Dlaczego Ciri, a nie Geralt? Twórcy Wiedźmina 4 tłumaczą, skąd zmiana głównego bohatera
CD Projekt Red oficjalnie zapowiedział Wiedźmina 4. Oto co wiemy o nowej grze i jej fabule.
The Game Awards 2024 przeszły do historii jako jedna z najbardziej ekscytujących edycji gali. Lawina zapowiedzi, zaskakujące zwroty akcji i morze emocji - tak w skrócie można podsumować ten wieczór. Od powrotu legendarnych serii, przez zaskakujące crossovery, aż po zupełnie nowe, intrygujące projekty - The Game Awards 2024 z pewnością dostarczyły niezapomnianych wrażeń.
Jednakże pośród tego zalewu growych nowinek, jedna zapowiedź przyćmiła pozostałe. Niczym grom z jasnego nieba, na scenie pojawił się zwiastun gry, na którą czekali fani na całym świecie. Chodzi o Wiedźmina 4.
Ciri w roli głównej, mroczny i klimatyczny świat, a do tego obietnica epickiej przygody - CD Projekt Red po raz kolejny rozbudził nadzieje graczy na niezapomniane przeżycia w świecie fantasy.
Wiedźmin 4, pierwszy zwiastun
Zwiastun Wiedźmina 4, który zadebiutował podczas The Game Awards 2024, to prawdziwe arcydzieło. Sześciominutowy filmik nie tylko potwierdził Ciri jako główną bohaterkę, ale również zaprezentował mroczną i klimatyczną wizję świata, w którym przyjdzie jej się odnaleźć.
Garść informacji od CDPR. "Chcemy dać graczom więcej możliwości"
CDPR opublikował również informację prasową, w której wyjaśnia niektóre aspekty gry. Oprócz klasycznego stalowego i srebrnego miecza, w zwiastunie widzimy Ciri w akcji z łańcuchem, który będzie służył zarówno do walki, jak i najpewniej do przemieszczania się po otoczeniu.
Kolejną istotną informacją jest potwierdzenie, że Wiedźmin 4 będzie (ponownie) grą z otwartym światem. Twórcy obiecują, że będzie to najbardziej immersyjny i ambitny świat, jaki do tej pory powstał. Możemy się więc spodziewać rozległych lokacji do eksploracji, pełnych sekretów, zadań pobocznych i niebezpieczeństw czyhających na każdym kroku.
Atmosfera gry również wydaje się znacznie mroczniejsza niż w poprzednich odsłonach. Chociaż pierwsze informacje zawsze przedstawiają nieco bardziej… ponure klimaty. Zwiastun ukazuje brutalny świat, w którym Ciri musi stawić czoła nie tylko potworom, ale również ludzkiej podłości i przesądom.
W wywiadzie z IGN twórcy z CD Projekt Red, inspirując się Cyberpunkiem 2077, chcą dać graczom więcej możliwości kształtowania przebiegu gry, zarówno pod względem fabuły, jak i samej rozgrywki. "Chcemy dać graczom więcej narzędzi do dyspozycji, aby mogli nie tylko grać i ponosić narracyjne konsekwencje, ale także te pod względem rozgrywki" - mówi Sebastian Kalemba, game director. "Chcemy dać graczom więcej możliwości, aby mogli poczuć, że definiują swoje doświadczenia."
W Wiedźminie 3 wybory gracza miały głównie wpływ na fabułę, ale w Wiedźminie 4 będą one kształtować również styl gry. "Wierzę, że rozgrywka w Cyberpunku 2077 była bardziej zróżnicowana niż w Wiedźminie 3 i dawała więcej swobody w tworzeniu buildów postaci i możliwość doświadczania starć na swój własny sposób" - wyjaśnia Kalemba. Ciri będzie mogła rozwijać swoje umiejętności w różnych kierunkach, a gracze będą mieli większy wpływ na jej styl walki i podejście do zadań.
Deweloperzy chcą również zadbać o spójność doświadczenia w całej grze, łącząc główny wątek fabularny, zadania poboczne i aktywności w otwartym świecie. "To jest coś, co zdecydowanie chcemy wnieść do Wiedźmina 4" - zapewnia Kalemba. "Chcemy udoskonalić rozgrywkę z Wiedźmina 3, ale także chcemy udoskonalić spójność, w jaki będziesz mógł eksplorować świat."
Dlaczego Ciri, a nie Geralt? CDPR odpowiada jasno
Decyzja o obsadzeniu Ciri w roli protagonistki Wiedźmina 4 to dla niektórych największe zaskoczenie. Twórcy z CD Projekt Red w rozmowie z IGN wyjaśnili, że "to był bardzo organiczny, logiczny wybór". Już w sadze Sapkowskiego Ciri jawi się jako "niesamowita, wielowarstwowa postać", a jej potencjał jako bohaterki gry był oczywisty dla deweloperów. "Ona jest po prostu stworzona do tej roli" - mówi Małgorzata Mitręga, executive producer gry.
Wybór Ciri otwiera przed twórcami nowe możliwości. Kalemba podkreśla, że "Ciri daje więcej pola do opowiadania różnych historii". Młodszy wiek Ciri w porównaniu z Geraltem pozwoli graczom na większą swobodę w kształtowaniu jej postaci i wiedźmińskiej drogi. "Ona dopiero staje się wiedźminką" - dodaje Kalemba. "Tworzy swój własny kodeks, ale na własnych zasadach."
Choć deweloperzy spodziewają się różnych reakcji fanów na zmianę protagonisty, są przekonani, że Ciri zasługuje na własną opowieść. "To nie był przypadek" - podkreśla Kalemba. "Już dziewięć lat temu rozmawialiśmy o tym, kto będzie następny. Natychmiastową odpowiedzią była Ciri. Ona naprawdę zasługuje na własną grę."
To nie będzie powtórka z Cyberpunka 2077. Oby
CD Projekt Red zdaje sobie sprawę z wagi Wiedźmina 4, zwłaszcza po problematycznej premierze Cyberpunka 2077. Dlatego też deweloperzy wprowadzili szereg zmian w procesie produkcyjnym, aby uniknąć powtórki z rozczarowania i wpadki dekady.
Jak podkreślają, najważniejsze to "dać grze czas". Sebastian Kalemba mówi: "Po pierwsze i najważniejsze, dać grze czas. Po drugie, sposób, w jaki teraz produkujemy tytuły, również zmienił się na lepsze, co oznacza, że bardzo świadomie definiujemy etapy produkcji. Staramy się bardzo uważnie określać zakres prac, upewnić się, że podstawa jest solidna."
Twórcy kładą również nacisk na transparentność i komunikację, zarówno wewnątrz studia, jak i na zewnątrz. "Wkładamy wiele wysiłku w transparentność wizji, aby upewnić się, że jest ona zrozumiała dla całego zespołu" - mówi Małgorzata Mitręga. "Upewniamy się, żeby gra zawsze działała. Iterujemy wiele razy, szybko ponosimy porażki, szybko pracujemy. Myślę, że to również bardzo zdrowe podejście. I na pewno wyciągnęliśmy wnioski na temat tego, jak komunikować się ze światem zewnętrznym i kiedy."
CD Projekt Red zmierzy się również z wyzwaniem crunch'u, czyli okresu intensywnej pracy, często wiążącego się z nadgodzinami. Mitręga i Kalemba zapewniają, że nowe podejście do rozwoju pomaga zminimalizować nadgodziny. "Sposób produkcji w zdrowy sposób, tak aby ludzie nadal mogli czerpać przyjemność z tego, co robią, jest dla nas wysokim priorytetem" - mówi Mitręga. "Planujemy w inny sposób. Komunikujemy się z zespołami, pracujemy w inny sposób. Zespoły są planowane również inaczej niż kiedyś, więc to już pomaga."
Przeczytaj więcej o najświeższych grach na Spider's Web:
Co to oznacza? Zapowiada się przygoda dekady
Zapowiedź Wiedźmina 4 z Ciri w roli głównej to bez wątpienia jedna z najgorętszych informacji końcówki 2024 roku. Chociaż obecnie dysponujemy jedynie zjawiskowym zwiastunem i garścią wywiadów z twórcami, trudno powstrzymać entuzjazm. Ciri jako protagonistka, rozbudowany system walki, otwarty świat i dojrzała fabuła - to wszystko brzmi naprawdę obiecująco. CD Projekt Red zdaje się wsłuchiwać w głos fanów i wyciągać wnioski z poprzednich projektów, co napawa nieco optymizmem.
Wiedźmin 4 to na razie oczwiście tylko słowa i piękne obrazki. Nie widzieliśmy rozgrywki, nie znamy daty premiery, a historia gier pełna jest przykładów obiecujących zapowiedzi, które nie spełniły pokładanych w nich nadziei. Pamiętamy wszyscy zjawiskowe zwiastuny Cyberpunka 2077, po których nastąpiła długa cisza i finalnie rozczarowująca premiera.
Jednak tym razem wydaje się, że będzie inaczej. Transparentność twórców, chęć dzielenia się informacjami na temat produkcji i otwarta komunikacja z graczami to dobry znak. Wywiady z deweloperami sugerują, że CD Projekt Red wyciągnął wnioski z błędów przeszłości.