REKLAMA

10 najlepszych aplikacji fotograficznych na Androida

Wiele mówi się o tym, że nowoczesny smartfon z powodzeniem może zastępąpić aparat kompaktowy. Truizm pod tytułem „najlepszy aparat to ten, który masz przy sobie” w tym przypadku można rozszerzyć do „najlepszy komputer do obróbki to ten, który masz przy sobie”. Większość zdjęć wykonanych smartfonem nie trafia nawet na peceta, zatem nic dziwnego, że powstaje coraz więcej mobilnych aplikacji do obróbki fotografii na ekranie smartfona. Listę moich ulubionych appek, które sprawdziły się w boju, znajdziecie w dzisiejszym wpisie.

10 najlepszych aplikacji fotograficznych na Androida
REKLAMA

1. Camera Zoom FX

REKLAMA
Camera-ZOOM-FX

Camera Zoom FX to aplikacja, która stała się moją domyślną aplikacją aparatu. Jest to bardzo rozbudowany, a przy tym prosty w użyciu programik, który oferuje znacznie więcej funkcji, niż natywny aparat Androida. Ponadto zdjęcia z Camera Zoom FX są znacznie lepszej jakości, niż z wbudowanej aplikacji aparatu. Zawierają więcej szczegółów w cieniach i są przyjemniejsze w odbiorze.

Aplikacja umożliwia wykonywanie zdjęć w różnych trybach. Możemy ustalić timer, czyli odstęp czasowy, po którym wyzwoli się migawka, możemy stworzyć za jednym kliknięciem kolaż zdjęć lub film timelapse, dostępna jest seria zdjęć oraz wyzwalanie migawki komendą głosową. Dostępny jest także tryb stabilnego zdjęcia, który szczególnie polubiłem. Służy mi on do wykonywania zdjęć dokumentów. Mój smartfon nie posiada wbudowanej lampy błyskowej, a dzięki tej funkcji wiem, że zrobione zdjęcie będzie ostre i wyraźne.

Jeśli chodzi o bardziej zaawansowane funkcje, Camera Zoom FX pozwala na zmianę ISO i balansu bieli. Możemy też ustawić tryb działania autofocusa oraz miejsce zapisywania zdjęć w pamięci telefonu.  Aplikacja to także prosty edytor umożliwiający nakładanie filtrów, tekstur i ramek na zdjęcia. Jeśli chodzi o obróbkę, są tu jedynie podstawy. Można znaleźć o wiele lepsze aplikacje pod tym względem.

Program dostępny jest w cenie 8,99 zł w Google Play.

2. Camera FV-5

Camera FV-5

Aplikacja ta wprowadza do obsługi smartfona elementy znane ze znacznie bardziej zaawansowanych aparatów. Interfejs przypomina wygląd wizjera lustrzanki. Do dyspozycji dostajemy tu możliwość fotografowania w trybach P, A, S i M, choć nie wiedzieć czemu, mój aparat umożliwia jedynie wybór trybu P i S.

Dostajemy kontrolę nad balansem bieli, wyborem czułości ISO, ale także nad trybem pomiaru światła, znanym z lustrzanek. Możemy także wprowadzać kompensować ekspozycję, a w zależności od trybu także ustawiać długość czasu naświetlania i stopień otwarcia przysłony. Możemy także wyświetlić pomocny histogram. Jeżeli mamy wbudowaną lampę błyskową, możemy także sterować jej błyskiem.

To, co podoba mi się najbardziej, to interfejs. W górnej części ekranu widać wszystkie parametry ekspozycji, takie jak przysłona, czas naświetlania i ISO. Dzięki temu można kontrolować ekspozycję i dostosowywać ją do panujących warunków. Dla bardziej zaawansowanych użytkowników jest to świetna opcja.

Program dostępny jest w wersji darmowej Lite a także w wersji płatnej, kosztującej 12,53 zł.

3. Pudding Camera

Pudding Camera

Pudding Camera to bardzo dobra, darmowa alternatywa dla dwóch powyższych aplikacji. Programik  umożliwia wykonywanie zdjęć wraz z kontrolą najbardziej niezbędnych funkcji. Podobnie jak Camera FV-5, Pudding Camera także stara się upodobnić wyświetlacz do wizjera lustrzanki. Opcji jest tu jednak zdecydowanie mniej. Z typowo fotograficznych dostajemy jedynie kompensację ekspozycji oraz możliwość nałożenia siatki ułatwiającej kadrowanie.

Aplikacja zawiera także całkiem porządny edytor zdjęć, choć skupia się on jedynie na nakładaniu filtrów. Do wyboru mamy symulację wyglądu 9 analogowych aparatów oraz 8 tradycyjnych klisz. Filtry prezentują się naprawdę dobrze. Co ciekawe, filtry wyświetlane są w czasie rzeczywistym już w trakcie wykonywania zdjęcia, dzięki czemu możemy zobaczyć efekt jeszcze przed wyzwoleniem migawki.

Program dostępny jest za darmo w Google Play.

4. Snapseed

Snapseed

Czas na aplikacje służące do obróbki zdjęć. Moją ulubioną jest zdecydowanie Snapseed. To, co zrobili programiści Nik Software w kwestii interfejsu jest prawdziwym mistrzostwem świata. Obsługa programu opiera się na gestach przesuwania palca w górę lub na boki. Przesuwając palec do góry wybieramy funkcję, którą chcemy zmienić, czyli np. jasność, ostrość, lub nasycenie kolorów. Po wybraniu, przesunięcie palca w lewo zmniejszy wartość danej funkcji (np. przyciemni zdjęcie), a po przesunięciu w prawo wartość będzie się zwiększała (coraz jaśniejsze kolory). Bardzo podoba mi się ten sposób obsługi. W typowych programach po wybraniu funkcji mamy suwaczek w ściśle określonym miejscu. W przypadku Snapseed dowolna część ekranu staje się suwakiem.

Opcji jest tu naprawdę dużo. Dostajemy zarówno podstawowe korekty obrazu, jak i bardzo ciekawe, niezbyt nachalne, filtry. Minimalistyczny interfejs pozwala skupić się na zdjęciu podczas obróbki, co jest dużą zaletą. Doceniam także to, że aplikacja jest całkowicie darmowe, co przy tak szerokim wachlarzu możliwości jest zdumiewające.

Snapseed można pobrać za darmo pod tym linkiem.

5. Pixlr Express

Pixlr Express

Pixlr Express był moją ulubioną aplikacją do obróbki, zanim poznałem Snapseed. Interfejs programu opiera się na kafelkach, które nałożone są na zdjęcie. Poszczególne kategorie zawierają swój szereg kafelków. W praktyce okazuje się to być wygodnym rozwiązaniem.

Aplikacja jest niesamowicie wręcz rozbudowana. Do dyspozycji mamy prawdziwy ogrom różnych opcji. Z tych bardziej niszowych wymienić należy redukcję szumu, wybielanie, czy wprowadzanie sztucznego rozmycia (bokehu) do zdjęcia. Bardzo podoba mi się fakt, że korekty można wprowadzać lokalnie, to znaczy na pewnym obszarze zdjęcia. Po zaznaczeniu obszaru palcem korekty (np. wybielanie) są wprowadzane jedynie na danym zaznaczeniu.

Program dostępny jest za darmo w Google Play.

6. Adobe Photoshop Express

Adobe-Photoshop-Express

Mimo szumnej nazwy, aplikacja od Adobe ma niewiele wspólnego z Photoshopem znanym z komputerów. Dostajemy tu jedynie garstkę najpotrzebniejszych opcji. Jest ich dosłownie kilka, co w porównaniu z wyżej wymienionymi aplikacjami bardzo rozczarowuje.

Trzeba jednak przyznać, że dostępne opcje są dobrze pomyślane i jeżeli ktoś nie potrzebuje kombajnu takiego jak Pixlr Express, powinien spróbować Photoshopa Express. Program działa bardzo szybko, a ponadto jest całkowicie darmowy.

Program pobrać można za darmo w Google Play.

7. Adobe Photoshop Touch

Adobe Photoshop Express

W przypadku Photoshopa Touch mamy do czynienia ze znacznie bardziej zaawansowanym programem, który jest próbą przeniesienia wersji desktopowej na urządzenia mobilne. Interfejs programu bardzo przypomina ten znany z komputerów. Po lewej znajdują się narzędzia, na górze mamy coś w rodzaju menu, a po prawej okienko obsługujące warstwy. To właśnie te ostatnie sprawiają, że program celuje w znacznie bardziej zaawansowanych użytkowników. Wystarczy powiedzieć, że nawet nie wszystkie desktopowe aplikacje obsługują warstwy.

Photoshop Touch umożliwia zaznaczanie obszaru i jego lokalną obróbkę. Zaznaczać możemy za pomocą klasycznego prostokąta, lassa, oraz różczki. Jeśli mowa o obróbce, do wyboru mamy szereg narzędzi znanych z oryginalnego Photoshopa, m. in. łezkę umożliwiającą rozmywanie, czy stempelek do klonowania.

8. Paper Camera

Paper Camera

Paper Camera to prosta aplikacja, dzięki której upodobnimy zdjęcia do szkiców bądź obrazów. Do wyboru mamy filtry imitujące różne narzędzia i style, m. in. szkic ołówkiem, czy obraz malowany farbą olejną. Na aplikację tą trafiłem po raz pierwszy przy okazji testów Samsunga Galaxy Camery. Była ona wbudowana w ten aparat i od razu mi się spodobała. W sklepie Google Play dostępna jest na wszystkie urządzenia z Andoidem, a jej cena to 5,99 zł.

9. Pixlr-o-matic

Pixlr-o-matic

Ta aplikacja to bodaj największy konkurent słynnego Instagramu. Oferuje filtry, ramki i tekstury w ilości przyprawiającej o zawrót głowy. Nowe paczki z kolejnymi filtrami można dodatkowo pobierać z poziomu aplikacji.

Pixlr-o-matic umożliwia nakładanie filtrów na kilku poziomach. Na znane z Instagramu retro-filtry kolorystyczne można nakładać także ciekawe tekstury. Dzięki temu możemy imitować różnego rodzaju przepalenia, czy ciekawy bokeh. Kombinacji jest tu naprawdę mnóstwo. Dodatkowym plusem jest fakt, że zdjęcia podczas obróbki nie są przycinane do Instagramowego kwadratu.

Aplikacja dostępna jest za darmo w Google Play.

10. Instagram

instagram

Na koniec nie mogło zabraknąć niekwestionowanego lidera, który swoją drogą jest aplikacją trochę przereklamowaną. Instagram pozwala na nakładanie na zdjęcia retro filtrów, które stały się już prawdziwymi klasykami. Amaro, Rise, czy Kelvin zna chyba każdy. Wszechobecne retro kolory zaczynają już powoli nużyć, na szczęście ostatnio jest ich w sieci jakby mniej. Czyżby w końcu się przejadły?

REKLAMA

Instagram, jako jedyny z wymienionych tutaj programów, oferuje także część społecznościową. Swoje zdjęcia (obowiązkowo przycięte do kwadratu) możemy wrzucać na nasz instagramowy profil. Za pośrednictwem aplikacji możemy także oglądać, komentować i dodawać do ulubionych zdjęcia innych osób.

Aplikacja jest całkowicie darmowa i można ją pobrać tutaj.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA