Wkrótce więcej taniego i wygodniejszego 3D
W ubiegłym tygodniu, na odbywającym się w Los Angeles tygodniu SID Display Weeks, Samsung podpisał umowę z RealD, która stała się furtką do taniego i wygodnego 3D w telewizorach nie tylko produkcji tego koreańskiego koncernu, ale także wielu innych, gdyż sprzedaje on swoje matryce także innym producentom telewizorów.
RealD to system popularny szczególnie w Stanach Zjednoczonych, gdzie salę przystosowaną do oglądania filmów w RealD posiada 2174 kin, sal dla konkurencyjnego Dolby 3D w USA jest mniej niż 200. Także i u naszych zachodnich sąsiadów RealD jest obsługiwany w 141 kinach. W Polsce nie ma ani jednego takiego kina. Dla porównania na świecie jest 528 kin IMAX (stan na marzec 2011 r.).
System RealD wykorzystuje specjalny srebrny ekran oraz polaryzacje kołową. Same pasywne okulary są tanie - na eBayu można je zakupić za mniej niż dolara. W Polsce w kinach króluje Dolby 3D, które nie potrzebuje srebrnego ekranu. Tutaj okulary już są znacznie droższe - kosztują 60 zł to i tak mniej niż okulary aktywne stosowane do telewizorów poszczególnych, które w Europie wciąż są drogie.
Wróćmy jednak do telewizorów i nowej umowy między Samsungiem a RealD. Poprzednia podpisana na CES 2010 mówiła o współpracy przy doskonaleniu systemu aktywnych okularów. Ta nowa pozwoli na wykorzystanie patentów RealD w matrycach. Samsung dołoży do swoich matryc warstwę polaryzatorów kołowych, co pozwoli wyeliminować migawkowe okulary.
Na podobnych zasadach działa już system stosowany w telewizorach LG, o których pisaliśmy niedawno. Dobrze by było gdybyśmy doczekali się standaryzacji 3D stosowanych w telewizorach. Dziś nawet z tegorocznymi modelami Samsunga nie współpracują aktywne okulary sprzedawane do modeli zeszłorocznych. O współpracy okularów innych producentów na razie musimy zapomnieć.
By nie było jednak tak różowo - na panele z pasywnym 3D od Samsunga przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać. Producent zapowiada na początek przyszły rok tylko monitory 23 i 27 calowe. Telewizory powstaną później. Ale miejmy nadzieje, że na CES 2012 ujrzymy modele, które wejdą do produkcji zaraz po targach.
Pasywne 3D stosowane w telewizorach LG aktualnie traci na jakości, ale zyskuje na komforcie, w przeciwieństwie do nowego systemu Samsunga, który zapowiada rozdzielczość 1080p dla każdego oka. W systemie LG tracimy pół rozdzielczości pionowej.
Zanim jednak Samsung wprowadzi na rynek pasywne 3D, musi zmagać się z rosnącą konkurencją LG, zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych. Tam można zaobserwować wiele akcji promocyjnych, nawet na okulary migawkowe. Samsung w USA dodaje dwie pary aktywnych okularów za darmo, drugi zestaw dwóch okularów wraz z kwadrylogią Shreka można zamówić na Amazonie już za 175$, choć początkowo wyceniany był na 499$. Natomiast drugi koreański producent dodaje do wybranych modeli zestaw 8 okularów, a kolejne 2 pary zakupimy za 20$.
W Europie promocje na okulary aktywne u wszystkich producentów nie są już tak atrakcyjne. Natomiast okulary LG są tanie, choć wciąż trudno dostępne. Mimo że w wielu elektromarketach znajdziemy stoiska promujące Cinema 3D, to nie możemy zobaczyć na własne oczy jak działa ta technologia, ponieważ na stoiskach nie znajdziemy ani okularów ani magicznego pilota by poznać multimedialne funkcje.
Od roku jesteśmy świadkami wielkiego boomu na 3D - najpierw w kinie był Avatar, później nadeszła pora na marketingową walkę producentów ekranów 3D o duży pokój. Jak na razie nie widać technologii która będzie liderem tego wyścigu. Być może jeszcze w tym roku Sony pokusi się o kolejną prezentacje telewizorów 3D nie wymagających okularów, a może będzie to Toshiba, która już produkuje parę takich ekranów na rynek Japoński.
Przeciętny użytkownik, zapewne chciałby wiedzieć, która z technologii zagości na rynku dłużej. Najważniejsze jest jednak to, że wszystkie z obecnych na rynków systemów współpracują z treścią 3D dostarczaną przez operatorów telewizyjnych oraz filmami na blu-ray 3D, a także grami z konsoli Playstation 3.
Posiadanie przez Samsunga patentu na stosowanie polaryzacji kołowej w matrycach powinno pozwolić na korzystanie z tej technologii także innym producentom. W końcu Samsung tworzy matryce dla największych, między innymi dla Sony. To może wreszcie przyspieszyć tak oczekiwaną standaryzację 3D.
Mimo że pasywne okulary mają braki, warto im kibicować, dopóki systemy bez okularowe nie staną się powszechne. Zarówno istniejący system LG jak i zapowiedziane produkty Samsunga będą tańsze i wygodniejsze. W końcu siadamy przed ekranem po to by w relaksacyjny sposób spędzić wolne chwile w domowym zaciszu.