację w formie slajdów na dowolnym nośniku USB, to możemy bezpośrednio wyświetlać ją na projektorze. Wystarczy po prostu wpiąć pendrive z tyłu urządzenia. Projektor wspiera takie formaty jak: JPEG, BMP,GIF, PNG, FSE, PDF oraz AVI. Oczywiście są tu pewne obostrzenia - pliki JPG nie mogą być większe niż 8192x8192 pikseli, GIF-y nie mogą być animowane, pliki AVI mogą mieć maksymalną rozdzielczość 1280 na 720 pikseli, a PDF nie mogą być zaszyfrowane.
Kolejną dla niektórych przydatną funkcją jest opcja wyświetlania dwóch obrazów jednocześnie. Możemy więc w czasie prezentacji posiłkować się dwoma różnymi źródłami. W dodatku istnieje opcja ustawienia różnych proporcji, czy zmiana wyświetlanych stron. Nie miałem okazji przetestować tej funkcji, ale myślę, że część osób zwróci na nią uwagę.
Biznesowy kombajn w małym opakowaniu
Epson EB-1776W jest sprzętem stworzonym z myślą o specyficznych zastosowaniach. Nie jest to urządzenie, które może przydać się każdemu. To kawał solidnego sprzętu. Wydaje mi się, że projektor ten w odpowiednich rękach potrafi być niezwykle pomocnym urządzeniem. Cechują go bardzo dobre parametry jak na sprzęt biznesowy, niewielkie gabaryty oraz wachlarz możliwości. W dodatku cena tego urządzenia wcale nie jest odstraszająca. Producent sugeruje cenę detaliczną na poziomie 5927 zł. W internecie znajdziemy go w cenie nieco przekraczającej 4 tysiące zł. Wciąż mowa o kwocie brutto, a sprzęt dedykowany jest przedsiębiorcom.
Projektor ten powinien spełnić wymagania najbardziej wymagających. Każdy kto z rozwagą podejmie decyzję o zakupie EB-1776W będzie z niego zadowolony. Mnie urzekła jego mobilność połączona z jasnością. Świetny obraz, liczne dodatkowe funkcje szybko pozwoliły zapomnieć o hałasie, czy skomplikowanym interfejsie.