REKLAMA

Gracze się kłócą: albo to scam, albo najlepiej wyglądająca gra zombie od lat

Od kilkunastu godzin gra God Save Birmingham dzieli internautów. Dla jednych to najciekawsza produkcja z zombie, jaką widzieli od lat. Dla drugich to ordynarny scam, obliczony na zamówienia przedpremierowe naiwnych graczy.

Gracze się kłócą: albo to scam, albo najlepiej wyglądająca gra zombie od lat
REKLAMA

Jestem OLBRZYMIM fanem gier z zombie, wychowanym na Resident Evil 2 z pierwszego PSX-a. Dlatego, kiedy zobaczyłem najnowszy materiał pokazujący God Save Birmingham w akcji, od razu zrobiło mi się gorąco. Twórcy tej gry serwującą odświeżającą wizję, przenosząc nas do czasów średniowiecza.

God Save Birmingham łączy survival oraz horror z unikalną średniowieczną otoczką.

REKLAMA

Jak walczyć z zombie w średniowieczu, bez broni palnej, czołgów oraz samolotów? Odpowiedź na to pytanie tworzy amerykańskie Ocean Drive Studio. Firma łączy horror z elementami współczesnego survivalu, jak pozyskiwanie surowców, produkcja przedmiotów oraz współczynnik głodu, hamowany zdobywanym trudno dostępnego pożywienia.

W God Save Birmingham mamy do czynienia z klasycznymi zombie – powolnymi, wytrzymałymi oraz głupimi jak but. Żywe trupy nadrabiają za to determinacją i liczebnością, potrafiąc zapędzić gracza w kozi róg, tłumnie blokując wszystkie drogi ucieczki. W średniowieczu niema z kolei granatów, którymi można by wyrąbać (wybuchnąć?) sobie drogę.

Gra God Save Birmingham wygląda świetnie za pierwszym zwiastunie. Aż za dobrze.

Oglądając materiał, czytając komentarze oraz przeglądając oficjalną stronę producentów, można nabrać podejrzeń wobec gry God Save Birmingham. Zwłaszcza tego, na ile jest to kompletny produkt z masą zawartości, a na ile scam mający zarabiać na zamówieniach przedpremierowych.

Po pierwsze: animacja walki kontaktowej wygląda ZBYT dobrze. Płynność ataków, stabilność trójwymiarowych modeli, dopasowanie kolizji – wszystko to efekty na poziomie wykraczającym poza możliwości wielu studiów AAA. Walce bliżej do wyreżyserowanej choreografii filmowej niż nieprzewidywalnej rozgrywce z gry wideo. Podobny dynamizm starć jest osiągany przez mistrzów gatunku, z twórcami The Last of Us na czele.

Po drugie: studio, jego dokonania oraz projekty. Na obronę studia trzeba napisać, że nie jest to firma-krzak. Zespół składający się z ponad 60 pracowników wydał dotychczas m.in. dwie mało popularne, za to dobrze oceniane taktyczne RPG z serii Lost Eidolons. Nie są to jednak projekty na skalę oczekiwań wywołanych przez God Save Birmingham. Ocean Drive Studio atakuje ponad swoją ligę, co jest ambitne, ale i niezwykle ryzykowne.

Po trzecie: crafting i interakcje. Precyzja z jaką bohater sięga po przedmioty, odkłada je do torby oraz wykłada na stół są zbyt duże, jak na uniwersalne systemy napędzające grę z gatunku survival. Pod tym względem – podobnie jak w przypadku walki – materiałowi bliżej wyreżyserowanej scenie przerywnikowej niż rozgrywce.

Chciałbym wierzyć w to, że God Save Birmingham to arcyciekawa produkcja o olbrzymim potencjale.

Przemawia przeze mnie wielka sympatia do gier z zombie, przez którą nie mogę nabrać chłodnego dystansu. Sam pomysł na rozgrywkę tak mi się podoba, że odruchowo trzymam kciuki za ten projekt. Doskonale rozumiem jednak wszystkich sceptyków. Produkcja na materiale reklamowym wygląda po prostu zbyt dobrze. Zwłaszcza uwzględniając skomplikowane mechanizmy rozgrywki, jak przesuwanie mebli.

Z tej perspektywy warto obejrzeć pierwszy zwiastun God Save Birmingham (dostępny wyżej), mający już ponad rok na karku. Tam nadchodząca gra wydaje się o wiele bardziej wiarygodna, za sprawą swoich licznych niedoskonałości. Jasne, że przez rok można wiele rzeczy dopracować oraz doszlifować, ale poziom jakości pokazany na najnowszym materiale reklamowym zakrawa o wyreżyserowaną ustawkę.

Więcej o moich ukochanych zombie na Spider's Web:

REKLAMA
REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-04-28T16:04:47+02:00
Aktualizacja: 2025-04-28T14:22:18+02:00
Aktualizacja: 2025-04-28T10:50:55+02:00
Aktualizacja: 2025-04-27T16:12:50+02:00
Aktualizacja: 2025-04-27T07:21:00+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA