REKLAMA

Rozmawiamy o Post-PC, a tymczasem 30% Polaków nie ma internetu w smartfonach

Inwazja smartfonów trwa w najlepsze. Urządzenia te szturmem podbijają kolejne rynki, a klientom, którzy je wybierają nie jest straszny nawet wszędobylski kryzys. Chętnie kupujemy smartfony - to niezaprzeczalny fakt. Ale czy umiemy wykorzystać ich potencjał? Wygląda na to, że sporo z nas ma z tym problemy.

Rozmawiamy o Post-PC, a tymczasem 30% Polaków nie ma internetu w smartfonach
REKLAMA
REKLAMA

Według prognoz Deloitte TMT Predictions 2013 w tym roku sprzedaż nowych smartfonów osiągnie pułap miliarda sztuk. Oznacza to, że pod koniec 2013 roku konsumenci będą w posiadaniu blisko 2 mld urządzeń. Tak duże liczby działają na wyobraźnię. Smartfony szybko się pną po szczeblach wszelkich zestawień.

Na ten fakt ma na pewno wpływ agresywny marketing. We wszystkich mediach i kanałach promocyjnych widzimy tylko i wyłącznie reklamy smartfonów oraz tabletów. Od święta można zobaczyć reklamę taniej Nokii lub Samsunga, a jak już to w cenie 99,99 zł. Elektronika użytkowa sprzedaje się całkiem przyzwoicie jak na panujący wszystkim znany kryzys. Okazuje się, że następstwa działań marketingowych są dosyć smutne.

Ludzie kupują urządzenia, mimo tego, że ich nie potrzebują. Ok, pewnie na to ktoś powie “nie ma rzeczy niepotrzebnych, są tylko potrzeby, których jeszcze nie odkryliśmy” - jak mawiał Rysio z Czasu Surferów. Spora rzesza klientów omamiona marketingową papką kupuje smartofny. Nie dlatego, że chce wykorzystać ogromny ekran, pobierać aplikacje , być zawsze online. Tylko dlatego, że chce być tacy jak wszyscy inni. Operatorom też dwa razy nie trzeba było powtarzać, że na smartfonach można nieźle zarobić.

Okazuje się że na świecie średnio aż 20% smartfonów używanych jest tylko do podstawowych funkcji, takich jak dzwonienie, wysyłanie SMSów i sprawdzanie godziny. W Polsce jest jeszcze gorzej. Aż 30% smartfonów nie zostało nigdy połączonych z internetem. Idę o zakład, że statystykę tę podbiłyby jeszcze przypadki, w których użytkownicy po pierwszym rachunku zablokowali połączenie z siecią - ich też można by zaliczyć do grona odciętych od internetu.

Przy okazji dużych rachunków za internet warto zwrócić uwagę na inne dane zawarte w raporcie Deloitte. Według badania przeprowadzonego w 15 krajach na świecie, aż do 60 % użytkowników telefonów, dostało w ciągu ostatnich 12 miesięcy rachunek wyższy niż się spodziewali.

– tłumaczy Grzegorz Sencio z Działu Konsultingu Deloitte.

Ciekawe są również prognozy na 2013 rok. Deloitte spekuluje, że nawet 100 operatorów komórkowych na całym świecie będzie posiadało w swojej ofercie nielimitowany dostęp do internetu,w ramach stałych miesięcznych opłat. Użytkownicy czekają na te usługi, gdyż chcą mieć nieograniczony dostęp do sieci społecznościowych, maili oraz serwisów wideo.

Analitycy Deloitte sceptycznie podchodzą do istnienia ery Post-PC.Tablety i smartfony sprzedają się świetnie. Jednak to tak naprawdę nic nie znaczy. Post-PC nie nadejdzie zbyt szybko, gdyż komputery osobiste cały czas są na mocnej pozycji. Można zaobserwować dynamiczny wzrost udziałów w rynku smartfonów i tabletów, ale to przy komputerach spędzamy najwięcej czasu. Maszyny PC mają w 2013 roku wygenerować 80% ruchu w internecie. Spędzimy przez ekranami blaszaków i laptopów ponad 70% godzin poświęconych na obsługę smartfonów, tabletów i PCtów.

– wyjaśnia Jakub Wróbel, z Działu Konsultingu Deloitte.

REKLAMA

Osobiście uważam, że era Post-PC rozpocznie się wtedy, gdy iPada 10 uda się w pełni zaprojektować na iPadzie 9. Bez tego, urządzenia te nie wygryzą poczciwych laptopów i blaszaków. Inną sprawą jest to, że tablety i smartfony nie muszą wcale wygryzać komputerów. Wszystkie te urządzenia świetnie się uzupełniają i żyją w całkiem udanej symbiozie.

Z drugiej strony jak możemy mówić o Post-PC, gdy 30% z nas nie ma internetu w smartfonie. O zwykłych telefonach i ficzerfonach niewspominając...

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA