Ten laptop ma raz większy, a raz mniejszy ekran. To nie magia
Lenovo zaskakuje nowym projektem laptopa. Takim, który potrafi zmieniać wielkość swojego ekranu w zależności od potrzeb. Urządzenie trafi na rynek już niedługo.
Do internetu wypłynęły zdjęcia nadchodzącego laptopa wyposażonego w technologię zwijanego ekranu. Już wcześniej widzieliśmy tablety, które za sprawą elastycznego ekranu składającego się na pół miały przypominać laptopy. ASUS w 2022 roku wydał swojego Zenbooka ze składanym ekranem, a jeszcze wcześniej w 2021 roku Lenovo wprowadziło składaną wersję tabletu ThinkPad. Nadchodzący ThinkBook Plus ma być jednak pełnoprawnym laptopem z przyczepioną na stałe klawiaturą.
Lenovo ma laptop z wysuwanym ekranem
Laptop Lenovo wyposażony w zwijany ekranem mogliśmy zobaczyć podczas targów MWC 2023. Często jest tak, że producenci pokazują pomysły sprzętów, po czym chowają je do szuflady i o nich zapominają. Takie urządzenia najczęściej nie trafiają do sprzedaży. W przypadku omawianego laptopa Lenovo jest na szczęście inaczej, ponieważ urządzenie w niedalekiej przyszłości ma trafić na rynek. Za przeciek odpowiada sprawdzony informator Evan Blass, którego przedpremierowe doniesienia w przeszłości sprawdzały się już wielokrotnie.
Zgodnie z jego doniesieniami, że laptop Lenovo ThinkBook Plus ma zadebiutować w 2025 roku na targach CES 2025, które odbędą się na początku stycznia. Możemy więc założyć, że sprzęt zostanie wprowadzony do sprzedaży w niedalekiej przyszłości. To propozycja, która na pierwszy rzut oka wygląda jak zwykły laptop, natomiast wyświetlacz zastosowany w tym modelu ma funkcję rozwijania.
Na zrzutach ekranu dostarczonych przez informatora widzimy, że sprzęt w podstawowym trybie ze zwiniętym ekranem wygląda zupełnie tak jak normalny laptop. Magia dzieje się, gdy wyświetlacz zostanie rozwinięty – wygląda to tak, jakby ktoś ustawił dwa ekrany jeden na drugim. Taka konfiguracja może okazać się zaskakująco wygodna w codziennym użytkowaniu. Zamiast korzystać z zewnętrznego ekranu, będzie można rozwinąć wbudowany wyświetlacz i uzyskać dodatkową powierzchnię roboczą.
Z dostępnych w internecie zdjęć wynika, że rozszerzony ekran działa jak dwa osobne monitory. Wystarczy spojrzeć na dwa paski systemu operacyjnego Windows, gdzie jeden znajduje się na dolnej krawędzi, a drugi pośrodku wyświetlacza. Takie rozwiązanie wydaje się mieć dużo sensu, ponieważ sprawi, że mały, przenośny sprzęt będzie gwarantował większe możliwości w zakresie wykonywania wielu czynności jednocześnie.
To technologia, która napędza rozwój elektroniki
Jak na razie nie poznaliśmy niestety szczegółów dotyczących specyfikacji technicznej nadchodzącego laptopa. Możemy się spodziewać, że ekran zastosowany w Lenovo ThinkBooku Plus będzie bazował na technologii OLED, która jest wykorzystywana w innych sprzętach wyposażonych w składane lub rozwijane wyświetlacze.
Na szczegółowe informacje w zakresie możliwości technicznych laptopa musimy poczekać do stycznia i targów CES. Jest szansa, że wtedy poznamy też cenę, którą przyjdzie nam zapłacić za ThinkBooka z rozwijanym ekranem. Nie wydaje się, aby był to tani sprzęt dla typowego Kowalskiego, a urządzenie stworzone, aby zaprezentować możliwości, jakie daje dzisiejsza technologia.
Takie innowacje są potrzebne, ponieważ napędzają rynek elektroniki konsumenckiej. Wystarczy spojrzeć na składane smartfony, które jeszcze kilka lat temu nie kojarzyły się z powszechnie dostępnym sprzętem. Dziś na rynku mobilnym znajdziemy masę urządzeń wykorzystujących technologię składanych ekranów.
Więcej o laptopach przeczytasz na Spider's Web: