Czytając Waszą książkę, miałem wrażenie, że w strumieniu licznych pozycji popularno-naukowych wyróżnia się ona tym, że nie tylko mówi o kosmosie, czarnych dziurach, falach grawitacyjnych czy teorii względności, ale także o tym, jak bada się wszechświat, jak dochodzi się do odkryć, jak wygląda życie naukowca.
Jean-Pierre Lasota (JPL): To kluczowa kwestia. Stąd pomysł na tę książkę. Chciałem opowiedzieć o tym, jak naukowcy pracują, na czym polega metoda naukowa. Wbrew powszechnej opinii to nie jest tak, że teoria spada z nieba, wszyscy się nią zachwycają i ewentualnie sprawdza się jej szczegóły. To bardzo ciężka, żmudna praca, naszpikowana licznymi trudnościami. Bardzo często nie wiadomo, jaka jest odpowiedź albo potencjalnych odpowiedzi jest kilka, które generują swego rodzaju konflikt. Zbyt wielu naukowców stara się imponować, stara się pokazać tajemniczość nauki, zamiast ją wyjaśnić prostym językiem. Ponieważ z Karoliną napisaliśmy już książkę wyjaśniającą podstawy astrofizyki i kosmologii, książka o pracy fizyków była jej naturalnym, ale niezależnym, przedłużeniem